PL: Manchester United 4-0 West Bromwich Albion (18.10.2008)

[Carlito]

18 października na Old Trafford przyjedzie beniaminek tegorocznej edycji Premier League - West Bromwich Albion. 'The Throstles' w ostatniej kolejce wygrali na własnym stadionie z Fulham 1:0, natomiast podopieczni Sir Alexa Fergusona, pokonali na wyjeździe Blackburn Rovers 2:0.

Czy 'Czerwone Diabły' zgodnie z prognozą, odniosą kolejne pewne zwycięstwo? A może beniaminek sprawi mam jakieś problemy? Zapraszam do dyskusji

[Mata]

W tabeli dzieli oba kluby różnica tylko jednego punktu ale na boisku będzie różnica kilku klas.
Oczekuję totalnej dominacji i kilkunastu świetnych akcji i przede wszystkim GOLI. Nie całe dwa tygodnie do meczu , najprawdopodobniej ktoś z kontuzjowanych graczy powróci do składu . Raczej na pewno Hargreaves ,a może i nawet Carrick .
Oby żadnemu diabełkowi nic nie stało w trakcie meczy eliminacyjnych ;]

[Foster]

Nasza forma z każdym meczem idzie w górę. Mimo że musimy sobie radzić bez podstawowych środkowych pomocników gramy bardzo dobrze. Nasza obrona jest praktycznie nie do przejścia, a atak wygląda super. Trzech super napastników, którzy dają komfort Fergusonowi przy ustalaniu pierwszej "11".

Na ten mecz najprawdopodobniej będę już zdrowi OH i Carrick ( piszę prawdopodobniej, ponieważ nie jest to jeszcze pewne w 100% ) także nasza siła rażenia będzie jeszcze większa.

Przeciwnik niezbyt wymagający, gramy u siebie, jesteśmy w formie więc liczę na podobny mecz tak jak ten z Blackburn

Najważniejsze to nie zlekceważyć przeciwnika i zagrać na 100% możliwości, a spokojnie wygramy ten mecz

GLORY GLORY MAN UNITED!!!

[Damian91]

To prawda jeżeli forma United ciągle będzie rosła i nikt nie złapie kontuzji podczas meczy w reprezentacji to jestem spokojny o ten mecz.
Patrząc na poprzednie mecze to rzeczywiście co mecz gramy lepiej więc z WBA powinniśmy zobaczyć kilka bramek dla United. Do tego Roo powrócił do strzelania.
Też jestem ciekawy czy OH i Carrick sie wykurują ale mam nadzieję. Jednak jak zobaczę w środku pomocy Andiego i Fletchera to będę spokojny.

Do tego mecz na OT, szkoda tylko że dopiero za 2 tyg ale cóż dla rep też trzeba grać.

[matys]

Cytat:UNITED'S injury-hit engine room will soon be boosted by the return of Michael Carrick and Owen Hargreaves.

The England duo are set to make their comebacks in the Old Trafford Premiership clash with West Bromwich Albion a week today.

Carrick has missed the last six matches since breaking a bone in his foot against Liverpool a month ago.

The 27-year-old had only started one game before his Anfield misery but manager Sir Alex Ferguson says he will almost certainly be back in contention to face the Baggies.

"We are expecting Michael to be available next week. He is almost back to full training now," said the United boss.

Meanwhile, Owen's frustrating long-term problem with knee tendinitis has improved.

He has fought the injury on and off ever since he arrived from Bayern Munich in the summer of 2007.

It struck him down again on the eve of the double winner's pre-season tour of South Africa. Despite treatment and injections throughout last term, the problem returned during the close season and forced the 27-year-old to skip the tour.

His delayed return began with an appearance as sub against Liverpool and starts against Villarreal and Chelsea.

But the trouble reappeared and has forced him to miss the last four matches.

However, Fergie is now confident he'll be able to kick-start his season against Albion.

"Owen is much better and we will pencil him in for the West Brom game without question," said Sir Alex.

No i zajebiście! Będzie miał kłopot Ferguson, kim tu zagrać w środku pola. Świetnie prezentuje się Fletcher, którego aż żal posadzić na ławce, forma Andersona też idzie cały czas w górę, ostatnie 2-3 mecze już na dobrym poziomie. A tu jeszcze wraca Carrick, który z Liverpoolem prezentował się bardzo dobrze, pomimo tego, że to był również jego pierwszy mecz po kontuzji, więc z WBA tym bardziej powinien rządzić na środku. No i Hargo, miejmy nadzieje, że w końcu będzie do dyspozycji SAF-a na każde spotkanie. A my mamy jeszcze Possebona(nie wiecie jak tam wygląda sprawa jego powrotu?) oraz popsutego Scholesa. Nic tylko się cieszyć.

Tylko, żeby w eliminacyjnych meczach, kto nie złapał jakiego urazu i na WBA, wyjdziemy kurewsko mocnym składem.

E: I jeszcze zapomniałem, że na środku mamy jeszcze Giggsa, bo to teraz chyba najlepsza pozycja dla niego. Dla nas zresztą też, grając w środku pola daje ekipie więcej niż jak śmiga na skrzydle.

[mucha]

Carrick to mus. A kto oprócz niego to mnie szczerze jebie. W tej chwili Carrick to nasz najlepszy środkowy pomocnik, który jest mózgiem drużyny, kreuje wszystkie akcje, ma genialne podanie. Nie mają tego ani Anderson ani Fletcher. Ma to jeszcze tylko Scholes, lecz na dzień dzisiejszy to Carrick jest w najlepszym wieku, a Scholes nie.

WBA to nie jest przeciwnik z górnej półki, więc można dać szansę kilku rezerwowym. Choć nie wiem czy tacy w ogóle są, bo teraz mamy bardzo szeroką kadrę i Fergie może grać rotacją.

Van der Sar
Neville-Evans-Ferdinand-Evra
Park-Carrick-Anderson-Nani
Tevez-Rooney

Chociaż do meczu pozostało sporo czasu tak więc lepiej nie prorokować. Jednak głównie chodzi o to, żeby ci grali mniej zagrali sobie w tym meczu.

[michal85]

Osobiście również w przodzie postawiłbym na Roo i Teveza, ale wydaje mi się, że żadna z naszych południowo amerykańskich gwiazd nie wystąpi od pierwszych minut z WBA. Nie można zapominać, że Anderson i Tevez zagrają w środku tygodnia mecz w swoich kadrach, a podróż na Stary Kontynent może być na tyle męcząca, że Fergie postawi na innych. W składzie pewnie znajdzie się również Giggs, który przez ostatnie dni odpoczywał.

Występ na pewno przydałby parze Hargo - Carrick.

VdS - Neville, Rio, Vida, Evra - Carrick, Hargo - Giggs, Rooney, Ronaldo - Berba

[Lukas]

muszeq napisał(a):Carrick to mus. A kto oprócz niego to mnie szczerze jebie. W tej chwili Carrick to nasz najlepszy środkowy pomocnik, który jest mózgiem drużyny, kreuje wszystkie akcje, ma genialne podanie. Nie mają tego ani Anderson ani Fletcher. Ma to jeszcze tylko Scholes, lecz na dzień dzisiejszy to Carrick jest w najlepszym wieku, a Scholes nie.

Carrick powinien się bez wątpienia pojawić w tym spotkaniu- jedyne czego mu teraz potrzeba to właśnie gry w meczu a taki przeciwnik jak WBA wydaje się wręcz idealny. Obok niego być może Owen- trzeba korzystać z niego póki jest sprawny;] Na skrzydłach Park wraz z Ronaldo.
Atak to Berbatov i zdecydowanie Rooney, który obecnie jest w niesamowitej strzeleckiej formie Obrona i bramka to standard (no może SAF da szanse Evansowi i Rafaelowi:roll: )
Z przeciwnikiem nie powinno być raczej kłopotów- Diabły po nieudanym początku znajdują się już na właściwej ścieżce: obrona bez zarzutu, pomocnicy wracają po kontuzjach i napastnicy robią swoje- czego chcieć więcej Liczę na skromne 3:0.

[Intel]

Uważam, że United, choć może sobie pozwolić na wystawienu paru rezerwowych, nie może zlekceważyć rywala (w co zresztą wątpię). WBA, choć to ligowy przeciętniak (czyli w teorii, zaznaczam w teorii, dostarczacz punktów) i beniaminek, może nas niemile zaskoczyć. Dlatego wystawiłbym europejski skład, gdyż uważam, że nasze południowoamerykańskie gwiazdy powinny usiąść na ławce. Osobiście zagrałbym tak:
VdS - Neville, Vidic, Evans, Evra - Ronaldo, Carrick, Giggs, Nani - Rooney, Berbatov

Ławka: Kuszczak, Rio, Rafael, O'Shea (lub Anderson), Hargo, Park, Tevez

Uważam, że można spróbować siły duetu Vida-Evans w meczu w WBA. Neville niech zastąpi Browna, a Hargo powinien w mojej opinii wejść tak około 60 minuty, za Giggsa. Można też dać szansę Rafaelowi, jeśli na przykład będziemy prowadzić 2 czy 3:0.

W każdym razie za dobry wynik uznałbym 3:0 i wyżej, natomiast każde zwycięstwo potraktowałbym jako wynik przyzwoity.

[Carlito]

Intel napisał(a):WBA, choć to ligowy przeciętniak (czyli w teorii, zaznaczam w teorii, dostarczacz punktów)

Nie nazwałbym ich tak. W ligowej tabeli mamy tylko punkt przewagi nad nimi. Dostarczycielami punktów to w minionym sezonie byli piłkarze Derby 8-) .

Intel napisał(a):Hargo powinien w mojej opinii wejść tak około 60 minuty, za Giggsa.

W moim odczuciu to Hargreaves powinien zacząć ten mecz od początku. Skoro jest zdolny do gry, to niby czemu mielibyśmy z tego nie skorzystać .

[mucha]

Carlito napisał(a):W moim odczuciu to Hargreaves powinien zacząć ten mecz od początku. Skoro jest zdolny do gry, to niby czemu mielibyśmy z tego nie skorzystać .

A moim zdaniem nie powinien zaczynać. Carrick i Hargreaves wrócili po kontuzji, nie są w najlepszej kondycji także po 45 minut byłoby dobrym rozwiązaniem. Ja liczę bardzo na to, że Carrick wyjdzie w pierwszym składzie, a w takim wypadku Hargreaves nie powinien grać u jego boku, bo nie wiadomo jak w duecie spisze się dwójka wracająca po kontuzji.

[RedLucas]

Zgadzam się z przedmówcą, nie możemy wystawić ze sobą dwóch graczy wracających po kontuzji. Myślę, że w środku zacząć powinni Carrick i Anderson (ostatnio naprawdę dobra forma). Na skrzydłach Ronaldo i...właśnie, kto? Park, czy Nani? Osobiście bym postawił na Naniego, racja chłopak jest nierówny, ale może akurat w tym meczu zagra na miare oczekiwań, w razie czego zawsze może go zastąpić wspomniany Park. Bramka i obrona tradycyjnie, zaś w ataku znów nie wiem kto będzie najlepszym rozwiązaniem, na pewno Roo, ale kto w duecie z nim? Berba ostatnio świetnych ocen nie zbiera (mam na myśli to, że po meczu reprezentacji kibice i wiceprezydent federacji, mieli pretensje, że nie dawał z siebie 100%), zaś Tevez dawno już nie dostał szansy, aby dłużej pokazać się na boisku. Ja postawiłbym na Carlosa.

Co do samego meczu, to nie powinno być większych problemów z pokonaniem WBA. Może dzieli nas od nich tylko jeden punkt, ale piłkarsko jesteśmy zdecydowanie lepsi. Poza tym z meczu na mecz forma rośnie, więc niewykluczone, że w tym spotkaniu Diabełki pozytywnie nas zaskoczą

[Foster]

Cytat:Manchester United: van der Sar, Kuszczak, Amos, Neville, Brown, Rafael, Ferdinand, Vidić, Evans, Evra, Ronaldo, O'Shea, Fletcher, Anderson, Giggs, Nani, Rooney, Tévez, Berbatov, Manucho, Welbeck

Niestety Carrick i OH nie są jeszcze gotowi na to by zagrać w jutrzejszym meczu, ale dlaczego w kadrze nie ma Parka? Przecież SAF mówił że jest zadowolony że nikt nie doznał kontuzji podczas meczów reprezentacyjnych...

Także skoro nie ma Michaela i Owena to w środku postawiłbym na Fletchera i Giggsa/Andersona.

[Carlito]

Ehhh.... A już myślałem, że znów będziemy grać środkiem pola z prawdziwego zdarzenia, a tu dupa. Podobnie jak Fostera, dziwi mnie brak Parka, który w ostatnich spotkaniach jakie grał, prezentował się dobrze.

Foster26 napisał(a):w środku postawiłbym na Fletchera i Giggsa/Andersona.

Fletcher to raczej na bank, a po za nim Fergie wciśnie raczej O'Shea <świr>

[Foster]

Carlito napisał(a):Fletcher to raczej na bank, a po za nim Fergie wciśnie raczej O'Shea <świr>

Na pewno jeden i drugi razem nie zagrają. Po co nam w takim meczu dwóch ludzi od destrukcji?