Ankieta: Kto był najlepszym graczem w meczu z Porto?
Ankieta jest zamknięta.
Edwin Van der Sar 0% 0 0%
John O'Shea 0% 0 0%
Johnny Evans 0% 0 0%
Nemanja Vidic 3.85% 1 3.85%
Patrice Evra 0% 0 0%
Cristiano Ronaldo 0% 0 0%
Paul Scholes 0% 0 0%
Michael Carrick 0% 0 0%
Darren Fletcher 3.85% 1 3.85%
Park Ji Sung 0% 0 0%
Wayne Rooney 80.77% 21 80.77%
Ryan Giggs 3.85% 1 3.85%
Gary Neville 3.85% 1 3.85%
Carlos Tevez 3.85% 1 3.85%
Razem 26 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
CL: Manchester United 2-2 FC Porto (07.04.2009)
Tomek91 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,434
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 2
Post: #16
Re: CL: Manchester United - FC Porto (07.04.2009; 20:45)
Po tym jak okazało się, że zagramy z Porto koledzy zazdrościli mi takiego zbiegu okoliczności (losowanie odbyło się w moje urodziny Wink ). Fakt Porto jest teoretycznie najsłabszym zespołem spośród wszystkich ćwierćfinalistów, ale chyba nikt nie oczekuje, że rozgnieciemy ich jak zrobił to Bayern ze Sportingiem. Jednak miło by było gdyby już dziś sprawa awansu została wyjaśniona.

Jak już kilka osób wspomniało zagrać będzie mogło kilku nieobecnych z niedzielnego meczu, przede wszystkim cieszy powrót Vidica i Rooneya, bo w meczu z Villą brakowało kogoś na ich pozycję. Od kilku spotkań nasza obrona nie spisuje się już tak solidnie jak na początku roku, (jeśli dobrze liczę to w trzech ostatnich meczach wbito nam 8 bramek, wynik mówi sam za siebie) dlatego czyste konto w meczu z Portugalczykami jest sprawą istotną. Do czystego konta wypadałoby dołożyć przynajmniej ze dwie strzelone bramki, żeby w rewanżu nie trzeba było przez 90 minut grać na maksa, a jak wiadomo teraz każdy mecz jest istotny, a ewentualne straty punktów w lidze nie są mile widziane. Co do meczu, miło by było zobaczyć Ronaldo w podobnej formie strzeleckiej co w niedziele. Macheda, który po bardzo udanym debiucie jest chwalony w prasie pod niebiosa i co niektórzy ponadto widzą go jako głównego kata Porto raczej bym nie wystawiał. W sytuacji, kiedy mam do dyspozycji Rooneya i Teveza nie ma wątpliwości kto powinien zagrać, a Włoch swoje jeszcze w życiu zagra, no chyba że ostatnie kilka minut, kiedy już będzie wszystko jasne bądź znowu wynik będzie niepomyślny.

Liczę na pierwsze od dłuższego czasu czyste konto i wygraną, nawet skromne 1-0 będzie nie do pogardzenia.
07-04-2009 16:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika
dsw_MUszyna Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 439
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #17
Re: CL: Manchester United - FC Porto (07.04.2009; 20:45)
Jutro mam kolosa mocarza, ale fuck it! Kolosa można poprawić a mecz na żywo leci tylko raz.
Pojęcia nie mam jak zagra Porto, ale w analizie przeciwnika redaktor z mufc.pl napisał że najsłabszą stroną Smoków są boczni obrońcy (u nas patrząc na formę Patrice'a na ten moment niestety chyba też). Jeśli Tevez będzie zmęczony (prawdopodobne) to proponuję wykorzystać najsłabsze ogniwo przeciwnika i zagrać szeroko 4-5-1 (w porywach do 4-3-3):

Van der Sar
O'Shea - Evans - Vidic - Evra
Park - Carrick - Fletcher - Scholes - Ronaldo
Rooney


Park zapewne znów zostanie zmieniony koło 60 minuty (po uprzednim wypluciu płuc), to i można dać szansę Kiko lub Fabio, którego chętnie zobaczyłbym w roli lewego skrzydłowego, nie obrońcy.
Mecz trzeba wygrać co najmniej dwoma bramkami, bo Porto dobrze gra u siebie.
Aha, pocieszający jest fakt że Porto grało w Anglii 11 razy, z czego 10 razy przegrało a raz zremisowało, kiedy to w Amerykańskiego Santa Clausa zabawił się w 90 minucie Tim Howard Big Grin

Jeśli któryś kibic United w Grodzie Kraka nie wie co z sobą począć, to zapraszam do wspólnego dopingu w English Football Pubie na Mikołajskiej!

na forum dsw_MUszyna, na Redlogu Dominik Wink
MUSC PL Member
<!-- m -->http://naazymut.blox.pl<!-- m --> << notatki z moich wędrówek
07-04-2009 16:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Chudy Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 528
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #18
Re: CL: Manchester United - FC Porto (07.04.2009; 20:45)
ja bym sobie raczej dał spokój z Machedą, spokojnie ten chłopak ma czas.
Chętnie ujrzałbym Fabio ale też nie wiem czy to odpowiedni mecz dla niego, może dopiero jakoś pod koniec ?
Raczej mysle że zda egzamin atak Rooney - Tevez. Dobrze będzie zobaczyć Vidića z powrotem. Mam nadzieje że Neville nie zagra i Fletcher bo on z Carrickiem źle się uzupełnia, lepszy chyba będzie Scholes ale oby tym razem odbyło się bez siatkówki.
07-04-2009 16:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika
panopticum Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,648
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 6
Post: #19
Re: CL: Manchester United - FC Porto (07.04.2009; 20:45)
Przecież para Carrick/Fletcher świetnie się uzupełnia. Fletch czyści, Carrick kreuje. To raczej para Carrick/Scholes nie zdaje egzaminu w tym sezonie.

Van Der Sar
O`Shea --- Vidić - Evans --- Evra
Park --- Fletcher - Carrick --- C. Ronaldo
Rooney - Tevez

To sobie popisałem a będzie co ma byćWink.

“I don’t think this team ever loses. It just runs out of time.”

Blog klasy B <- mój fajny blogasek.
07-04-2009 17:19
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Chudy Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 528
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #20
Re: CL: Manchester United - FC Porto (07.04.2009; 20:45)
w meczu z Aston moim zdaniem Fletcher słabo wypadł. Mogę się mylić.. chociaż ja bym z chęcią zobaczył Andersona tylko nie wiem czy jest szansa że on zagra
07-04-2009 18:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #21
Re: CL: Manchester United - FC Porto (07.04.2009; 20:45)
Z posta Fostera na pierwszej stronie wynika, że nawet nie ma go w kadrze więc raczej mała Wink

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
07-04-2009 18:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #22
Re: CL: Manchester United - FC Porto (07.04.2009; 20:45)
Chudy napisał(a):w meczu z Aston moim zdaniem Fletcher słabo wypadł. Mogę się mylić...
No to chyba oglądałeś jakiś inny mecz... On był jednym z najlepszych jak nie najlepszy.

Anderson na pewno dzisiaj nie zagra, tak samo jak Berbatov i Ferdinand



Mój Blog: Pod presją czasu
07-04-2009 18:49
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #23
Re: CL: Manchester United - FC Porto (07.04.2009; 20:45)
Cytat:Man Utd: Van der Sar - O'Shea, Evans, Vidić, Evra - Ronaldo, Fletcher, Scholes, Carrick, Park - Rooney.
Ławka rezerwowych: Foster, Neville, Giggs, Nani, Eckersley, Macheda, Tevez.

No to gramy tak jak ktoś tu pisał - szeroko. Oby wyszło nam to na dobre. Boje się trochę postawy Scholse'a. Z drugiej strony to stary wyjadacz w LM i może swoim doświadczeniem pomóc (oby nie jak jak ostatnio w lidze Sad )

Edit: W sumie dsw_MUszyna idealnie odgadł skład na mecz - gratulacje Wink Może zostaniesz asystentem Fergusona kiedyś Tongue

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
07-04-2009 18:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #24
Re: CL: Manchester United - FC Porto (07.04.2009; 20:45)
Trzeba sobie powiedzieć to szczerze - jesteśmy ostatnio drastycznie słabi. Ilość popełnianych błedów, niedokładnych podań jest porażająca. Nie wyglądamy na zespół, który jest zdolny do obrony mistrzowskiego tytułu.Szczerze powiedziawszy nie widziałem już dawno tak słabego United...

VdS - kilka udanych interwencji [ 7 ]

O'Shea - błedy, straty etc. [ 5.5 ]
Evans - na początku fatalnie, ale z biegiem czasu coraz lepiej [ 6 ]
Vidić - ok [ 6.5 ]
Evra - napracował się za kilka [ 7 ]

Ronaldo - marnie, mało aktywny [ 6 ]
Fletcher - w pierwszej połowie jeden z lepszych, po przerwie niewidoczny [ 6 ]
Scholes- dałbym 5, ale niech bedzie, że skutecnzość podań miał dobrą... [ 6 ]
Carrick - widać było przebłyski starego, dobrego Michaela [ 6.5 ]
Park - fatalnie w pierwszej części, trochę lepiej w drugiej [ 5.5 ]

Rooney - gdyby reszta drużyna była w takiej dyspozycji... [ 7.5 ]

Tevez - brawo za gola [ 6.5 ]
Giggs - ok [ 6 ]
Neville - jw [ 6 ]

Ogólnie - fatalnie mnie się ogląda United w ostatnich tygodniach, fatalnie.

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
07-04-2009 21:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #25
Re: CL: Manchester United - FC Porto (07.04.2009; 20:45)
Wynik 2-2 nie napawa optymizmem, ale szanse są. Trzeba zaatakować w Porto i wygrać 1-0. Na pewno będzie to cholernie trudne. Aż głupio pomyśleć, że trafiając teoretycznie najłatwiej, odpadamy z Ligi Mistrzów.

Pierwsza połowa fatalna w naszym wykonaniu. Zero pressingu, zero dominacji, fartowny gol. Druga połowa już zdecydowanie lepsza. Ciągle atakowaliśmy i co ważne w obronie spisaliśmy się przyzwoicie. Krótkie krycie, pressing, walka wystarczyły do zdominowania meczu. Pytanie tylko, czy nie można było zagrać tak od początku?

Oceny:

van der Sar - obronił sporo strzałów, dostał sporo nieciekawych podań, przy bramkach raczej bezradny, no i zdarzyło się kilka niezrozumiałych interwencji - 7

O'Shea - co prawda aktywny w ofensywie, ale również bezużyteczny, w defensywie przyzwoicie - 6
Evra - powalczył dzisiaj Patrice w obronie, w ataku bardzo aktywny, stwarzał zagrożenie, dobry mecz Francuza - 7,5
Evans - pierwsza bramka na jego konto, kilka nieudanych interwencji, słaby mecz - 5,5
Vidic - w pierwszej połowie średnio ze wskazaniem na przeciętnie, w drugiej natomiast bardzo dobrze - 7

Ronaldo - no niby jeden z niewielu elementów ofensywy, coś tam próbował, ale ogólnie przeciętnie - 6
Fletcher - w ofensywie raz na ileś się pokazał, a w defensywie w miarę dobrze, powalczył, pobiegał - 6,5
Scholes - trochę bezbarwny występ, zaliczył może ze 2 czy 3 ciekawe piłki, ale nic poza tym - 5,5
Carrick - w pierwszej połowie słabo, w drugiej spisał się znacznie lepiej - 6,5
Park - trochę powalczył jak to on, ale w akcjach ofensywnych nie pokazał się z dobrej strony - 6

Rooney - strzelił bramkę, wraz z Ronaldo tworzył główne źródło zagrożenia, za walkę i chęć do gry - 7,5

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
07-04-2009 21:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #26
Re: CL: Manchester United - FC Porto (07.04.2009; 20:45)
Ech... szkoda gadać. Miało być 5 czy tam 8 trofeów a z taką formą jak dołożymy do końca sezonu jeszcze chociaż jedno to będzie dobrze. Mimo wszystko podwójne szczęście, że wylosowaliśmy taką drabinkę bo przy takiej postawie to chyba każda drużyna z drugiej połowy drabinki by nas pozamiatała już w pierwszym spotkaniu.

Wiem, że zaraz posypią się na mnie gromy za brak wiary w drużynę z tym, że ja wierze - wierze że zmienią styl gry bo w obecnym trudno doszukać się jakichkolwiek pozytywów. Jedyną pracującą chyba bez zarzutów "formacją" jest Wayne Rooney. Pomoc wygląda w ostatnim czasie bardzo słabo a o obronie szkoda gadać. Zwyczajnie nie mamy kim zastąpić wypadających co chwila Ferdinanda lub Vidica a żeby było śmieszniej to jak Ci już grają to też zdarzają im się słabe występy. Niestety ale Evans jest może i dobrym zmiennikiem, na pewno jest olbrzymią nadzieją na przyszłość ale na regularnego obrońce w barwach United jeszcze się dziś nie nadaje a gra ostatnio chyba najregularniej ze wszystkich Tongue (razem z O'Shea). Wierze, że po powrocie Ferdinanda już nikt nie wypadnie i obrona będzie wyglądać przynajmniej w połowie tak dobrze jak w pierwszej części sezonu.

Bardziej martwi mnie postawa pomocników bo tu gramy przecież praktycznie najmocniejszym składem a szczerze mówiąc w ostatnich meczach to najlepiej kreował akcje chyba Rooney. Owszem zdarzają się przebłyski i genialne podania ale chyba nie przebłysków oczekuje się od pomocników najlepszego klubu świata.

Kończąc chciałem tylko dodać, że z utęsknieniem czekam na ten mecz (który w końcu na pewno przyjdzie!) w którym włożymy przeciwnikowi te 4-0 i od tego momentu będziemy grać jak dawniej. Przed każdym meczem powtarzam sobie, że to właśnie ten mecz, w końcu to będzie ten!

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
07-04-2009 22:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika
branka Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 844
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #27
Re: CL: Manchester United - FC Porto (07.04.2009; 20:45)
Graliśmy bez pomysłu, obrona się gubiła. Przy drugiej bramce gdzie był Fletch? On miał wrócić. Moja wiara w Teveza widać nie była nieuzasadniona - ale czemu on nie wszedł w 60 razem z Giggsem za Fletcha lub Scholesa??
Dziwne, grac u siebie jednym napastnikiem..
Wierzę, że wygramy z Porto na wyjedzie, ale będzie straaasznie ciężko - widać, ze tamci są szybcy i dobrze przygotowani kondycyjnie. Poza tym to dla nich najwazniejszy mecz sezonu - my nie możemy wystawić rezerw w lidze, wszystko musimy traktowac na serio.
Niestety wychodzi zmęczenie - taki Liv zagrał miej meczy niż my i to widać. Trzeba olewac z góry na dół taki CC(przypominam że w jakiś ćwierćfinałach grał np Ronaldo, kilku obrońców i pomocników z 1 składu nie wiedziec po co), bo potem wychodzi na to że trzeba wystawić rezerwy w lidze w decydującym momencie - a że tego zrobić nie mozemy, to będzie straaaasznie cięzko. Mimo wszystko wierze w wygraną bo to Manchester United, który potrafi walczyć i grac do końca. Ale ten sezon jest średni i widać wielkie zmęczenie u zawodników! Nikt nie zagrał tylu meczy co my!
Szkoda, ze Evans który grał dobrze cały sezon teraz zaczął robić błędy. Niestety młodzi mają to do siebie i brak Rio to wielka strata - ale jeszcze nie wszystko stracone.
Aha i jeszcze - O'shea był dramatyczy... Trzeba było jego zdjąć a nie Parka, który walczył i dobrze grał. Bardzo dziwne zmiany i bardzo dziwny brak 2 napastników. Tecez mógł nie imponowac w ostatnich meczach, ale walczy jak mało kto i potrafi się wrócić - z taka obroną to cholernie ważne, dzis też odwalił kawał dobrej roboty. Może strzela mało bramek, ale jest ważnym ogniwem i powtarzam to co mecz.

'I live my life for the stars that shine, people say it's just a waste of time
When they said I should feed my head, that to me was just a day in bed'
07-04-2009 22:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika
natt Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 1
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #28
Re: CL: Manchester United - FC Porto (07.04.2009; 20:45)
no nie jest za dobrze. O pierwszej połowie nawet nie chcę mi się myśleć. W drugiej nabrali trochę wiatru w żagle, ale to dalej nie jest ten Manchester, który zdobywał LM w zeszłym sezonie. Czyżby jednak kryzys?
Z taką grą to o obronie tytułu możemy tylko pomarzyć. Mam nadzieję, że na rewanż w pełni się zmobilizują i już bez problemów pokonają Porto...
07-04-2009 22:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #29
Re: CL: Manchester United - FC Porto (07.04.2009; 20:45)
Cytat:Może strzela mało bramek, ale jest ważnym ogniwem i powtarzam to co mecz.
Nie jest.

Zagraliśmy trójką w środku może właśnie dlatego, żeby asekurować nie najlepiej spisującą się ostatnio linię obrony. Porto zresztą wyszło również trójką w drugiej linii, więc Fergie wiedząc, że do wyboru ma tylko słabiutkiego Teveza, zdecydował się postawić na więcej zawodników w drugiej linii. Nie uważam tego za błąd.

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
07-04-2009 22:35
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
branka Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 844
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #30
Re: CL: Manchester United - FC Porto (07.04.2009; 20:45)
Dla mnie jest ważnym ogniwem, walczy za dwóch, a to jest to co ja chcę widzieć w United. Jak obrona ni e gra to sie cofa i jest wszedzie jak Roo. Teraz strzelił bardzo ważna bramke i wierzę, ze będzie strzelał więcej tylko musi więcej grać.
Nie przekonuje mnie takie zdanie apropos tego, że grali jednym napastnikiem u siebie. Tak sie nie robi! Najlepszą obroną jest atak i to jest bardzo mądre zdanie. Brakowało drugiego napastnika calutki mecz. Cholera mnie bierze jak gramy takim ustawieniem u siebie.
i martwi to, że skrzydła nie chodzą jak powinny Sad Obrońcy nie schodza jak powinni, wszystko bez sensu w środek, w tłum.. No nic trzeba sie odegrac tam, oby chłopcy potrafili to zrobić!

'I live my life for the stars that shine, people say it's just a waste of time
When they said I should feed my head, that to me was just a day in bed'
07-04-2009 22:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości