Piłka ręczna

[Minh]

Hmmm, czy o awansie nie decyduje bilans bramkowy? Jeśli Dania wygra dzisiaj i jutro przegra z Niemcami to ma 6 pkt tak samo jak Polacy, Niemcy mają 7 pkt i wychodzą z 1 miejsca. I wtedy decyduje bilans bramkowy chyba. Ale nie jestem pewny. Najbardziej by nas urządzało zwycięstwo Danii w obydwu meczach. Albo porażka dzisiaj z Macedończykami i wygrana z Niemcami. Ale nie zapominajmy, że trzezba jeszcze wygrać z Norwegami, którzy są mocną ekipą.

[Mata]

Bezpośredni mecz decyduje ;] Tak komentator nawijał 8-)

e: z Danią jak graliśmy ale wtedy była kupa emocji więc ciul to wie tak naprawdę :lol:

[maju]

Z Norwegami (podobnie, jak Niemcy z Danią) nie gramy jutro a we wtorek

Tych rozwiązań jest mnóstwo i każdy dzień z każdym meczem przynosi nam coraz nowsze dla nas korzystne. Jeszcze przed rozpoczęciem drugiej fazy modliliśmy się, aby Niemcy wszystko wygrali, teraz, gdy Duńczycy wygraja z Niemcami może być tak, że to da nam awans. Rozwiązań jest conajmniej 3 (policzyłem je tak na szybko).

Póki co Duńczycy wygrywają z Macedonią. Cholera wszystko dla wszystkich jest otwarte ;/

[Lasq]

maju napisał(a):Póki co Duńczycy wygrywają z Macedonią. Cholera wszystko dla wszystkich jest otwarte ;/

I dobrze!

Przecież jeśli faktycznie decyduje bezpośredni mecz (nie orientuje się) to jeśli Macedonia by dziś wygrała to do awansu wystarczyła by jej wygrana we wtorek i bez względu na wynik spotkania Polska-Norwegia byli by przed nami (ze względu na wygrany mecz).

No chyba żeby przy takim układzie Dania wygrała z Niemcami wtedy awansujemy chyba my i Macedonia. Ale i tak korzystniejsza jest dla nas wygrana Danii (albo najlepiej remis ) dziś.

A tak naprawdę nie ma co liczyć wariantów i kalkulować. Trzeba wygrać z Norwegami przede wszystkim, reszta i tak nie zależy od nas,

[Foster]

Dziś zagraliśmy na prawdę dobry mecz, mam nadzieje iż nasi równie dobrze zagrają we wtorek z Norwegią

Dania wygrywa z Macedonią, więc tak jak napisane wyżej wygrywamy we wtorek z Norwegią w meczu Dania vs Niemcy, nie ma remisu i walczymy o medale

Ale dzisiaj sędziowie wychujali Niemców... po mecz ich trener biegł z pięściami na sędziego, gdyby nie jeden z zawodników pewnie by mu wpierdolił... ważniejsze jednak, że nasi maja realną szanse na medale

Minh napisał(a):Hmmm, czy o awansie nie decyduje bilans bramkowy?

"Sporo dyskusji wzbudza ostatnio sprawa, czy w przypadku jednakowej ilości punktów między dwoma drużynami o awansie decyduje różnica bramek czy bezpośrednie spotkanie. Według zasad IHF spotkanie rozegrane między zainteresowanymi reprezentacjami jest ważniejsze."

[dende]

Z wczorajszego meczu Norwegia - szwaby :

http://pl.youtube.com/watch?v=gMXtset8KV0

0:58 :lol:

[Janczar]

Foster26 napisał(a):Dania wygrywa z Macedonią, więc tak jak napisane wyżej wygrywamy we wtorek z Norwegią w meczu Dania vs Niemcy, nie ma remisu i walczymy o medale

I to jest prawda! Jeśli wygramy jutro z Norwegią, a w meczu Dania-Niemcy nie będzie remisu to jesteśmy dalej, oczywiście lepiej zeby wygrała Dania, bo nie przepadam za Niemcami, jutro z Norwegią gramy o wszystko, mecz będzie ograomnie zacięty, ale my ostatnio jesteśmy w świetnej dyspozycji, obyśmy jutro wygrali :!:

PS: a co do trenera niemieckiego to więcej z tego śmiechu niż strachu, leciał z tą pięścią i myślał ze sędzia sie przestraszy, albo zmieni wynik

[Michelle]

Ja mam nadzieje, że jutro Dania pokaże Niemcom miejsce w szeregu. Po pierwsze: w razie zwycięstwa nad Norwegią da to nam awans. Po drugie, osobiście wolę aby awansowali Duńczycy. Nie wiem skąd mi się to wzięło, ale lubię tę drużynę. Za świetny styl gry? Ogólnie rzecz biorąc uwielbiam Larsa Christiansena, więc może dlatego .

Obyśmy jutro pokazali to co w meczu z Danią i Serbią to pokonamy Norwegów. Aczkolwiek Skandynawie też się rozpędzili w tej fazie turnieju. Wygrana z Macedonią, z Niemcami. Powiem tak: jeżeli nadal tak samo, jak w ostatnich meczach prezentowali będą się Szmal, Kuchczyński, Tłuczyński, Zdechły (sorry, Wleklak ) i młodszy Jurecki (Michał vel Dzidzia) to zejdziemy z boiska niepokonani. Jeżeli Dania z Niemcami nie zremisuje (bo tak jak pisaliście, liczy się bezpośredni pojedynek w razie takiej samej ilości punktów) to będziemy się cieszyli z awansu do półfinału. A tam... mistrz olimpijski - Francja, albo gospodarze, Chorwacja. Niezależnie od tego na którą z tych drużyn trafimy będzie piekielnie ciężko o awans do finału. Jednak jak przypomnę sobie półfinałowy mecz z Duńczykami sprzed dwóch lat to wydaje się, że nie ma rzeczy niemożliwych .

[maju]

A do meczu Danii z Niemcami różnie mozna podejść. Spekuluje się, że Duńczycy mając wielu szczypiornistów w Bundeslidze odpuszczą ten mecz. (My podobnie zagraliśmy w finale 2 lata temu, bo nie powiecie mi, że wtedy Szwaby byli aż tak od nas lepsi) Ale Duńczycy jeśli to spotkanie przegrają to (prawdopodobnie) odpadną z całego turnieju, więc zapowiada się ciekawie. Natomiast jeśli zremisują to już my na 100% nie wychodzimy, więc dobrze byłoby oddać mecz Norwegom, bo to wyeliminowałoby Szwabów z MŚ. Nie wierzycie? Przeanalizuję to:

tabela teraz:
1. Dania 6
2. Niemcy 5
3. Polska 4
4. Norwegia 4

Dania wygrywa, wygrywamy z Norwegią

1. Dania 8
2. Polska 6
3. Niemcy 5
4. Norwegia 4

Niemcy wygrywają, wygrywamy z Norwegią

1. Niemcy 7
2. Polska 6
3. Dania 5
4. Norwegia 4
Ponieważ pokonaliśmy Danię

Dania - Niemcy remis, przegrywamy z Norwegią

1. Dania 7
2. Norwegia 6
3. Niemcy 6
4. Polska 4
Ponieważ Norwegia pokonała Niemcy

[Minh]

maju napisał(a):Spekuluje się, że Duńczycy mając wielu szczypiornistów w Bundeslidze odpuszczą ten mecz. (My podobnie zagraliśmy w finale 2 lata temu, bo nie powiecie mi, że wtedy Szwaby byli aż tak od nas lepsi)

Od razu widać, że nie masz żadnego pojęcia o piłce ręcznej tak więc proszę - zamilcz. Nie odzywaj się na tematy, o których KOMPLETNIE nie masz pojęcia.

Poza tym, myślisz, że Niemcy zagraliby na remis skoro to nie zagwarantuje im awansu? Będą grać do końca i starać się wygrać, bo gdy zremisują i Norwedzy wygrają z Polakami awansują skandynawskie drużyny, tak więc twoja teoria jest bez sensu.

[dsw_MUszyna]

Niemcy nie będą chcieli zremisować, bo wtedy Polska będzie mogła sobie odpuścić i Norwegia po ewentualnym zwycięstwie wyląduje na drugim miejscu zamiast Szkopów.
Natomiast jeśli to Szkopy zwyciężą we wcześniejszym meczu, to Norwegia nie będzie miała już o co walczyć, gdyż i tak wylądują wtedy maksymalnie na 3 miejscu za Duńczykami, dlatego na przekór waśni międzynarodowych mniejszym złem w słusznej sprawie jest kibicowanie Szwabom.
Czasowo mecze ułożone są idealnie, dlatego musimy być po dobrej myśli.

[maju]

Minh
Fakt, kompletnie nei znam się na ręcznej, śledzę tylko MŚ i ME (tylko wtedy, gdy gra Polska), ale to co przytoczyłeś nie ma nic wspólnego z czystym sportem, a bardziej z podejściem psychologicznym... A poza tym nie sopiowałeś mojej całej wypowiedzi. Przecież po nawiasie napisałem, że ten wynik nie wyszstkich może urządzać. To po prostu jedna z czysto hipotetycznych opcji zakończenia meczu. Bo szansa, że w tym meczu (Dania - Niemcy) padnie remis, jedni wygrają/przegrają wynosi 1-3.

[Minh]

Napisanie, że Polacy odpuścili mecz z Niemcami w poprzednich MŚ jest KOMPLETNĄ ignorancją. Obrażasz w ten sposób reprezentację Polski. Nie wypowiadaj się proszę. Naprawdę. Czy uważasz, że stawiają oni kluby niemieckie ponad swój własny kraj? W piłce ręcznej BARDZO DUŻO zależy od dyspozycji dnia. Zdecydowanie więcej niż w piłce nożnej. Różnice w wyszkoleniu technicznym są mniejsze niż u piłkarzy. Zresztą czy po porażce gorszej drużyny można mówić o jakimkolwiek spisku? Nie pogrążaj się.

[maju]

1. Chyba w takim razie sam mało śledzisz piłkę ręczną, bo w kuluarach dwa lata temu dużo mówiło się o ewentualnych problemach Polaków w swoich klubach w przypadku dobrego meczu z Niemcami. A, że nasze najważniejsze ogniwa znajdują pracodawcę za naszą zachodnią granicą to wszystko zbytnio schodzi się w dobrze pasującą całość.
2. I na jakiej podstawie mówisz, że jesteśmy gorszym zespołem od Niemców? Dwa lata temu też byliśmy ze Szkopami w grupie. Wygraliśmy. W finale do pewnego momentu też nie było źle, ale nagle zaczęli popełniać mnóstwo indywidualnych błędów, a seryjnie marnowane kontry w finale tylko potwierdzają moją tezę. Nie pisałbym czegoś takiego, gdybym sam w to nie wierzył.

I skoro minimalizujesz mój ptriotyzm to tylko pomyśl: Czy w piłce ręcznej zarabia się takie pieniądze, jak np w futbolu? Nie. A w reprezentacji już szczególnie małe. Jeśli nasi szczypiorniści stracili 2 lata temu pracę w Niemczech musieliby przenosić się najprawdopodbniej do Polski. A za coś chleb muszą kupować. I nie mów mi tylko, że w naszym kraju dostaliby takie pieniądze, jak w Niemczech.

[Minh]

Barnsley wygrało jeden mecz z Liverpoolem czy tam inną czołową drużyną Premiership. Czy to oznacza, że są od nich lepsi? Mówiło się również, że Ronaldo przejdzie do Realu w tamtym okienku transferowym.

Polacy byli gorsi od Niemców, to nie ulega wątpliwości. I jeden mecz w grupie, kiedy było wiadomo, że obydwie drużyny awansują tego nie zmieni. Niemcy mieli szerszą ławkę rezerwowych, większe indywidualności, większe doświadczenie, grali u siebie. Po prostu byli lepsi. Zresztą co odróżnia zwycięzcę od przegranego? Mniejsza ilość zrobionych błędów indywidualnych. Z ówczesnej reprezentacji do pierwszego składu Niemców nadawałby się może jedynie Jurasik i Szmal. Chociaż Bitter to porównywalny bramkarz. Lewe skrzydło Polaków praktycznie nie istaniało, Hens jest lepszy od Bieleckiego, Kraus został najlepszym środkowym MŚ, Glandorf to klasa sama w sobie.

Poza tym Polacy nie mieliby najmniejszych problemów, żeby przenieść się do innego klubu z chociażby hiszpańskiej ligi, która jest również bardzo mocna a dają tam porównywalne pieniądze jeśli nie lepsze niż w Niemczech.

Powtórzę jeszcze raz. W piłce ręcznej w dużej mierze decyduje dyspozycja dnia. Polacy mieli słabszą ławkę rezerwowych, byli bardziej zmęczeni (dogrywka z Rosją i Danią chyba też, nie pamiętam), grali na wyjeździe (decyzje sędziów niektore były niezrozumiałe) no i jakby nie patrzeć Niemcy są lepiej wyszkoleni technicznie. Nie ma co się dziwić jak tam młodzieżowe szkolenie centralne zaczyna się dużo wcześniej niż w Polsce. Tam jest ponad 100 tys zawodników, w Polsce 20. Nie ma porównania.


Wypominasz mi, że nie interesuję się ręczną. Być może nie znam wszystkich składów zawodników w polskiej lidze, ale grałem w ten sport i wiem o tym co nieco. Lepsze to niż czytanie newsów tylko wtedy gdy Polacy grają w MŚ/ME i to takich redaktorów, którzy tak samo często oglądają ręczną co ty.