Tak, zdecydowanie Rosja to najgroźniejsza drużyna w naszej grupie. Polakom zawsze się grało ciężko z tym zespołem, przypomnijmy sobie chociażby mecz z ostatnich Igrzysk Olimpijskich, gdzie po ogromnej nerwowce wygraliśmy jedną bramką. Dobrze, że Czernoiwanow ukarany został czerwoną kartką, bo on naprawdę w obronie bardzo dobrze gra. To co w kontrach robili Igropulo i Dibirov to byłam pod wrażeniem. Zawiodłam się trochę na Jaszce, ale szczerze mówiąc bardziej mnie cieszyło, że wszedł za niego Zdechły. Wleklak to zawodnik, który pokazuje, że w ważnych momentach można na niego liczyć. Bardzo dobrze pamiętam Damiana jak jeszcze w Wiśle grał. Cóż, gdyby nie Sławek to teraz nie cieszylibyśmy się ze zwycięstwa.
Co do Niemców - to już nie ta sama drużyna co na poprzednich mistrzostwach, niestety.
W ogóle powinniśmy się cieszyć, że nie trafiliśmy do grupy z taką Chorwacją (Horvat, Balić), Francją (Karabatić ), Danią (Christiansen, Boesen) czy chociażby Hiszpanią.
Chorwacja - byli mistrzowie olimpijscy, drużyna sama w sobie niesamowita. Mają wspaniałego
Horvata(wiem co mówię, widziałam jego grę na żywo, jak z Wisłą Croatia Zagrzeb grała w LM - że tak powiem: pozamiatał) i
Balića, którego się uznaje za najlepszego zawodnika świata. Poza tym, wspomniana RK Croatia Osiguranje Zagrzeb jest złożona praktycznie z całej reprezentacji Chorwacji, więc miałam okazję podziwiać ich rozgrzewkę (po niej też można poznać drużynę) i samą grę. Poza tym Chorwaci są przecież gospodarzami tych mistrzostw.
Francja - mistrzowie olimpijscy, pokonali w finale bardzo mocją wówczas Islandię. Co więcej, mają przecież w swoich szeregach niesamowitego lewego rozgrywającego,
Nikolę Karabatića, uznawanego, za jednego z najlepszych zawodników na świecie.
Dania - mistrzowie Europy, a te rozgrywki są najtrudniejszymi ze wszystkich możliwych w piłce ręcznej. Bo w sumie to 75% zespołów biorących w nich udział ma tak samo ogromne szanse na tytuł. Mają też świetnych zawodników w swoich szeregach, m.in. mojego ulubionego, lewoskrzydłowego
Larsa Christiansena.
Ogólnie rzecz biorąc mamy dobrą, w miarę łatwą grupę.
Algieria - kiedyś stały uczestnik takich rozgrywek jak MŚ, ale teraz wraca po czterech latach nieobecności. Drużyna mierna, bo widać po wyniku meczu z Polakami
Macedonia - może się wydawać, że to taka kiepska drużyna, ale... No właśnie. Nie wiem czy większość z Was wie, kogo pokonali żeby awansować do MŚ. Otóż, Macedończycy okazali się lepsi od wicemistrzów olimpijskich Islandii! Poza tym gra w tej reprezentacji zawodnik Croatii Zagrzeb, Kirył Lazarov, którego też miałam przyjemność oglądać przeciw Wiśle. Co o nim dużo mówić, dwa razy był chłopak królem strzelców LM.
Niemcy - jak mówiłam to już nie ta sama drużyna co na poprzednich MŚ. W sumie jak mógłby być to ten sam zespół, jeśli połowa zawodników została wymieniona.
Tunezja - obok Egiptu najlepsza drużyna Afryki. Jeśli ktoś oglądał ich mecz z Niemcami to wie, że nie ma w tym przesady, bo obecni mistrzowie świata po strasznie zaciętym meczu wygrali z nimi 26:24.
A co do meczu z Rosją jeszcze - brawo dla B. Jureckiego za to, że ponownie pokazał nam swoje popisowe zagranie
I co by nie powiedzieć - zawodzą mnie skrzydła, niestety, ale pokładałam w nich większe nadzieje. Mam nadzieję, że jeszcze pokażą chłopaki na co ich stać. Poprawić jeszcze kilka elementów i będzie naprawdę dobrze.