Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
CL: Manchester United - Paris Saint-Germain (12.02.2019, 21:00)
Intel Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 1,880
Dołączył: Aug 2008
Reputacja: 46
Post: #1
CL: Manchester United - Paris Saint-Germain (12.02.2019, 21:00)
[Obrazek: 53nupx.png][Obrazek: 2iafuas.png][Obrazek: 886.png]

Manchester United vs Paris Saint-Germain
UEFA Champions League
12.02.2019, 21:00
Old Trafford, Manchester

Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba.
11-02-2019 16:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
allfanmu Offline
Obserwator
*****

Liczba postów: 908
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 31
Post: #2
RE: CL: Manchester United - Paris Saint-Germain (12.02.2019, 21:00)
Takiego podekscytowania nie pamiętam od dawna. Osłabiony mistrz Francji przyjeżdża na teren ekipy, która w ostatnich kilkunastu meczach zaliczyła tylko jeden remis. Rashford konta Mbappe to będzie pojedynek o miano najlepszego młodego napastnika w Europie. Pogba ma szansę udowodnić, że pod OGS jest prawdziwym liderem tej drużyny. Wiem, że optymizm przedmeczowy jeżeli ten ogromny balonik pęknie, ale jeżeli jakaś drużyna ma awansować do następnej fazy to tylko ta Solskjaera. To pokazuje też jak wiele może zmienić się w futbolu w zaledwie kilka miesięcy. Jakież nastroje były tuż po wylosowaniu Paryżan. Porównajcie sobie to z tym, że po raz pierwszy od wieeelu miesięcy jest wątek meczowy. Czy po awansie do kolejnej fazy Ole zaklepie swój stały kontrakt? Tak, zdecydowanie za daleko myślami wybiegam w przyszłość, ale to jest jeden z tych momentów kiedy ponownie wraca nam uśmiech na twarze po kilku latach gorzko-słodkich wyników. Tego już nam nie odbierze nikt.
11-02-2019 20:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Hubson Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,275
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 12
Post: #3
RE: CL: Manchester United - Paris Saint-Germain (12.02.2019, 21:00)
Jednak nam odebrali "zmiennicy" w PSG. Niby to smutne, że bez Neymara i Cavaniego tak nas stłamsili, ale trzeba to uczciwie przyznać. Mieli większą jakość. Kluczowy moment to oczywiście utrata Martiala i Lingarda, bo po tych zmianach kompletnie straciliśmy argumenty z przodu. "Zmiennicy" w PSG jednak posiadali jakość, utrzymywali się przy piłce i zdobywali przestrzeń. Sanchez i Mata tego nie potrafili zrobić i Pogba tylko się frustrował. Sędzia też nie miał swojego najlepszego meczu, ale to już historia.

Powiedzmy sobie szczerze. W dwa miesiące nie da się przeskoczyć aż tak dużej różnicy w poziomie rozgrywek. Poza tym ten mecz też nam nie wyszedł. Wiadomo, że można szukać winnych i kierować swoje ataki w kierunku Jose jak to miało miejsce na shoucie czy wyzywać Sancheza, ale można też przyjąć do wiadomości, że PSG jednak ma zawodników na określonym poziomie i jednak regularnie grających w LM, więc doświadczenie stało po ich stronie nawet bez tej dwójki nieobecnych. Oczywiście można się obrażać, że to akurat PSG nas pokonało, że nie udało się zrewanżować Di Marii, ale niestety.. PSG to jednak bardzo mocna drużyna, której do tej pory nie brakowało umiejętności, a tylko i wyłącznie mentalności.

Ole zaliczył piękną serię, ale no nie mogła ona trwać w nieskończoność, ktoś w końcu musiał nas pokonać. I tak przez te dwa miesiące zrobiliśmy znaczące kroki i najważniejsze by teraz ta praca nie poszła na marne, ale Ole na konferencji raczej wyjaśnił, że te obawy nie powinny mieć miejsca i zrobią wszystko by się koncentrować na ważniejszych celach. Szkoda, szkoda, że mecz na który się tak mocno czekało okazał się taką lekcją futbolu, ale cóż. Trzeba podejść z pokorą i dalej robić swoje.
13-02-2019 10:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Silvan Offline
Judge-mental
*****

Liczba postów: 1,029
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 55
Post: #4
RE: CL: Manchester United - Paris Saint-Germain (12.02.2019, 21:00)
Jakoś parę dni przed meczem dopadło mnie przeczucie, że będzie źle, więc nie dałem się porwać fali optymizmu którym fora i grupy facebookowe o United aż tryskały przed meczem. Ekscytacja oczywiście była i to ogromna, ale jakoś tak na chłodno podszedłem do samego wyniku. Zweryfikowano nas dość boleśnie. PSG podeszło do tego meczu jak doświadczony europejski faworyt wagi ciężkiej powinien podchodzić do pierwszego meczu fazy pucharowej LM, tj. tak jak do takich meczów podchodziła drużyny Fergusona. Nie przyjechali na Old Trafford żeby atakować, mieli zwarte formacje, bardzo dobrze zorganizowali się w obronie i zniwelowali nasze atuty blokując lewą stronę, żeby Martial nie pograł, natomiast sami piłką grali długo i dość zachowawczo. Chcieli włożyć patyk w szprychy United i ewentualnie skontrować, znając nasze braki w obronie i tyle... W drugiej połowie, kiedy oba skrzydła nam odpadły i nie mieliśmy tempa na bokach podeszli wyżej do naszych pomocników i zniwelowali niebezpieczeństwo niemal całkowicie, bo Sanchez to cień piłkarza, Mata jest za wolny, a Pogba sam nam meczu nie wygra.

Naprawdę szkoda i jakoś tak mierzi mnie, że tylko tyle wystarczyło wczoraj na United. Niestety Diabłom czegoś zabrakło, czego? nie wiem... poza tym, że jakości z tyłu, co jest oczywiste. Może spalili się w tej fali optymizmu i nie do ogarnięcia było, że PSG może prowadzić grę, coś było nie tak, a kiedy boisko opuścił Lingard i Martial to popsuło się już totalnie. Zabrakło pomysłu na sforsowanie bardzo dobrze zorganizowanego rywala, ale raczej pomysłu indywidualnego, niż jakiejś magii taktycznej Solskjaera. W moim odczuciu PSG w żaden sposób nie zweryfikowało samego naszego "caretakera" ani negatywnie, ani pozytywnie, Tuchel go nie przechytrzył taktycznie. Nie zweryfikuje go też to czy zdobędzie FA Cup, albo czy wejdzie do top 4, o ile tylko ta drużyna nie zaliczy jakiegoś trudnego do ogarnięcia zjazdu formy, to i tak bym go zostawił, dał szansę na jakieś transfery i czas na wypracowanie czegoś więcej.

Jeszcze tylko słowo do sędziego: chuj ci w dupę

"And UNSTOPPABLE SHOT from PAUL SCHOLES !"
13-02-2019 14:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ruuuuuuuuuud Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,083
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 48
Post: #5
RE: CL: Manchester United - Paris Saint-Germain (12.02.2019, 21:00)
PSG z Angelem na czele pokazało nam nasze miejsce. Deklasacja. Nie jest to wielkie zaskoczenie, przynajmniej dla mnie, bo podchodziłem do tego spotkania bardzo podobnie jak Silvan. Rozczarowała mnie natomiast nasza postawa i kompletny brak jaj. Ostatnie nasze mecze były mocno przeciętne, ale miałem nadzieję, że do PSG podejdziemy na 100% gazie i zaangażowaniu. Coś jak na Tottenham za Mou Big Grin Tymczasem wczoraj zobaczyłem zniechęconych zawodników, co chwilę machających łapami, robiących jakieś fochy zamiast zapierdalać ile sił w nogach. Żadnej konkretnej sytuacji przez cały mecz, żadnego zagrożenia pod bramką Buffona. Znowu wynika to z tych samych grzeszków piłkarzy co za czasów Mou. Mam tu na myśli rozjebanie po całym boisku, nie szukania gry, brak chęci pomocy zawodnikowi z piłką. Może braku pewności siebie? To co się działo po stracie pierwszej bramki to trzeba się cieszyć, że nie zakończyło się pogromem. Kompletnie się wyłączyliśmy, do tego odkryliśmy na kontrataki.
Ole też wczoraj się nie popisał. Niczym nie zaskoczył, nic specjalnego nie przygotował, skład każdy znał już tydzień wcześniej. O ile o to nie mam szczególnych pretensji to najgorsze były zmiany. Już chuj z tym Sanchezem, bo on po prostu musiał wejśc, sam liczyłem, że może w końcu coś pożytecznego zrobi. Było jednak jak zwykle, czyli strata, strata, strata. Za to Mata to już totalne nieporozumienie. Niewiele z przodu, a do tego bezużyteczny w defensywie, di Maria dzięki temu mógł robić co chciał. Można było na przykład wprowadzić Freda, bo przegrywaliśmy środek pola - aż się prosiło przebudować jakoś ustawienie całego zespołu, żeby to zmienić. Albo przynajmniej dać Lukaku, bo ewidentnie było widać, że do gry w ataku nie mamy najmniejszego pomysłu, a on ma i warunki fizyczne, i szybkość.

Jeśli Lingard i Martial nie wyzdrowieją to w rewanżu nie mamy czego szukać. W każdym razie trzeba zagrać wreszcie jak na Manchester United przystało. Niech Ci ludzie znajdą w końcu jaja w spodniach. Ole musi też sporo nad nimi popracować, bo tak grając to możemy co najwyżej ogrywać ogóry w PL. Jeśli mamy odpaść to odpadnijmy z honorem, a nie po smutnym występie bez strzelonej bramki.

"Saha looks lively, Rooney is always a danger, Giggs is evergreen, and Scholes is linking it all up... Chelsea? Who are they?"
13-02-2019 17:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Cepilek Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 862
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 14
Post: #6
RE: CL: Manchester United - Paris Saint-Germain (12.02.2019, 21:00)
Żaden z naszych podstawowych środkowych nie potrafi uspokoić gry i dyktować tempo gry i przegrywamy środek. Tu nie rozumiem całkowitego odstawienia Freda, jak dotąd niczym nie zachwycił ale to chyba jest właśnie ten typ piłkarza który pozwoli nam dominować w środku?

Ciężko mi się ocenia Shawa i Younga, niby bronią dobrze ale mają dość dużo pomocy czy to od Maticia czy Andera lub skrzydłowych, natomiast w ofensywie nie oferują absolutnie niczego.
13-02-2019 18:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Hubson Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,275
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 12
Post: #7
RE: CL: Manchester United - Paris Saint-Germain (12.02.2019, 21:00)
Z drugiej strony przez te 11 meczów czy Fred zagrał więcej niż 200 minut? Bo o ile pamiętam to dostał chyba jeden mecz, którego nie dokończył? Nie róbmy Panowie jaj, że na najważniejszy mecz wystawiamy grajka, który:
1) nie sprawdza się kompletnie w nowym klubie
2) nie nie wyszedł mu ani jeden mecz
3) nie zachwycił kompletnie niczym przez ostatnie pół roku
4) któremu z braku gry podobnie jak Sanchezowi brakuje pewności siebie i kto wie czy nie umiejętności?
To by było samobójstwo niestety.

A co do zmian, to wiele się mówiło, że ławkę na papierze mamy silniejszą, ale praktycznie nie dało to żadnych efektów. Ciężko było zrobić lepsze zmiany, może jedynie Lukaku mógł wejść przed Matą i albo on by szarpał skrzydłem, albo Rash by przeszedł na bok. Mata wiadomo, że nie zrobi akcji a'la Mbappe, ale wydawał się lepszą opcją niż Fred. No nie wiem, zastanawiam się, ale nie wiem jakie zmiany były by lepsze niż te wczoraj zrobione.
13-02-2019 19:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Cepilek Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 862
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 14
Post: #8
RE: CL: Manchester United - Paris Saint-Germain (12.02.2019, 21:00)
Mi bardziej chodziło o to że być może powinien zostać wpuszczony z ławki w miejsce kontuzjownaych w drugiej połowie zwłaszcz, że przeciwnik grał tak dużą ilością pomocników a omijanie lini pomocy nam nie wychodziło a po zejściu Lingarda i Martiala nie było szans by ten plan zadziałał. No i chyba Ole mógł mu dać trochę szans przez ostatni miesiąc skoro otrzymał je np Perreira i wybitnie zmarnował. Te transfery ze wschodu to zawsze ryzyko.

Tuchel to bardzo dobry manager, pozbawił nas wszelkich atutów także w pierwszej połowie.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-02-2019 19:43 przez Cepilek.)
13-02-2019 19:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
allfanmu Offline
Obserwator
*****

Liczba postów: 908
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 31
Post: #9
RE: CL: Manchester United - Paris Saint-Germain (12.02.2019, 21:00)
To co moim zrobim zdaniem zrobił Tuchel co zadecydowało o meczu to postawił Marquinhosa jako lep do Pogby. Francuz potrzebuje swobody a mając Brazylijczyka ciągle na plecach nie mógł rozwinąć skrzydeł. Zaskoczyła mnie pozycja Marquinhosa w składach przed meczem a okazało się, że Tuchel wystawił dosyć doświadczonego zadaniowca.
13-02-2019 21:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości