Sir Alex Ferguson

[ziomo]

A ja tak się właśnie zastanawiam,kto będzie następcą SAF-a kiedy odejdzie na emeryturę.Nie żebym chciał,żeby Sir odszedł na emeryturę,tylko to jest ciekawe.A co wy sądzicie?

[Kuba_^^]

Ja obecnie jakoś nie wyobrażam sobie UNITED bez Fergusona. Niestety trzeba będzie się kiedyś z tym pogodzić, jednak jak na razie trudno mi sobie kogoś innego wyobrazić na ławce trenerskiej prócz naszego wielkie SAF'a. Najlepszego i żeby ta kadencja trwała jeszcze dłuuuuuuuuuuuugo

[jabol_phpbb3_import1728]

Myślę, że rządy na Old Trfford po Fergusonie obejmie Carlos Queroz, przecież jest to najbliższy współpracownik Fergusona i zna jego myśl szkoleniową, więc zapwewne najszybciej poukładał zespół na nowo. Natomiast jeśli nie Qeroz to nie sądze aby ktoś z wybitnych aktualnie trenerów, prędzej bym się spodziewał kogoś z nowego napływu trenerów.

[ziomo]

Ja tak jak Jabol,uważam,że to Queiroz.On,zaraz po SAF-ie wie najwięcej o UNITED i jego kadrze.Myślę,ze to on powinien być następcą Alexa Fergusona.

[Skull]

ziomo napisał(a):Ja tak jak Jabol,uważam,że to Queiroz.On,zaraz po SAF-ie wie najwięcej o UNITED i jego kadrze.Myślę,ze to on powinien być następcą Alexa Fergusona.

Querioz? hmm potrafi dostrzec w kims potencjal,ma swietny kontakt z pilkarzami z poza wysp,to glownie dzieki niemu tacy pilkarze jak Ronaldo,Nani czy Anderson są u nas, jest fachowcem,ale tylko u boku Fergusona... takie jest moje zdanie,moze sie myle,pamietam jak nie dał rady w Madrycie.
Tutaj co prawda jest już bardzo długo,sporo wiedzy wytargał od Fergusona,ale jakos nie widze go w roli nastepcy Alexa.

p.s - czytalem cos że Los Angeles Galaxy gdzie wystepuje Becks,szuka trenera i Carlos jest brany pod uwage.

Został nim Ruud Gullit już // Pejter

[Ciampel]

Kopę lat... Nie wyobrażam sobie UNITED bez osoby Fergusona. Może to dlatego, że jego staż w klubie przewyższa moją liczbę wiosen i nie oglądałem jeszcze Manchesteru pod wodzą innego szkoleniowca. Tym niemniej w roli potencjalnego następcy nie widziałbym Queiroza. W Realu mu zupełnie nie wyszło, natomiast idealnie nadaje się na asystenta, w żadnym wypadku na pierwszego trenera. Może Keano? :twisted: Myślę, że jeszcze kolejną dekadę może poświęcić na kształcenie swojego rzemiosła jako "coach", potem nadejdzie jego czas...

[Red]

Podejrzewam, że staż SAF-a przekracza liczbe wiosen wiekszosci forumowiczów tutaj wiec po prostu trzeba chyba poczekac na to, co bedzie, ja osobiscie nie wyobrazam sobie na chwile obecna United bez Sir Alexa, Legenda...

[KanT]

Ciampel napisał(a):Może Keano? :twisted:

Na pewno byłoby super. Roy to człowiek legenda United, dlatego gdyby dał sobie radę na stanowisku menedżera Czerwonych Diabłów, w co nie wątpię, byłby chyba najlepszym zastępcą naszego staruszka :wink:

[WoLaK]

Dajcie spokoj jakims spekulacjom.Narazie nic nie wskazuje na to zeby SAF mial konczyc karieire.

[Ciampel]

Red napisał(a):Podejrzewam, że staż SAF-a przekracza liczbe wiosen wiekszosci forumowiczów tutaj wiec po prostu trzeba chyba poczekac na to, co bedzie, ja osobiscie nie wyobrazam sobie na chwile obecna United bez Sir Alexa, Legenda...

Dokładnie, dlatego większości z nas mimo wszystko ciężko wyobrazić sobie UNITED bez Alexa, bo towarzyszy nam jak gdyby od początku przygody z klubem. Podobnie miały poprzednie pokolenia w kwestii dawniejszych menedżerów, choć nie ukrywajmy - poza Mattem Busbym nikt tak długo na stołku trenerskim nie siedział

[Zashi]

To sobie SAF nagrzebał :wink: Został ukarany karą 2 meczów banicji. Na szczescie Szkot będzie na Anfield Road podczas meczu z Liverpoor`em. Kara obejmie mecze z Birmingham City i West Ham United.

[jabol_phpbb3_import1728]

Kara jak kara, jednak ważne, że taki autorytet jak Alex będzie obecny na Anfield. Okazję do wykazania się będzie miał w końcu Queiroz, choć szkoda, że w tak dziwnch okolicznościach. NA ustawienie zespołu to tak SAF będzie miał wpływ,bo to jest siłą rzeczy, ale mam nadzieje, że nie będzie dochodziło do takich sytuacji, że będzie trzeba dzwonić do Alexa w trakcie meczu co miało kiedyś miejsce jak Mourinhio był odsunięty od prowadzenia Chelsea.

[Pejter]

Jabol napisał(a):ale mam nadzieje, że nie będzie dochodziło do takich sytuacji, że będzie trzeba dzwonić do Alexa w trakcie meczu co miało kiedyś miejsce jak Mourinhio był odsunięty od prowadzenia Chelsea.

A dlaczego nie? Ostatnio Allardyce siedział na trybunach i miał nawet taki specjalny mikrofonik do porozumiewania się co by nie musiał się męczyć z telefonem.

A Ferguson wtedy jak został wywalony na trybuny w przerwie to też dzwonił co chwilę.

[jabol_phpbb3_import1728]

Pejter napisał(a):A dlaczego nie? Ostatnio

Nie mam nic przeciwko porozumiewaniu, tylko w takiej sytuacji władze piłkarskie, które nakłdają taką karę niech się zastanowią po co ją nakładać, skoro trener normalnie prowadzi drużynę tylko, że przez telefon, albo tak jak pisałeś specjalny mikrofonik.

[Ciampel]

Słowa wypowiedziane przez samego Fergiego robią swoje, akurat jest to tak wielki autorytet, że ciężko go zastąpić. Mimo to nie powinniśmy mieć w tych spotkaniach górnolotnych problemów tylko ze względu na absencję Alexa. Queiroz przecież matołem nie jest, a z drugiej strony i przeciwnicy nie należą do brytyjskich potęg.