Tryb drzewa | Tryb normalny

Ciampel · 05-05-2007 09:51

Ja jednak chyba będę trzymał kciuki za Milan, bo zawsze to "wygodniej" przegrać z późniejszym mistrzem. Jeśli zagrają tak, jak trzy dni temu na San Siro, to Liverpool może mieć wielkie problemy. Poza tym Ancelotti jest już bogatszy w doświadczenie i nawet przy prowadzeniu 3 czy 4-0 będzie zachęcał swoich do dalszego strzelania goli Wink

Zashi · 05-05-2007 10:25

Ja osobiscie wolalbym zeby LM wygrał Liverpool. Dlaczego? Jesli nie United to przynajmniej druzyna z Anglii. Z tego powodu siedzac przed telewizorem i ogladajac final bede za The Reds. Biorac pod uwage forme obydwu zespolow trudno jest wytypowac faworyta. Moze bedzie rewanz za Stambuł...

ziomo · 05-05-2007 11:04

Zashi napisał(a):. Moze bedzie rewanz za Stambuł...

Nie,nie nie będzie rewanżu mimo iz Milan gra bardzo dobrze to Liverpool pokona druzyne z Włoch.Liverpool darze większym sentymentem nim Ac Milan więc licze na ekipę Beniteza.

Kuba_^^ · 05-05-2007 11:27

Pomimo, że Liverpoolu jakąś sympatią nie darzę, a wręcz przeciwnie, będę za tą drużyną. Czemu? Ano temu, że chciałbym, aby w finale pomścili w jakiś sposób United, zresztą jest to drużyna angielska i w pewien sposób będę im kibicował w tym finale. Zapowiada się bardzo ciekawy pojedynek, bo Milan będzie chciał się zrewanżować za te pamiętne spotkanie w 2005 roku. Zobaczymy, jak będzie.

Wojtek3 · 14-05-2007 06:18

Pier*** jak można kibicować Liverpool'owi ? :lol: Jak dla mnie może paść wynik 9-9 a potem rzuty karne i wygrana obojętnie której druzyny. Na pewno bym nie ścierpił kolejnego trofeum dla Scousersów.

Kuba_^^ · 14-05-2007 12:15

Ja tam jakoś nie będę baaardzo za Liverpoolem, po prostu wolałbym jednak, żeby to oni wygrali, wiem, że to jeden z większym wrogów United, Milanu i The Reds nie lubię, gdyby Milan wygrał nie płakałbym. Po prostu tyle...

Pejter · 14-05-2007 15:39

Wojtek3 napisał(a):rzuty karne i wygrana obojętnie której druzyny. Na pewno bym nie ścierpił kolejnego trofeum dla Scousersów.

Zaprzeczasz sam sobie Big Grin

Ja również wolę, żeby Liverpool wygrał, bo stylu Milanu nie potrafię strawić. Choć gdyby zawsze grali tak jak w rewanżu z nami to na pewno im bardziej należałby się tytuł.

Stojkovic · 14-05-2007 16:03

Dla mnie jest to na dzień dzisiejszy obojętne. Czy Milan, czy Liverpool... Nasza ekipa nie ma z tym żadnych korzysci związanych, więc co to za różnica?
Może Scousersom nie należy się nic w lidze i pucharze ligi, ale w LM radzili sobie dobrze i skoro dotarli do Finału, to równie dobrze moga wygrać.

Garfield_phpbb3_import1566 · 15-05-2007 13:52

Los bywa przewrotny. Cztery lata temu podczas finału Ligi Mistrzów Juventus - Milan kibicowałam Juventusowi, a Milan był bardzo nielubianym przez mnie klubem. Dwa lata później finał Milan - Liverpool, ja jestem za Milanem, a zwycięstwo Liverpoolu sprawia mi wielka przykrość. wtedy sobie pomyślałam, że pewnie po dwóch latach sytuacja będzie tak wygladać, że będę za Liverpoolem. I proszę, dwa lata minęły, a ja moge powiedzieć, że kibicuje Liverpoolowi.
Ale mam porobione w głowie :shock:

Kuba_^^ · 24-05-2007 12:33

A jednak Milan Smile

No cóż, zdawać się mogło, że druga bramka Inzaghi'ego praktycznie już przesądziła o tym, kto wygra tytuł, jednak Liverpool się nie poddał i walczył do końca. Szkoda, że im nie wyszło podwyższyć na 2:2, bo mecz by jeszcze trwał i kto wie, może potoczyłoby się jak dwa lata temu... Jednak to tylko gdybanie, ogólnie mecz był taki sobie, spodziewałem się czegoś więcej po finale Ligi Mistrzów.

A pomyśleć sobie, że Milan mógł nie grać w LM...

Zashi · 24-05-2007 13:56

Liverpool grał duzo lepiej. Uwazam, ze gdyby nie stracili bramki z wolnego to The Reds cieszyliby sie wczoraj. Kaka i Pirlo wylaczeni z rozegrania a Gatusso raczej pilki nie umie dobrze podac. Bardzo podobał mi sie Pennant - bardzo groźny na prawym skrzydle. Jak w wiekszosci meczow Gerrard zagrał doskonale. Na lewym skrzydle Zenden a potem Keewel jakos nie grali najlepiej. Ogolnie Liverpool grał lepiej, ale Milan strzelil wiecej bramke. No cóz. I tak za rok to MU wygra :lol: :wink:

Stojkovic · 24-05-2007 15:09

Milan zagrał skutecznie i zasłużył na zwycięstwo. Piłkarze Liverpoolu marnowali bardzo wiele okazji i to poprostu na nich się zemsciło, bo wystarczyły 2 szanse Inzaghiego i 2 z nich wykorzystał... właściwie to 2 bramka była przez niegi strzelona. Bo ta 1 z wolnego to właściwie otarła się o niego. W sezonie 1999/2000 Inzaghi strzelił Manchesterowi United 2 bramki i prawie ustrzelił hat-tricka, lecz sędzia słusznie odgwizdał spalonego. Inzaghi to taki Owen, drepcze, drepsze i kiedy nadarza sie okazja poprostu jakoś strzeli.

Kuyit zagrał bardzo niepewnie... zreszta sporo błędów popełniała obrona "The Reds". Gerrard mimo iż strzelał sporo, to jakoś nie udało mu się nic trafić. "Żyrafa" - Crouch miał chyba za mało czasu by coś ugrać, choć strzał z dystansu był ładny.

Końcowy wynik 2:1 dla Milanu i zemsta za finał sprzed 2 lat udany... przegraliśmy z mistrzami więc to nie wstyd Smile

http://www.youtube.com/watch?v=wUEwOyRU ... ed&search= - najpiękniejsze bramki z tego sezonu LM.

Ciampel · 05-06-2007 12:14

Oceniając ten finał na spokojnie, nie da się ukryć, że Liverpool miał po prostu pecha. Wynik wypaczyła praktycznie fuksiarska bramka Milanu tuż przed przerwą, która ewidentnie przybiła atakujących przez całą pierwszą połowę Anglików. Tym niemniej sprawdziło się stare piłkarskie porzekadło - "niewykorzystane sytuacje się mszczą". Osobiście widzę z zaistniałej sytuacji same plusy - Liverpool pozostał w tym sezonie bez żadnego triumfu, my możemy być dumni z opadnięcia z późniejszymi mistrzami, a swoją drogą można trochę pokpić z kibiców The Reds :wink:

maryc · 05-06-2007 13:58

Pokpić można, ale nie da się stwierdzić, że Liverpool w tym meczu był słabszą drużyną. Pierwsza połowa przebiegała pod ich dyktando i tak jak wspomniałeś, szczęśliwie zdobyta bramka do szatni ustawiło poniekąd całe spotkanie. W drugiej części meczu Liverpoolowi brakowało ostatniego podania, które umożliwiłoby dojście to klarownej okazji piłkarzy The Reds. Ja jestem zadowolony, bo na Milan obstawiałem. Dodatkowo cieszy porażka odwiecznego rywala, więc nie należy czuć niedosytu po tym średnio-dobrym meczu.

Zashi · 29-06-2007 13:02

Dzisiaj w Nyonie zostały rozlosowane pary pierwszej i drugiej rundy kwalifikacji. Zaglebie gra od drugiej rundy i zmierzy się ze Steuą Bukareszt. Szanse jakies są, ale wieksze daje rywalowi. Jesli Lubinianie odpadna to nie zagrają w Pucharze UEFA.

Zestawienie par I rundy (pierwszy mecz 17/18 lipca, rewanż 24/25 lipca):
Chazar Lankaran (Azerbejdżan) - Dinamo Zagrzeb (Chorwacja)
APOEL Nikosia (Cypr) - BATE Borisow (Białoruś)
Szeriff Tyraspol (Mołdawia) - FC Ranger's (Andora)
FH Hafnarfjoerdur (Islandia) - HB Torshavn (Wyspy Owcze)
TNS Llansantffraid (Walia) - FK Ventspils (Łotwa)
Pobeda Prilep (Macedonia) - Levadia Tallin (Estonia)
Olimpi Rustawi (Gruzja) - FK Astana (Kazachstan)
Zeta Golubovci (Czarnogóra) - FBK Kowno (Litwa)
Tampere United (Finlandia) - SS Murata (San Marino)
F91 Duedelingen (Luksemburg) - MSK Zilina (Słowacja)
Linfield FC (Irlandia Płn.) - IF Elfsborg Boras (Szwecja)
Derry City (Irlandia) - Pjunik Erewan (Armenia)
Marsaxlokk FC (Malta) - FK Sarajewo (Bośnia i Hercegowina)
NK Domzale (Słowenia) - KF Tirana (Albania)

Zestawienie par II rundy (pierwszy mecz 31 lipca/1 sierpnia, rewanż 7/8 sierpnia):
Derry City/Pjunik Erewan - Szachtar Donieck (Ukraina)
Crvena Zvezda Belgrad (Serbia) - Prilep/Tallin
Glasgow Rangers (Szkocja) - Golubovci/Kowno
VSC Debreczyn (Węgry) - Linfield/Elfsborg
Zagłębie Lubin (Polska) - Steaua Bukareszt (Rumunia)
RC Genk (Belgia) - Marsaxlokk/Sarajewo
Llansantffraid/Ventspils - Red Bull Salzburg (Austria)
Rustawi/Astana - Rosenborg Trondheim (Norwegia)
Hafnarfjoerdur/Torshavn - Nikosia/Borisow
FC Kopenhaga (Dania) - Beitar Jerozolima (Izrael)
Duedelingen/Zilina - Slavia Praga (Czechy)
Tampere/Murata - Lewski Sofia (Bułgaria)
Domzale/Tirana - Lankaran/Zagrzeb
Besiktas Stambuł (Turcja) - Tiraspol/FC Ranger's