Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
United w sezonie 2014/2015
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #61
RE: United w sezonie 2014/2015
Cytat:Tylko nie uważasz, że jest ich zdecydowanie za dużo w II linii? Pomoc to cholernie ważna formacja, ponieważ ma wpływ zarówno na grę ofensywną jak i defensywną. W chwili obecnej dysponujemy samymi zawodnikami, który można nazwać co najwyżej przeciętnymi
Uważam, że wczoraj ich było za dużo na placu. Każdy z nich w pojedynkę (no może prócz Fletchera, który wydaje mi się fizycznie jest niegotowy na PL) ustawiony obok ogarniętych partnerów jest w stanie zagrać przyzwoite zawody i wypełnić role zadaniowca. Problem jak mamy niemal całą druga linię złożoną z zadaniowców, a przód nie potrafi wziąć na siebie ciężaru gry. Jest obraz nędzy i rozpaczy jak wczoraj.

Wystarczy pozyskać nawet takiego de Jonga i na papierze bezie to już wyglądało dużo, dużo lepiej. Oczywiście zakładając, że nie wypadnie jednocześnie Carrick, de Jong i Herrera bo wtedy znowu dramat Big Grin

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-08-2014 12:55 przez michal85.)
25-08-2014 12:54
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Silvan Offline
Judge-mental
*****

Liczba postów: 1,029
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 55
Post: #62
RE: United w sezonie 2014/2015
Myślę, że van Gaal jest na tyle doświadczonym trenerem, że będzie nam powoli rozwiązywał największe problemy. Jednak trochę moje pojęcie przechodzi to, że do tej pory nie sprowadził jeszcze DM'a. Może chciał dać każdemu zawodnikowi szansę i patrząc na Fletchera podczas tournee mógł stwierdzić, że postawi na niego w środku, a skupi się na obrońcach (w kontekście transferów), a w razie czego rzuci do środka Carricka bądź będzie ratował się Jonesem. To takie moje czysto teoretyczne rozważania, bo nie mam pojęcia co on sobie myślał... Niestety zaczął się sezon i skończył się Fletcher, ale na szczęście jest jeszcze PARĘ dni, żeby jakoś temu zaradzić i tutaj bardzo liczę, że klub zrobi wszystko by jeszcze sprowadzić DMa, to dla mnie absolutny priorytet i bez tego czarno widzę walkę o top 4.

Co do RvP + Rooney w ataku znowu fajnie to wyglądało, ale znowu tylko na papierze. Rozpisałem się już o tym w temacie meczowym więc nie ma sensu się powtarzać. Wierzę w LvG i w to, że zmieni coś co po prostu nie działa, poprzez usadzenie kogoś z tej dwójki (w sumie wisi mi kogo) najprawdopodobniej na korzyść Welbecka, który po prostu nie może odejść i basta! Przyznam, że to 4-3-3 albo nawet 4-2-3-1 zestawione przez Fostera zaczyna do mnie przemawiać, do tej pory byłem dużym zwolennikiem 3-5-2, ale trudno było nie być, patrząc jak drużyna pięknie łoi dupska w USA. Obecnie nie tylko środek, ale wahadła coraz bardziej zawodzą. Przyjście Di Marii i wkomponowanie go w 3-5-2 to moim zdaniem zły pomysł z jednego powodu. Zawodnik ten nie ogarnie zadań defensywnych na wahadle i Jones, czy ktokolwiek z trójki obrońców po jego stronie będzie miał stale pełne ręce roboty, Def Mid też będzie musiał się sprężać i schodzić na tą stronę, przez co w środku za bardzo zwiększy się odległość pomiędzy zawodnikami. Każdy trener przygotowujący taktykę na United będzie nakazywał ataki tą stroną boiska i to w zasadzie wystarczy biorąc pod uwagę jakość ofensywną drużyn takich jak Chelsea, City, Arsenal czy inne Tottki. Gdyby defensywna trójka była twarda jak skała np. Evans/Smalling, Vidić, Jones (Phil po stroni Angela) może jeszcze dałoby się to jeszcze jakoś ogarniać, ale nawet to byłoby ryzykowne, a co dopiero teraz jeszcze biorąc pod uwagę kontuzje.

"And UNSTOPPABLE SHOT from PAUL SCHOLES !"
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-08-2014 14:46 przez Silvan.)
25-08-2014 14:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Cepilek Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 862
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 14
Post: #63
RE: United w sezonie 2014/2015
To o czym piszecie jest racją, drużynie brakuje szybkości, to na niej polega obecnie football, zobaczcie sobie obie drużyny z Madrytu w poprzednim sezonie, zwłaszcza finał LM, Niemcy z WC, Bayern z 2013 roku. W każdej z tych drużyn oprócz kreatywności i techniki była szybkość i dyscyplina taktyczna podczas gdy nasza trójka ofensywna tego nie oferuje, piłkarze którzy oferują nam szybkość to Valencia, Januzaj i Welbz ale każdy ma różne inne problemy.

I gdy w ten sposób myślę transfer Di Marii nabiera więcej sensu, LVG chce mieć kogoś szybkiego kto łączy przy okazji wielkie umiejętności i będzie potrafił wykorzystać kreatywność której naszym zawodnikom nie brakuje mimo tego że nie tworzymy tyle okazji ile byśmy chcieli.
25-08-2014 15:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Sirius Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 424
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 3
Post: #64
RE: United w sezonie 2014/2015
A ja tak sobie myślę, że może jeszcze za wcześnie na krytykowanie naszego ataku. Na razie mamy szpital, więc gramy tym co jest i są tego marne efekty, ale zakładając, że przyjdzie Di Maria i DM może się okazać, że w plan LVG w końcu wypali. Oczywiście minus dla ludzi w klubie, że transfery nie zostały dopięte przed sezonem, ale może pośpiech nie był wskazany podczas negocjacji.

Zakładając, że wydajemy grubą kasę na Argentyńczyka i optymalna pozycja dla niego przy naszym ustawieniu to atak, wychodzi na to, że ktoś z pary RVP - Roo będzie musiał usiąść na ławce. Do tego sprzedajemy Groszka, Welbeck zostaje zmiennikiem Angela i teoretycznie wszystko gra. W poprzednich meczach atak dobieraliśmy trochę z musu, najpierw grali Ci, którzy byli zdrowi, potem pojawiła się w końcu okazja żeby przetestować parę Roo - RVP. Okazało się, że jest źle, więc może LVG wyciągnie wnioski i w następnym ligowym meczu zobaczymy już lepiej dobranych graczy do przedniej formacji.

Ok, wiem, że sporo w tym gdybania, ale może coś z tego okaże się prawdziwe.
26-08-2014 17:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #65
RE: United w sezonie 2014/2015
Z ostateczną oceną 352 wstrzymam się do powrotu kilku kluczowych zawodników, jednak wyraźnie widać, że to nie jest najlepsze ustawienia dla United. Zawodnicy pod których ustawienie zostało ułożone nie potrafią grać na miarę swoich możliwości, a do tego nie potrafią dobrze ze sobą współpracować.
Podejrzewam, że po przerwie na reprezentację będzie to wyglądało trochę lepiej, bo dojdą potrzebni zawodnicy, jednak nie przewiduję ogromnej zmiany na plus, ponieważ statyczne trio Mata, Rooney, van Persie nigdy nie będzie funkcjonowało tak jak należy. Bardzo chciałbym się w tej kwestii mylić..



Mój Blog: Pod presją czasu
30-08-2014 16:04
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Under Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,138
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 31
Post: #66
RE: United w sezonie 2014/2015
Prawdę piszesz Fosterze. Nie wiem gdzie podziała się ruchliwość i zadziorność Rooney'a. Patrząc na Matę w United nie dziwię się Mou, że go nam odsprzedał. Taki gorszy Di Maria, bo statyczny.

FREE SAMCRO

#VanGaalOUT
#MoyesOut już nieaktualne, ale zostanie tu na zawsze
30-08-2014 23:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #67
RE: United w sezonie 2014/2015
Niestety. Wszystkie moje przedsezonowe obawy co do naszej ofensywnej trójcy się potwierdzają. Nie ma szybkości, a jest - statyczność, brak walki i ogólnie żal. Najmniejsze zastrzeżenie mam do RvP, który wczoraj wypadł najlepiej, a przecież nie ma za sobą okresu przygotowawczego. Mata? Tracę cierpliwość, ale mam wrażenie, że z kimś szybszym w prodzie mógłby pokazać więcej.Rooney? Nie komentuję, bo jeszcze kolejny raz zostanę oskarżony o hejtowanie Tongue Jeśli sprzedamy Welbza to pozbędziemy się jedynego napastnika, który biega, który walczy i który jest w stanie dać trochę polotu i finezji w tym smutny jak pizda ataku.

Fajnie by było spróbować innego ustawienia, ale mam wrażenie, że jeszcze trochę czasu minie zanim LvG zacznie nad tym myśleć.

.....Welbz......VP......Di Maria

......Blind....Mata...Herrera

Byle_jaka_czwórka_defensorów+muchołap

Nie wygląda znacznie lepiej?

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-08-2014 08:42 przez michal85.)
31-08-2014 08:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
BeBaD Offline
Member
***

Liczba postów: 191
Dołączył: Aug 2010
Reputacja: 0
Post: #68
RE: United w sezonie 2014/2015
Ten początek sezonu w naszym wykonaniu to jakiś żart. Ktoś musi chyba przypomnieć Van Gaalowi że nie jest Magdą Gesler bo to nie czas i miejsce na takie rewolucje. On mówił coś o 3 miesiącach ? a żeby tylko... na razie jesteśmy po czwartym oficjalnym meczu a postępy niczym u Moyesa. Widać jak byk że 3-5-2 im nie leży, że kiepsko wychodzi im nauka tego systemu... zresztą nawet nie powiedziane że to coś się sprawdzi w prem. Chyba kilka lat temu AV tak grała to co mecz pakowano im +5 goli (chociaż mogę się mylić). VLG ogólnie też nie gral nigdy tym systemem po za reprezentacją Holandii na mś która i tak wyglądała blado po za pierwszym i ostatnim meczem. Niestety ale kompletnie nic nie wskazuje na to żeby to się zmieniło bo znając naszego narcyza na ławce i jego upodobanie do ryzyka to dalej będziemy w to brnęli. Przypominam tylko że stawka jest wysoka... kupa kasy została już wpompowana w transfery, kontrakty itp. 2 sezony bez LM oznaczają 30% mniej siana od Adidasa.
No nic... czekam na powrót ligi po przerwie na reprezentacje z nadzieją że coś będzie lepiej. Zupełnie jak rok temu Confused

Polityke transferową wole pominąć bo jesteśmy w tej chwili największymi nieudacznikami na rynku.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-08-2014 15:52 przez BeBaD.)
31-08-2014 15:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kamill Offline
Member
***

Liczba postów: 219
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 2
Post: #69
RE: United w sezonie 2014/2015
Nie jestem pewien czy to postuję w dobrym temacie, no ale nie widzę lepszego.

Dziwne zakończenie okienka transferowego. Spodziewałem się czegoś zupełnie innego. Raczej liczyłem, że United dokupi jeszcze jednego pomocnika, może środkowego obrońcę, a okazało się, że skończymy z Falcao. Piłkarz który nie jest nam raczej potrzebny, chociaż wiadomo, że skoro jest taka okazja to nie można z niej nie skorzystać. Smuci fakt, że ofiarą tego dealu został Welbeck, do tego zanosi się na jego transfer do rywala w walce o LM(chociaż wychodzi na to, że to Welbeck mocno naciskał na transfer do Arsenalu zamiast wypożyczenia do Tottenhamu). Trzeba jednak sobie jasno powiedzieć, że United nie będzie już tym United które znaliśmy. O ile kibice Czerwonych Diabłów mogli się chlubić tym, że nie są jak City, albo Chelsea, to w obecnej sytuacji nie mamy innego wyjścia i musimy działać tak jak oni. Nie zanosi się, żeby w akademii rosło nam nowe Pokolenie 92. Rewolucja kadrowa musiała mieć miejsce, wydaję mi się, że powinna zostać zaczęta już rok temu, po odejściu Fergusona. Szkot wycisnął z nich maksimum, a nawet więcej, ale już wtedy na papierze wyglądaliśmy słabiej niż reszta. Dlatego odejścia starej gwardii i piłkarzy których tak lubiliśmy tak bardzo bolą w tym momencie. Jeśli United znowu nie zagra w LM to finansowo mocno straci. Trudniej też będzie pozyskać dobrych piłkarzy. A chyba jednak nie chcemy skończyć jak Liverpool który przez ponad 20 lat nie wygrał ligi? Moim zdaniem w takim dołku United mogłoby się znaleźć. I oczywiście w przeszłości też mieliśmy już takie chude lata, ale w obecnych czasach trudniej byłoby nam konkurować z klubami napędzanymi petrodolarami.

Co do samego okienka to mam mieszane uczucia. Shawn i Herrera byli już załatwieni przez Moyesa. Później długie nic, co rozumiem, bo Van Gaal dość późno dołączył do zespołu, chciał poznać drużynę na tournee i dopiero później podjąć decyzję co dalej. Trochę dziwi mnie fakt, że dopiero na samym końcu zaczęliśmy pozbywać się piłkarzy wg niego niepotrzebnych. Transfer Falcao też jest dziwny, szczególnie, że tydzień temu Holender narzekał, że ma bogactwo w ataku, ale straszne braki z tyłu... Nie wiem, może nasze główne cele były po za zasięgiem, tak jak to miało miejsce w przypadku Benatii który wolał Bayern i Ligę Mistrzów. Blind chyba też był naszą opcją zapasową, bo w innym wypadku powinniśmy byli zakupić go wcześniej, sam zawodnik był mocno zainteresowany takim transferem. Ale i tak mimo wszystko to nie wygląda tak źle, nie wiem czy Van Gaal będzie zmieniał ustawienie, raczej w to wątpię, ale jeśli wszyscy będą zdrowi to mamy skład na czołówkę ligi.

Form Is Temporary, Class Is Permanent
02-09-2014 00:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Under Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,138
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 31
Post: #70
RE: United w sezonie 2014/2015
Na wstępie chciałbym napisać: WOODWARD WYPIERDALAJ. Dziękuję, a teraz do meritum.

Okienko transferowe w wykonaniu United oceniam bardzo negatywnie. Zacznę od transferów "z klubu". Na plus na pewno to, że klub opuścili Rio, Vida i Pat. Każdy z nich zostaje legendą klubu i zasługuje na dożywotni szacunek ale ich czas się skończył. Powodzenia w innych klubach panowie. Podobnie słuszną decyzją było puszczenie Machedy. Ciekaw jestem co by było, gdyby chłopaka nie rzucano tak na wypożyczenia po Europie, zobaczymy co pokaże w Cardiff. Ja miałem do niego słabość i kibicuję Kiko. Dobrze, że pozbyliśmy się Bebe.

A teraz rozpoczynamy krytykę. Wypożyczenie Henriqueza do Chorwacji uważam za głupie. Lepiej byłoby mu znaleźć klub w Championship, jeśli wiążemy z nim jakiekolwiek nadzieje. Dalej Kagawa, cena za niego jest wręcz skandaliczna i powinien on kosztować więcej. Znacznie więcej, na moje oko tak dwukrotnie więcej. A tak Kagawa kosztował tyle co rok temu Tom Huddlestone. Jest różnica co?
Zupełnie nie jestem też w stanie zrozumieć jaki był sens sprzedaży Buttnera. Obecnie na wahadle przyprawia o ból głowy Young. Alternatywa to Rojo i Blind, tyle że ich miejsce jest w środku, odpowiednio obrony i pomocy. Buttner byłby fajnym zmiennikiem Shawa. Lewy obrońca o bardzo ofensywnych inklinacjach, to nie brzmi jak opis wahadłowego? No brzmi. Wielki karniak dla Woodwarda, że nie udało się nigdzie umieścić całkowicie niepotrzebnych graczy jak Anderson. Wypożyczenie Naniego w rozliczeniu za Rojo za to na plus, bo może tam odpali w tym Sportingu. Fellainiego także można było sprzedać, to jednak jest gość który był rok temu gwiazdą Premier League i członkiem 11 roku. Naprawdę nie udało się go sprzedac? Brawo Edek.

Zdażyłem już skomplementować Blinda i Rojo. Świetne transfery, za w miarę rozsądne ceny(bo ciągle uważam, że powinni być nieco tańsi).
Dużo krytyki zdążyłem spisać z powodu transferu Shawa. Uważam, że płacenie za nastolatka 30 milionów funtów to zbrodnia na rynku transferowym. Gość jest wart 1/3 tej ceny. To jest jakiś ewenement i Andy Caroll w jednym. Ma-sa-kra! Może i ma potencjał ale przepłacony.

Co do Herrery to cóż, jeśli LvG naprawdę go chciał to trzeba było przepłacić i aktywować klauzulę. Dla mnie dziwny transfer, bo chłopak cały sezon grał na "10" i do środka wolałbym żeby powalczono o Vidala(no ale nie udało się, życie).

Di Maria, Di Maria. Mam z nim problem. To jest oczywiście world class i geniusz(śmieszy mnie jak Michałek rok temu pisał, że to taki jednonożny Valencia Big Grin i nie warto go brać Big Grin ). Ale czy potrzebny? To taki lepszy i bardziej dynamiczny Mata. W tej sytuacji należałoby odejść z gry dwoma napastnikami i albo zrobić z Roo środkowego pomocnika, albo sprzedać RvP? Nie wiem, wiem że jesteśmy niewolnikami krótkoterminowej polityki SAFa.


Blind 15
Rojo 18
Fellaini 30
Herrera 32
Shaw 33
Mata 40
Di Maria 60
Falcao ?

Jesteśmy 200 milionów na minusie po ostatnim oknie. Nie o takie United walczyłem, ale to niestety pochodna kilku ostatnich lat...

Skrobię sobie jaką formacją możemy grać i przychodzi mi do głowy tylko coś takiego:
[Obrazek: 020914021337.png]

Nie jest to idealne, ale chyba optymalne. Fellaini może się przydać. Może biegać bezładnie i kasować co groźniejszych zawodników ofensywnych a do tego zapewniać przewagę powietrzną. Potem i tak ma oddać piłkę do najbliższego. Mata i Di Maria zrobią grę. Herrera niestety na ławce, bo co za dużo w ofensywie to i świnia nie zeżre.

Jak wyżej:
Falcao/RvP-Roo/Wilson
Di Maria/Januzaj
Fellaini/nikt Mata/Herrera
Blind/Carrick
Shaw/Buttner-Rojo/Smalling-Jones/Evans-Rafael/nikt
De Gea/Linde

Krótko mówiąc powinniśmy zostawić Buttnera a do tego kupić solidnych zmienników do środka pola i na prawą obronę. Nie wiem jak M. Keane na prawej obronie się spisuje? A do środka, Ravel by się przydał, hehehehe.

FREE SAMCRO

#VanGaalOUT
#MoyesOut już nieaktualne, ale zostanie tu na zawsze
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-09-2014 02:27 przez Under.)
02-09-2014 01:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika
kojot Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 674
Dołączył: Oct 2010
Reputacja: 3
Post: #71
RE: United w sezonie 2014/2015
W taktyce w postaci obrazka wyrzuciłbym Evansa, kiedy w gazie jest Jones.

I cannot put my finger on it now
The child is grown
The dream is gone
And I have become comfortably numb.
02-09-2014 02:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika
allfanmu Offline
Obserwator
*****

Liczba postów: 908
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 31
Post: #72
RE: United w sezonie 2014/2015
Cytat:Nie wiem jak M. Keane na prawej obronie się spisuje? A do środka, Ravel by się przydał, hehehehe.

To zapraszam do oglądania spotkań Burnley w tym sezonie. Może tam będzie miał okazję zagrać Keane. I serio, ten niezrównoważony Ravel Morrison? Stabilnych psychicznie piłkarzy nie ma? Poza tym nie wiem czy to nie jest pozycja bardziej Di Marii, ale nigdy specem od dzieciaków nie byłem.
02-09-2014 06:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #73
RE: United w sezonie 2014/2015
Jestem potwornie zniesmaczony tym co w ostatnich miesiącach a szczególnie dnia wydarzyło się w United. Sprzedano, a wręcz wypchnięto z klubu zawodników, którzy nie byli przyczyną fatalnych wyników zespołu tj. Chicharito, Welbeck, Kagawa, a pozostawiono w składzie zawodników których już dawno w zespole być nie powinno tj. Anderson, Young czy Valencia. Nie wyciągnięto wniosków z fatalnej współpracy dwójki napastników, rzekomych gwiazd zespołu tj. Rooney i van Persie.

Z bólem serca muszę przyznać rację tym, którzy kilka dni temu pisali, że obecny Manchester niczym nie różni się już od klubów pokroju City, Chelsea czy Realu. Długo tłumaczyłem sobie że fatalny sposób zwolnienia Moyesa czy zakończenie współpracy z Ferdinandem na korytarzu to był efekt ludzkiego błędu, braku doświadczenia i ilości zmian w klubie. Teraz widzę, że to była część nowej polityki zespołu, do której należy także dodać wypychanie z zespołu zdolnych wychowanków (Welbeck) na rzecz gwiazd za miliony funtów. Dla mnie początkiem upadku Manchesteru United, który znałem, obserwowałem dzień w dzień i kochałem było płaszczenie się przed paniczem Rooneyem, który kolejny raz szantażem wymusił na zespole nowy kontrakt i zupełnie nieadekwatną do swoich umiejętności i wkładu w drużynę tygodniówki. Dziś, a dokładnie wczoraj zaobserwowaliśmy definitywny koniec Manchesteru United, klubu ze wspaniałą historią i tradycjami. Teraz już nic nie odróżnia nas od zespołów, z których szydziliśmy, że nie mają szacunku do zawodników i rozrzucają pieniądze na prawo i lewo.

Czuje ogromny ból i smutek. Zastanawiam się co teraz musi czuć człowiek, który tyle lat budował potęgę United, a teraz z boku jest zmuszony oglądać wszytko to co się obecnie dzieje. Wiele lat pracy i walki o wartości, którymi kierował się ten zespół poszły w błoto... Obecnie United niczym nie różni się od pozostałych zespołów, niczym.

Na koniec pozwolę sobie zacytować René Meulensteen'a, który wczoraj w studiu Sky Sports powiedział:
"It's a shame players who have come through the ranks have to leave the club."



Mój Blog: Pod presją czasu
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-09-2014 07:17 przez Foster.)
02-09-2014 07:02
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #74
RE: United w sezonie 2014/2015
Płakać się chce, jak człowiek na to wszystko patrzy... Gdzie ten klub zmierza? Jakim cudem Giggs, który na pewno jest bardzo mocno przesiąknięty erą Fergusona, jak i samym Szkotem może na to wszystko pozwalać? Nie rozumiem. Nie na takim United się wychowałem. To prawda, co pisze Patryk, niczym się teraz nie różnimy od City, Chelsea...

Ja to w ogóle jestem ciekawy, czyimi decyzjami było odejście Vidy, Rio? Czy to była jeszcze decyzja Moyesa, czy może samego zarządu? Bo LVG raczej nie. Już pomijając logiczność tego, co wydarzyło się wczoraj, to dlaczego idziemy w tym kierunku. Nie wierzę w to, co napiszę. Ale piszę, to całkowicie świadomie, może lepiej było zostać z Moyesem? To był skromny menago, który rewolucje chciał robić stopniowo. Który wydaje mi się, że chciał kontynuować, to co w tym klubie kochałem. A już na pewno było mu bliżej do tego, niż LVG.

Cóż, może jestem dinozaurem, może jestem głupi, ale dla mnie zawsze najważniejsze było to, że potrafiliśmy szanować graczy, którzy tyle dali zespołowi, że zawsze to klub, a nie piłkarz był najważniejszy, że potrafiliśmy znajdować grajków, którzy są u progu wielkiej kariery, ale to my nakładaliśmy na nich ostateczne szlify, które decydowały o ich wielkości. I to było dla mnie zawsze najważniejsze, żeby przy takiej polityce być bardzo silnym zespołem. Nie zespołem, który co sezon zdobywa The Truble, ale zespołem, który potrafi wygrać to, wygrać tamto z zespołami tak pompowanymi, jak Chelsea, City.

Ale cóż, może w dzisiejszych czasach umiał to tylko jeden człowiek i jest to po prostu nierealne w obecnej piłce? Dodam jeszcze tylko, że LVG sporo stracił w moich oczach wchodząc tak z buta w ten klub. Traktując, jak każdy inny, nie zdając sobie sprawy, że to nie Bayerny, czy Barcelony. Jasne, praktycznie każdy w tym ja chciał rewolucji. Ale ona miała polegać na czymś zupełnie innym.

W tym momencie człowiek najchętniej rzuciłby w pizdu te całe United. Ale przecież tego nie zrobi, jak większość życia przeznaczył na ten klub. I obejrzenie w weekend meczu Diabłów stało się, czymś tak powszednim, jak zjedzenie śniadania, czy obiadu.

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-09-2014 08:01 przez RedLucas.)
02-09-2014 07:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika
mgc Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 20
Dołączył: Aug 2014
Reputacja: 0
Post: #75
RE: United w sezonie 2014/2015
Undermine napisał(a):Każdy z nich zostaje legendą klubu i zasługuje na dożywotni szacunek ale ich czas się skończył.

Vidic jako KAPITAN odszedł ZA DARMO w najtrudniejszym dla klubu momencie od wielu wielu lat. To tak się zachowuje legenda?

RedLucas napisał(a):Ale piszę, to całkowicie świadomie, może lepiej było zostać z Moyesem?

Wczoraj do późna czekałem na oficjalne informacje i tak mi one podniosły ciśnienie, że nie mogłem spać. Nigdy nie byłem wielkim zwolennikiem zwolnienia Moyesa choć wiadomo, że postawa drużyny w ubiegłym sezonie irytująca a lokata nie do zaakceptowania.
Ale po tym co się wydarzyło wczoraj i w całym tym okienku, naszła mnie myśl, czy Van Gaal przez te kilka tygodniu nie nawywijał więcej (w sensie negatywnym), niż Moyes przez kilka miesięcy. Przynajmniej chciał kontynuować myśl Sir Alexa, tak myślę, bo przecież przez wiele lat go podglądał i wiedział, o co w tym klubie chodzi.

A teraz Louis "Wielkie ego" Van Gaal jakby stara się pokazać za wszelką cenę, że on tu rządzi po swojemu, czy nawet nie wiem jak to nazwać. O ile byłem zwolennikiem jego zatrudnienia, tak po wczorajszym dniu dużo stracił w moich oczach i nawet zwycięstwa i sukcesy po bramkach Falcao tego nie zmienią, bo nie będą już smakować tak, jak smakowały kiedyś.

RedLucas napisał(a):W tym momencie człowiek najchętniej rzuciłby w pizdu te całe United. Ale przecież tego nie zrobi, jak większość życia przeznaczył na ten klub. I obejrzenie w weekend meczu Diabłów stało się, czymś tak powszednim, jak zjedzenie śniadania, czy obiadu.

Jak dla katolików niedzielna msza Wink

Patrząc na obecny skład- niewiele United w United. A wczoraj odszedł chyba najbardziej czerwony z Diabłów - Danny Welbeck.
I kto ma nowym zawodnikom przekazać wartości związane z tym klubem, żeby zrozumieli jakim honorem jest gra z diabełkiem na piersi?
Jest Giggs jako trener, ale po odejściu Evry, Ferdinanda, którzy dbali o atmosferę w szatni, a teraz jeszcze Welbecka, nowi gracze po prostu nie będą mieli od kogo się uczyć czym jest ten klub. I czy w ogóle jeszcze jest...

Pozostaje to co zawsze -wierzyć, że będzie dobrze.
02-09-2014 11:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości