Moto GP/Superbike/Formuła 1

[Foster]

I kurwa znów to samo! Heidfeld nie ma żadnych problemów, a Robert znów się musi męczyć. To już jest wkurwiające. No żesz kurwa, 3 zespół w F1 nie umie sobie poradzić z przyczepnością? No bez przesady....

Mam nadzieję iż mimo wszystkich przeciwności Kubica pokaże tym chujom i zdobędzie dziś pkt, oraz, że utrzyma 3 miejsce w klasyfikacji generalnej.
Jak na koniec wyścigu się okaże że Robertowi zabrakło pkt by wygrać rywalizację z Raikkonenem to chyba nie wytrzymam....

Moim zdaniem w tym roku F1 wygra Massa, a dlaczego tak sądzę? Widziałem dwie sesje treningowe, Hamilton co chwile blokuje koła i ostro hamuje, w wyścigu szybko sobie zjedzie opony, a do tego presja jaka na nim ciąży... stąd uważam że sobie nie poradzi i znów wyleci i przegra

[maju]

Foster26 napisał(a):presja jaka na nim ciąży

Zgodzę się, że hamilton jest cienki psychicznie, ale Massa też nie uchodzi za kierowce silnego psychicznie. Dorzućmy do tego fakt, że to Brytyjczyk prowadzi w klasyfikacji generalnej to wtedy właśnie Hamilton wyrasta nam na faworyta. Osobiście chciałbym, aby wygrał Massa, ale czy tak się stanie?

A Kubica? Kubica ostatnimi czasy za dużo zarzuca bolidowi, a sobie nic. Kiedyś potrafił przyznać, że tam czy gdzie indziej popełnił błąd. Teraz już to mu się nie zdarza. Nie mówię, że Polak popełnia same błędy, ale aż tyle to nie może być winą bolidu. Zauważcie, że a każdym razem, jak nie pójdą kwalifikacje, pierwszą rzeczą winną za to jest przyczepność. Wiem, ze jest to jedna z ważniejszych rzeczy w F1, ale nie przesadzajmy.

I jak zwykle przy pozycju poza pierwszą 10-tką chciałbym, aby Kubica pojechał na taktykę jednego tankowania.

[Miko]

Moim zdaniem tak, jak rok temu BMW nie radziło sobie ze skrzynią biegów, tak w tym problemem jest nadsterowność. Kubica nie zarzuca sobie błędów bo ich nie popełnia Dla mnie jest rzeczą niezwykłą aby Heidfeld bez problemu awansował do ost sesji Q, a Kubica był 13... nie mówimy o normalnym GP to jest GP, które może dać BMW historyczne 3 miejsce...oby Kubica dał rade...

[Foster]

HAMILTON MISTRZEM ŚWIATA W SEZONIE 2008, niestety

Pasjonujący wyścig do ostatnich metrów nie było wiadomo kto wygra. Najpierw Vettel wyprzedził Hamiltona, później Hamilton wyprzedził Glocka, który zaryzykował i nie zmienił opon... kurcze no miałem nadzieje że wygra Massa...

I znów BMW przepierdoliło całą sprawę. Nie dość, że nie potrafią dobrze ustawić bolidu, to nie wiem po jakiego chuja wezwali Kubice przed startem do bosku to jeszcze kurwa przez ich widzi mi się Robert przegrał walkę o 3 miejsce. A wystarczyło kurwa żeby jego partner z zespołu ostatnio puścił Polaka, ten zdobył by 1pkt więcej i zajął by 3 miejsce w ogólnej klasyfikacji....

Przepraszam za te "kurwy" ale nie umiem inaczej.... :evil:

[Carlito]

nosz KURWA !! :[

Może mi ktoś powiedzieć co się stało na samym początku, bo wyścig oglądałem od 60-którego okrążenia.?

Co do wyścigu. Jak już napisał Foster, BMW znów przepierdoliło sprawę. Widać było, że samochód był "inny" bo jeszcze nigdy Kubica nie miał problemów, aby wyprzedzić Sutila :/

Czemu deszcz nie zaczął wcześniej padać? Wszystko by się inaczej potoczyło. Może nawet Kimi był coś zjebał ;/

Wielkie brawa dla Vettela, który w kolejnym już wyścigu pokazał, że potrafi jeździć jak równy z równy ze znacznie lepszymi od siebie kierowcami.

PS. Przegrać mistrzostwo na ostatnim zakręcie - BEZCENNE.

[Olle]

Foster26 napisał(a):I znów BMW przepierdoliło całą sprawę. Nie dość, że nie potrafią dobrze ustawić bolidu, to nie wiem po jakiego chuja wezwali Kubice przed startem do bosku to jeszcze kurwa przez ich widzi mi się Robert przegrał walkę o 3 miejsce. A wystarczyło kurwa żeby jego partner z zespołu ostatnio puścił Polaka, ten zdobył by 1pkt więcej i zajął by 3 miejsce w ogólnej klasyfikacji....

A po GP Chin kurwa mówili, że Heidfeld nie musiał przepuszczać Kubicy, bo 6 punktów przewagi wystarczy

Jestem kurwa tak zniesmaczony, że słowami tego nie opiszę. Mam nadzieję, że za rok Kubica rzuci w diabły tych je***ych amatorów. Kurwa do końca roku będę ich przeklinał.

Cytat:HAMILTON MISTRZEM ŚWIATA W SEZONIE 2008, niestety

Dlaczego niestety? Zasłużył na ten tytuł na pewno bardziej niż Massa, który jak na standardy F1 jest bardzo przeciętnym kierowcą. Hamiltonowi poza problemami z koncentracją i nadmierną brawurą nie można wiele zarzucić.

[Foster]

Olle napisał(a):Dlaczego niestety? Zasłużył na ten tytuł na pewno bardziej niż Massa, który jak na standardy F1 jest bardzo przeciętnym kierowcą. Hamiltonowi poza problemami z koncentracją i nadmierną brawurą nie można wiele zarzucić.

Bo nie trawię tego typka, dlatego niestety

Carlito napisał(a):Może mi ktoś powiedzieć co się stało na samym początku, bo wyścig oglądałem od 60-którego okrążenia.?

Sam chciałbym wiedzieć, z jak na razie nieznanych przyczyn po okrążeniu rozgrzewkowym Robert zamiast ustawić się linii startu zjechał do boksu i zmienił opony, ale z jakich na jakie nie wiem... na pewno nie założono mu opon na suchą nawierzchnię, ponieważ kilka okrążeń później znów zjechał zmienić opony....

[Carlito]

A za to zjechanie do boksu poniósł jakieś konsekwencje? Tzn. jakieś cofnięcie o kilka pól, albo późniejszy przejazd przez aleje serwisowe?

[maju]

Ole napisał(a):

maju napisał(a):No i czemu Heidfled nie dostał rozporządzenia, aby dać się wyprzedzić Robertowi. Ferrari tak zrobiło i Massa zyskał 2 pkty. Kubica zyskałby w ten sposób jedno oczko, przez co Raikkonen odrobiłby dzisiaj tylko 2 punkty do Polaka. Przez to Kubica może nie obronić 3. miejscaw generalce (pamiętajcie, że rok temu Raikkonen wygrał mistrzostwo właśnie jednym punktem).

Podejrzewam, że strategom BWM Sauber w ogóle nie przyszło do głowy, że dla Roberta ten punkt może być na miarę podium w końcowej klasyfikacji

A jednak

Foster26 napisał(a):Sam chciałbym wiedzieć, z jak na razie nieznanych przyczyn po okrążeniu rozgrzewkowym Robert zamiast ustawić się linii startu zjechał do boksu i zmienił opony, ale z jakich na jakie nie wiem... na pewno nie założono mu opon na suchą nawierzchnię, ponieważ kilka okrążeń później znów zjechał zmienić opony....

Pozwól, że wytłumaczę ci będą mądrzejszym po wysłuchaniu Zientarskiego w studio F1.
Kubica wyjechał na rozgrzewkowe na "sychych" oponach. Po rozgrzewkowym zaryzykował i założył Inetrmediaty. Nie opłaciło się i zjechał po opony na suchą nawierzchnię w tym samym momencie, kiedy cała stawka. Też a początku nie wiedziałem, co tam się działo, bo dla odmiany Borowczyk i Sokół trochę mniej przeżywali wyścig w wykonaniu Kubicy, a kamery tego nie obejmowały.

Carlito napisał(a):jeszcze nigdy Kubica nie miał problemów, aby wyprzedzić Sutila

Kubica ma antytalent do wyprzedzania. Już nie pierwszy raz oglądam wyścig i się denerwuję, że Kubica nie wyprzedza... W ogóle ostatni wyścig, który pamiętam, aby Kubica jakkolwiek ryzykował, to GP Kanady, kiedy kilka razy (jak sam po wyścigu mówił) otarł się o "ścianę śmierci", aby tylko wygrać wyścig.

A ja sam nie wiem, po jakącholerę zjechał po opony na mokrą nawierzchnię. I tak jechał na odległym 15. miejscu, więc nie zdobywał punktów. Jakoś mocno nei lało, dlatego Kubica mógłby zaryzykować i nie zmienićogumienia. To by wystarczyło na dojechanie na 8. miejscu i zdobycie jednego, upragnionego punktu.

[pzydek]

Dziekuje :
- Ci Robert za fantastyczny rok od GP Francji 2007 do GP Kanady 2008. W tym okresie byles naprawde najlepszym kierowca świata.
- Ci Robert za fantastyczna walke mimo przeciwnosci , mimo tego iz bolid nie byl najlepszy
- Ci Robert za wielkie emocie jakich dostarczyles nam w tym sezonie
- losowi za to ze stworzyl fantastyczny scenariusz , w ktorym dostajesz szanse zwyciestwa na tym samym torze , na ktorym rok wczesniej ledwo uszedles z zyciem
- losowi za emocje jakie dostarczylo mi ostatatnie 5 okrozen wyscigu
Coz Robert niewyszlo. Bywa. Zycze powodzenia w nastepnym sezonie

[Foster]

maju napisał(a):Kubica ma antytalent do wyprzedzania. Już nie pierwszy raz oglądam wyścig i się denerwuję, że Kubica nie wyprzedza... W ogóle ostatni wyścig, który pamiętam, aby Kubica jakkolwiek ryzykował, to GP Kanady, kiedy kilka razy (jak sam po wyścigu mówił) otarł się o "ścianę śmierci", aby tylko wygrać wyścig.

:|
Majki proszę Cie kurwa nie odzywaj się....

maju napisał(a):Pozwól, że wytłumaczę ci będą mądrzejszym po wysłuchaniu Zientarskiego w studio F1. Kubica wyjechał na rozgrzewkowe na "sychych" oponach. Po rozgrzewkowym zaryzykował i założył Inetrmediaty. Nie opłaciło się i zjechał po opony na suchą nawierzchnię w tym samym momencie, kiedy cała stawka. Też a początku nie wiedziałem, co tam się działo, bo dla odmiany Borowczyk i Sokół trochę mniej przeżywali wyścig w wykonaniu Kubicy, a kamery tego nie obejmowały.

Widzę że jakiś nowy rodzaj opon wymyśliłeś: "sychych"

[Diabełki]

Szkoda że Kubica nie miał tego 3 miejsca w klasyfikacji końcowej, ale za rok napewno się uda. Wrócę do Hamiltona przy wyjezdzie na prosta startową miał dużo szczęścia i dlatego wygrał główną klasyfikację.Massa robił co mógł wygrał Grand Prix ale to jescze było za mało......Szkoda

[Tomassen]

W F1 rewolucja a tu tak cicho :roll:

[radzio]

Tomassen napisał(a):W F1 rewolucja a tu tak cicho :roll:

Jaka to jest ta wielka rewolucja ?

[paolo]

radzio napisał(a):Jaka to jest ta wielka rewolucja ?

http://www.sports.pl/formula1/artykul.asp?Artykul=39865
http://www.sports.pl/formula1/artykul.asp?Artykul=39831