Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wayne Rooney
Sirius Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 424
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 3
Post: #1051
RE: Wayne Rooney
Mnie kapitanowanie Rooney'a aż tak nie razi, ale zastanawia mnie jedna kwestia. Kapitan powinien być na boisku i ciekawe czy w związku z tym LVG nie będzie czasem stawiał na Wazze kosztem Welbecka albo RVP, nawet gdy Roo będzie pod formą.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-08-2014 23:54 przez Sirius.)
17-08-2014 23:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika
allfanmu Offline
Obserwator
*****

Liczba postów: 908
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 31
Post: #1052
RE: Wayne Rooney
Rooney pomocnik vs Rooney napastnik na infografice:
[Obrazek: rooney-stats-wayne-manchester-united_3262217.jpg]
09-02-2015 16:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lukas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,737
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 9
Post: #1053
RE: Wayne Rooney
Trzeba byłoby jeszcze dodać parametry odnośnie roli pomocnika tj. odbiory, przechwyty i takie tam, ale skoro LVG uważa, że Roo w napadzie się nie sprawdza/nie daje tyle zespołowi to tym bardziej powinien wylecieć z roli pomocnika.

Nikt i nic na świecie nie wywołuje u mnie tyle emocji co Manchester United.
I za to kocham ten klub.
09-02-2015 18:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #1054
RE: Wayne Rooney
Jeszcze "lepiej" wygląda statystyka Rooneya w 2015 roku. 5 meczy: 0 bramek, 0 asyst, 0 celnych strzałów i aż 67 niedokładnych podań! A co najlepsze według LVG, to Herrera musi poprawić swoją grę, bo Rooney gra dobrze Sad



Mój Blog: Pod presją czasu
09-02-2015 18:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Silvan Offline
Judge-mental
*****

Liczba postów: 1,029
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 55
Post: #1055
RE: Wayne Rooney
Nie sądziłem, że to kiedyś powiem/napiszę, ale szkoda mi Rooneya... Gdyby ktoś miał wątpliwości to tak, pamiętam ile zarabia. Podobno w napadzie mamy lepszych zawodników, ale na prawdę sądzę, że Rooney nie zagrałby gorzej niż Falcao i van Persie, którzy prezentują się żałośnie. Wayne wyraźnie przygasł odkąd gra w pomocy, chodzi nie tylko o predyspozycje, ale też o aspekt psychologiczny. On nie czuje się tam dobrze i to ma duży wpływ na jego dyspozycję, jak i całego zespołu. Jeżeli van Gaal tego nie widzi to nie wiem jak to skomentować...

"And UNSTOPPABLE SHOT from PAUL SCHOLES !"
09-02-2015 22:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Cepilek Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 862
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 14
Post: #1056
RE: Wayne Rooney
https://cdn2.streamable.com/video/3988f8...463d45.mp4

Smile
17-05-2015 18:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Under Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,138
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 31
Post: #1057
RE: Wayne Rooney
Lepszy niż Falcao Smile

FREE SAMCRO

#VanGaalOUT
#MoyesOut już nieaktualne, ale zostanie tu na zawsze
17-05-2015 18:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #1058
RE: Wayne Rooney
Cytat:Wayne Rooney has scored one Premier League away goal since March 2014.

Bardzo słabiutkie (jak na oczekiwania) ostatnie miesiące sezonu. Nieważne, czy grał w drugiej linii, czy na szpicy. Efekt był taki sam - mizerny. Oczywiście, wciąż jest zdolny do magicznych zagrań, ale z sezonu na sezon jest ich coraz mniej.

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
25-05-2015 17:11
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #1059
RE: Wayne Rooney
Mnie zastanawia jedna rzecz. Czy LVG naprawdę nie widzi, że z Rooneyem gramy w 10? Nie wierzę, po prostu nie jestem w stanie uwierzyć, że tak jest w istocie. Każdy, absolutnie każdy, nawet nie znający się na piłce, byłby w stanie to zauważyć. No i właśnie tak próbuję zgadnąć, co ma w głowie Holender.

I na moje oko, albo ciągle w niego wierzy i wystawia go na zakatowanie. Co jest przesadą w tym momencie, bo ok, można przyjmować taką taktykę, ale nie w momencie, gdy nie daje zespołowi NIC. Wówczas trzeba mu pokazać miejsce na ławce i przypomnieć, gdzie jest obiekt treningowy. Innego wyjścia nie ma.

Druga opcja, to dla mnie fakt, że do Luja już dotarło, że się niemiłosiernie wjebał. Jako, że LVG ma żelazną zasadę, że kapitan gra i chuj, to Roo musi grać. I choć widzi, że to jest kompletna klapa i nieporozumienie, to nie może odstąpić od swoich reguł. Nie chce się również przyznać do błędu i zmienić kapitana. Tu jest moim zdaniem problem. To nie jest kwestia jaj Luja, bo one raczej nadal są. Umie postawić na swoim w przypadku Valdesa, DDG, ale tu po prostu nie chce. Nie chce przyznać się do błędu i czeka, czeka, aż jakimś cudem Roo odpali i on będzie mógł triumfować.

To jest sytuacja naprawdę tragiczna, bo ja nie widzę z niej żadnego wyjścia. On nigdy w życiu nie przyzna się do błędu i już prędzej wypali Roo, ale to też science fiction Big Grin Naprawdę nie wiem, czy się śmiać, czy płakać...

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
15-08-2015 08:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #1060
RE: Wayne Rooney
Gołym okiem było widać już kilka lat temu, że Wazza pikuje w dół. Świetnych meczów, świetnych zagrań z roku na rok jest coraz mniej. W tym roku jest koszmarny. Niemalże od samego początku i nie można tu szukać usprawiedliwień, że grał w drugiej linii, bo grywał również często na napadzie i efekt był koszmarny. A obecny sezon zaczął jeszcze w gorszym stylu. Szczerze to myślałem, że to niemożliwe...

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
15-08-2015 08:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
allfanmu Offline
Obserwator
*****

Liczba postów: 908
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 31
Post: #1061
RE: Wayne Rooney
A kiedy Roo dobrze wchodził w sezon? Zawsze po wakacjach był żenujący. Teraz nawet ja muszę przyznać, że bardzo źle to wygląda, ale naprawdę mamy zaledwie dwa pierwsze mecze sezonu. Nie upatrywałbym takiej gry tylko w Rooneyu. Pamiętajmy, że Schweinsteiger nie jest w pełni kondycji i Depay grał na 10. Dopiero teraz jest szansa, że jeżeli szybkość gry się zwiększy to Roo się dostosuje. Chociaż w takiej formie ja bym chętnie zobaczył Hernandeza chociażby dla porównania.
15-08-2015 09:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kwas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 974
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 12
Post: #1062
RE: Wayne Rooney
Zwróćmy też uwagę na jedną rzecz. Rooney podczas dwóch ligowych spotkań otrzymał tylko dwa (!) podania w polu karnym. Musi być zdecydowanie aktywniejszy, wychodzić w końcu na pozycje.
15-08-2015 11:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #1063
RE: Wayne Rooney
Ale to kuje w oczy. Mnóstwo można zaobserwować sytuacji w meczu, kiedy oczywiste jest, że idzie lada moment wrzutka, dogranie, a on nawet nie jest w gazie, nie ścina w stronę piłki, nie jest jej choćby blisko niej. Nie ma w ogóle takiego instynktu, agresji, w walce z obrońcami. On czeka, aż piłka spadnie tam gdzie stoi, i wtedy łaskawie strzeli (albo przyjmie i zrobi to rywal Big Grin ).

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
15-08-2015 11:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika
robaldo Online
k.robka
*****

Liczba postów: 1,354
Dołączył: Dec 2010
Reputacja: 39
Post: #1064
RE: Wayne Rooney
(11-09-2015 13:23)Kosma napisał(a):  
robaldo napisał(a):Po pierwsze jako zawodnik, który gra w tym sezonie, z małymi przebłyskami, źle, którego forma jest adekwatna do ławki rezerwowej, a nie do pierwszego składu, co jak mniemam (pomimo tego co mówią w mediach) zauważają również inni gracze. Po drugie zaś, będąc nietykalnym kapitanem, zawęża pole manewrów taktycznych i optymalizacji składu.

W obu miejscach się oczywiście zgadzam, tylko wnioski wysuwam absolutnie inne. To nie jest wina Rooneya, że gra i blokuje miejsce. To wina trenera, że na niego stawia. Co ma zrobić Wayne - pójść do van Gaala i powiedzieć ssę niemiłosiernie, usadź mnie pan na ławę? A nietykalność kapitana to on sobie wymyślił czy filozof? Wystarczyłoby inne podejście bossa i problem z głowy.

Nie no zgoda. Chociaż jakieś wspólne rozwiązanie problemu, który chyba dostrzegają wszyscy, łącznie z Rooneyem, byłoby mile widziane. Odnośnie Rooneya przypomniała się jeszcze jedna rzecz. Mianowicie rzuciła mi się gdzieś w oczy analiza problemu Rooneya przez Neville'a (mam nadzieję, że to nie było na RC... Big Grin), w której wskazywał on na przymus grania w określonym rygorze taktycznym, co zabierałoby Rooneyowi swobodę, której według Neville'a on bardzo potrzebuje. Zaraz poszukam, jak znajdę to wrzucę.

Tutaj: http://www.skysports.com/football/news/2...ry-neville

"Możesz mówić co chcesz o tradycji Barcelony, czy Realu Madryt, ale nikt i nic nie może równać się z historią Manchesteru United"
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-09-2015 13:33 przez robaldo.)
11-09-2015 13:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #1065
RE: Wayne Rooney
Kontynuując to co rozpoczęło się na czacie

Zgadzam się z tym co napisał Under, że Rooney może być trochę zajechany fizycznie. Wayne jeszcze jako bardzo młody chłopak zaczął regularnie grać, w bardzo wymagającej (fizycznie) lidze. I jak już zaczął, tak nie skończył po dzień dzisiejszy. Oczywiście tutaj wpływ ma też to, o czym pisał Hubert - czyli o tym jak Rooney się prowadzi, czyli de facto o jego profesjonalizmie. Wayne miał talent i możliwość, by być tam gdzie obecnie jest Ronaldo czy Messi. Kontuzje, kontuzjami, jednak to brak tytanicznej pracy poza treningami, czyt. dieta i odpowiednie prowadzenie się, spowodowały to, że Anglik jest poziom niżej, a obecnie może nawet dwa i trzy poziomy niżej, niż wcześniej wspomniana dwójka.

Rooney swego czasu był bardzo ważnym zawodnikiem United. W chwili obecnej już tak nie jest... radzimy sobie bez niego. Ba, śmiem twierdzi że radzimy sobie lepiej bez niego niż z nim. Prawda zawsze boli i podobnie jest w tym przypadku - Wayne jest za słabym napastnikiem, by móc grać jako ten osamotniony w czołowym zespole. Ustawianie go głębiej szkodzi zespołowi, a także zawodnikom których mamy w składzie, a którzy na pozycji wysuniętego rozgrywającego/cofniętego napastnika spisują się lepiej niż Anglik.

Zdaję sobie sprawę, że zawodnika który zrobił tak wiele dla tego zespołu, który wykręcił świetne statystyki, a do tego wciąż jest wielki z marketingowego punktu widzenia, ciężko jest od tak odsunąć z pierwszego składu, ale to już powoli ten czas, w którym trener musi się tego podjąć. Wayne z sezonu na sezon jest coraz gorszy, a jeśli chcemy rywalizować z najlepszymi to taki zawodnik nie może być liderem tego zespołu.

Jeśli chodzi o ewentualne odejście Rooney'a to moim zdaniem jedyną opcją jest MLS. Wszystkie topowe zespoły, które byłoby stać na jego utrzymanie będą wolały zainwestować w młodą gwiazdę, tak by inwestycja się zwróciła. Wayne z każdym sezonem ma coraz mniej do zaoferowania, więc nie widzę innej opcji niż podążenie drogą kilka gwiazd, które zdecydowały się na grę w MLS.

Póki co Rooney pozostaje w United i mimo wszystko wierzę, że Anglik będzie w stanie złapać i utrzymać dobrą formę, dzięki której kilka razy poprowadzi ten zespół do zwycięstwa.



Mój Blog: Pod presją czasu
24-09-2015 13:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 34 gości