Ankieta: Kto był najlepszym graczem w meczu z Barceloną?
Ankieta jest zamknięta.
Edwin Van der Sar 12.50% 4 12.50%
John O'Shea 3.13% 1 3.13%
Rio Ferdinand 0% 0 0%
Nemanja Vidic 0% 0 0%
Patrice Evra 3.13% 1 3.13%
Anderson 0% 0 0%
Michael Carrick 3.13% 1 3.13%
Ryan Giggs 0% 0 0%
Park Ji Sung 0% 0 0%
Wayne Rooney 15.63% 5 15.63%
Cristiano Ronaldo 59.38% 19 59.38%
Carlos Tevez 3.13% 1 3.13%
Razem 32 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
CL: FC Barcelona 2-0 Manchester United (27.05.2009)
Adis Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 2,287
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 27
Post: #1
CL: FC Barcelona 2-0 Manchester United (27.05.2009)
[Obrazek: barcacopy2.png][Obrazek: f2m5a162ebpg8.png][Obrazek: 680m.png]


[Obrazek: barcelonahomee.png] [Obrazek: 2rhr5o9.png]


FC Barcelona vs Manchester United
UEFA Champions League, finał
27.05.2009; 20:45
Stadio Olimpico, Rzym


Manchester United rozegrał dotąd 9 spotkań z drużyną Barcelony w europejskich pucharach. Bilans ten prezentuje się następująco: 3 zwycięstwa Manchesteru, 4 remisy, 2 porażki, stosunek bramek 14:15. Ostatnie spotkanie obydwu zespołów miało miejsce w półfinale Ligi Mistrzów w sezonie 2007/2008, wówczas w dwumeczu triumfował zespół Czerwonych Diabłów po remisie 0:0 w Hiszpanii, oraz wygranej 1:0 w Manchesterze po cudownej bramce Paula Scholesa.

Drużyna Manchesteru United jest niepokonana w Lidze Mistrzów od maja 2007, kiedy to doznała porażki 0:3 z Milanem na San Siro i w dalszym ciągu śrubuje niesamowity rekord, który na chwilę obecną wynosi 25 spotkań bez porażki. Jak będzie tym razem? Czy Czerwone Diabły jako pierwszy zespół w historii obronią trofeum? Czy też może "kosmiczna" Barcelona, która jak się okazało w półfinale z Chelsea wcale tak kosmiczna nie jest, przeszkodzi w przejściu do historii zespołowi Sir Alexa Fergusona?

W zespole angielskim nie wystąpi Darren Fletcher ukarany czerwoną kartką w spotkaniu półfinałowym z Arsenalem, natomiast w drużynie "Dumy Katalonii" nie ujrzymy obrońców: Erica Abidala, Daniela Alvesa (kartki) oraz Rafaela Marqueza (kontuzja).

Jaki skład na ten mecz desygnuje Sir Alex Ferguson? Zapraszam do dyskusji o tym i owszystkim co związane z tym spotkaniem.

W życiu znam się na dwóch rzeczach: na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam.
07-05-2009 11:31
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #2
Re: CL: FC Barcelona - Manchester United (27.05.2009; 20:45)
http://www.sport.pl/sport/1,65025,65887 ... lana_.html

Być może w finale nie zagra Henry. To bardzo dobra wiadomość bo to zawodnik Barcy, którego najbardziej się obawiam. Wie jak grać przeciwko angielskiej obronie, potrafi zagrać naprawdę dobrze w ataku i moim zdaniem jest groźniejszy niż ten cały przereklamowany Messi.

Co do nas to myślę, że powinniśmy zagrać przede wszystkim bardzo uważnie w destrukcji z nastawieniem na szybkie kontry. Dlatego najważniejszym elementem tej układanki powinien być imho Anderson, który złapał formę. Potrafi zagrać dobrze z tyłu a jak pokazał ostatnio szybkie rajdy do przodu też mu wychodzą świetnie. Niestety nie zagra Fletcher a szkoda bo też bardzo by się przydał. Nie wiem kto zamiast niego w środku ale chyba bardziej bym postawił na Giggsa niż na Scholesa. Składzik na dzień dzisiejszy jakoś tak:

Van der Sar
O'Shea - Rio - Vida - Evra
Carrick - Anderson
Park - Giggs - Rooney
Ronaldo


Ew. zamiast Giggsa Scholesy ale jakoś chyba wolałbym obejrzeć Walijczyka i najwyżej potem zmianę. Ryan potrafi ostatnimi czasy grać zdecydowanie lepiej od Paula, który jest imho minimalnie pod formą. Reszta jak w meczu z Arsenalem, nie widzę potrzeby zmian. Potem zależnie od sytuacji na boisku wprowadzamy Berbę albo Teveza.

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
09-05-2009 06:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kula Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 735
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #3
Re: CL: FC Barcelona - Manchester United (27.05.2009; 20:45)
SAF wymyśli to najlepiej, żałosna obrona Barcy w połączeniu z ich kompletnym brakiem umiejętności defensywnych aż się prosi o ustawienie ofensywne tak żeby po 30 minutach było pozamiatane, z drugiej strony trzeba nad nimi zapanować, tak żeby nie zagrali tego co lubią. Oczywiście potem usłyszymy że United zagrało antyfutbol, bo mieliśmy czterech obrońców i bramkarz bronił rękami. Ustawienie, pomyślunek i styl gry tak samo jak mecz wyjazdowy z Arsenalem, tylko w środek obok Carricka, widziałbym Giggsa. Evra oczywiście ma za zadanie jak w zeszłym roku, nakryć czapką Messiego. No i jeśli wariant bardziej ofensywny do Berbatov. Jeśli nie to piątego do środka Andersona.

Do tego uważne pilnowanie Iniesty, obecnie najlepszego zawodnika Barcy i ... bliskie krycie Pique i lekki pressing na pozostałych obrońcach. Gerrard, często biegnie do przodu i zaczyna bardzo dużo akcji katalończyków. Jest to spowodowane tym, że zawodnicy Barcy są bardzo niscy, przód ma chyba z 1,7 m średnią wzrostu, dlatego unikają posyłania górnych piłek, bezpośrednio od bramkarza. Wystarczy obejrzeć mecze z CFC i zobaczyć jak często Pique dochodził z piłką do środka boiska. Zadania napastników to uniemożliwienie rozgrywania piłki przez obronę Barcy, wymuszenie posyłania dalekich piłek. Tam już nasi się tym zaopiekują. I to będzie zadanie Ronaldo, dużo wydawałoby się bezproduktywnego biegania. A to moim zdaniem klucz do sukcesu w tym meczu, odbiór piłki tam gdzie jest nam najłatwiej.Dużo prościej i bezpieczniej odbierac piłkę obrońcom niż tym malcom z przodu. Taką samą grę kiedyś zaserwował Angolom, Bilić, czyli krycie jedynego zdolnego do rozgrywania obrońcy (Glena Johnsona).

VDS
John-Rio-Nemanja-Pat
Roo- Giggs-Carrick-Park
Ron-Berba

Jeśli sędzia, nam dopisze, czytaj nie będzie gwizdał jak zawodnicy Barcy będą sie przewracać gdy zawieje wiatr (a w Rzymie wieje) to ja jakoś się nie obawiam tego finału.

eśli pozwolisz by robactwo się rozmnożyło - rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać" - de Saint-Exupery

http://redlog.pl/author/Kula/|http://www.lastfm.pl/group/Manchester+Un...Supporters|http://kula.ndl.pl
09-05-2009 07:05
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Chudy Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 528
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #4
Re: CL: FC Barcelona - Manchester United (27.05.2009; 20:45)
Kula napisał(a):Zadania napastników to uniemożliwienie rozgrywania piłki przez obronę Barcy, wymuszenie posyłania dalekich piłek. .

To nie lepszy byłby Tevez w miejsce Berbatova ?
09-05-2009 12:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Tomek91 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,434
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 2
Post: #5
Re: CL: FC Barcelona - Manchester United (27.05.2009; 20:45)
Do finału jeszcze trochę, ale póki co spróbuję porównać oba zespoły formacja po formacji Wink

Bramka:

Valdes vs van der Sar

no tu chyba nie ma wątpliwości, który bramkarz jest lepszy. Holender przewyższa Hiszpana niemal pod każdym aspektem. Barca w lidze w tym sezonie straciła 28 bramek, United zaś 23. Ponadto obaj bramkarze w tym sezonie śrubowali rekordy, jednak to Holender wydaje mi się pewniejszy, a Valdes w zespole nie jest aż tak istotną osobą, ponieważ rywale Barcy rzadko zmuszają go do wysiłku.
1:0 dla United Wink

Obrona:

Pique, Puyol, Caceres, Sylvinho, Sanchez, Milito(?)
Rio, Vidic, Evans, O'Shea, Evra, Rafael, Neville

Obrona Barcelony w finale będzie dziurawa i wystąpi tylko jeden gracz z podstawowego składu. Alves i Abidal pauzują za kartki, a Marquez ma sezon z głowy przez kontuzję. Szczególnie brak tego pierwszego jest dużym osłabieniem, ponieważ byłby także niemałym zagrożeniem w ofensywie. W którejś z gazet wyczytałem, że Barca w finale będzie musiała wystawić taką obronę, która jeszcze ze sobą nie grała. A my? Jeśli nikt nie odniesie urazu przed finałem to nasza obrona może okazać się zaporą nie do przejścia.
2:0 dla United Wink

Pomoc:

Xavi, Iniesta, Keita, Hleb, Toure, Busquets (ktoś jeszcze?)

Scholes, Carrick, Anderson, Giggs, Ronaldo(?), Park, Nani, Rooney(?)

Tu już nie ma takiej przewagi United. Xavi z Iniestą tworzą bardzo silny duet, szczególnie w ofensywie i opanowanie środka pola może okazać się kluczowe na przestrzeni całego spotkania. Skrzydła to raczej nasza przewaga, jeśli Roo wystąpi na skrzydle to znając go będzie wspomagał Evrę w walce z Messim i latał po całym boisku. Nie za bardzo wiem jak wygląda organizacja Barcy w środku pola, ale postaram się to nadrobić jakimś meczem ligowym Wink

Jak dla mnie remis. 3:1

Atak:

Messi, Eto, Henry(?), Krkić, Gudjohnsen

Rooney(?) Tevez, Berbatov (chyba nikt nie spodziewa się występu Machedy lub Welbecka Wink )

No tu już Barca ma przewagę. Nieobecność Henry'ego może okazać się poważnym osłabieniem, ale i tak potencjał w ataku Barcelony jest ogromny. U nas jeśli Rooney zostanie posłany na skrzydło to na papierze prezentuje się to i tak okazale, ale nie ma co porównywać ile razem strzelili Berbatov i Tevez, a Messi i Eto. Wcale się nie zdziwię, jeśli zagramy jednym napastnikiem, którym nie będzie ani Bułgar, ani Argentyńczyk, a będzie nim Ronaldo, który w meczach LM na ataku spisuje się bez zarzutu. Takie rozwiązanie zdało już egzamin, ponadto aktywność Portugalczyka w obronie, a Rooneya to dwie inne bajki, więc wolę takie rozwiązanie, niż Roo w napadzie, a Ronaldo na skrzydle.

Mimo wszystko punkt dla Barcy 3:2

Jak widać na papierze mamy przewagę, ale futbol lubi być nieprzewidywalny i niesprawiedliwy. Jeśli macie inne opinie dotyczące naszego rywala to komentujcie Wink

Znakiem zapytania zaznaczyłem graczy, których pozycja jest trudna ostatnimi czasy do określenie (np. Roo czy Ronaldo) albo występ stoi (nomen omen Wink ) pod znakiem zapytania.
09-05-2009 13:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #6
Re: CL: FC Barcelona - Manchester United (27.05.2009; 20:45)
Cytat:Rooney(?) Tevez, Berbatov (chyba nikt nie spodziewa się występu Machedy lub Welbecka Wink )
ja się nawet nie spodziewam występu od pierwszych minut Berby czy Teveza. Zagramy pewnie niemal w identycznym zestawieniu jak na Emirates. Z tym wyjątkiem, że Fletcha zastąpi Giggs.

Barca gra przeważnie trójką w środku tj. Toure, Xavi i Iniesta. Jeśli wyjdą w takim właśnie zestawieniu, to nie ma wątpliwości, że w tej części boiska mają przewagę. Niewykluczone jednak, że Toure ponownie zagra w defensywie, a Iniesta na skrzydle.

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
09-05-2009 13:37
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Chudy Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 528
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #7
Re: CL: FC Barcelona - Manchester United (27.05.2009; 20:45)
Oby apelacja dobrze się dla nas skończyła. Dobry środek pola to podstawa, na mecz z Barceloną a Fletch się sprawdza ostatnio.

jak Iniesta zagra na skrzydle dla nas lepiej, gorzej sobie tam radzi niz w środku.
09-05-2009 16:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kwas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 974
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 12
Post: #8
Re: CL: FC Barcelona - Manchester United (27.05.2009; 20:45)
Jest nawet szansa, ze Iniesta nie zagra z nami, ponieważ nabawił się urazu w meczu z Villarreal. W każdym razie nie mam zamiaru się radować, jeśli ten, czy inny piłkarz naszego rywala, nie zagra w finale z powodu urazu, ani też płakać, jeśli jednak dojdzie do siebie, ale myślę, że taką informację warto odnotować Wink

Henry, Iniesta - ich występ jest zagrożony i zarówno brak jednego, jak i drugiego byłby sporym osłabieniem dla ekipy z Katalonii. Jeśli nie zagra Francuz, jego miejsce prawdopodobnie zamie właśnie Hiszpan, który na tej pozycji nie spisuje się najlepiej, co dobitnie pokazał mecz z Chelsea. Jest to typowy kreator środka pola, nie człowiek od rajdów na skrzydle, itp. Traci wiele na swojej wartości, występując na boku ataku. I oczywiście traci na tym również środek pola Barcy. Para Xavi - Iniesta wygląda okazalej i przede wszystkim groźniej, niż duet Xavi - Busquets.

Ale, jak już wspomniałem, jest też szansa, że w Rzymie nie zobaczymy także Andersa, więc to wszystko o czym wyżej wspomniałem, nie będzie miało miejsca. Wtedy prawdopodobnie w ataku zobaczymy Krkicia.

Abidal, Dani Alves, Marquez - oni na pewno nie zagrają, także te ubytki mogą być naprawdę spore.

Ja zatrzymać Barcelonę? Na pewno trzeba dać plaster Messiemu, nie dopuścić do podań Eto'o. Gracze Chelsea pokazali jak grać przeciwko gwiazdom z Katalonii, a przede wszystkim przeciw Leo. Był bezradny, wprawdzie ciężko było mu odebrać futbolówkę, ale on i tak, nie mógł z niej zrobić dobrego pożytku. Samuel ostatnio nic nie gra, nie strzela tylu bramek, co jeszcze kilka tygodni temu, i jego z tercetu MEH obawiam się najmniej.
Co nie znaczy, że Kameruńczyk nie będzie żadnym zagrożeniem. Jest to fantastyczny napastnik z niesamowitym przyśpieszeniem.

Ale nawet on będzie bezradny, podobnie jak cała Barcelona jeśli zagramy taktyczny, zorganizowany, zdyscyplinowany futbol, bo drużyna z Katalonii po prostu nie potrafi grać przeciwko drużynom, grającym taką właśnie piłkę.
A nasz zespół pokazał, nie raz, nie dwa, że tak potrafi zagrać. Na pewno nie będzie tak, że pójdziemy na wymianę ciosów i całkowicie się przed Barcą otworzymy - to byłoby totalne szaleństwo. Oczywiście, nie mówię, że mamy się nie wiadomo jak cofnąć i liczyć tylko na kontry. Najpierw zabezpieczmy w 100% defensywę, dostęp do naszej bramki, a dopiero potem wyprowadzamy szybkie ciosy, będąc jednocześnie pewnym, że z tyłu jest w miarę bezpiecznie. Zresztą co ja tu będę mówił, SAF wie najlepiej Wink

Sądzę, że nasz zespół ma więcej atutów, i nie piszę tak, tylko dlatego, że jestem kibicem Manchesteru. Piszę to jak najbardziej obiektywnie.

Osoba trenera przemawia zdecydowanie na naszą korzyść. Żołtodziób Guardiola, kontra stary lis Ferguson. Wszystko przemawia za naszym trenerem. Słabość szkoleniowca Barcy dało się zobaczyć (przynajmniej ja to odbieram jako oznakę słabości) w pierwszym starciu z Chelsea. Jego drużyna cały czas biła głową w mur, trzymała piłkę i prowadziła atak pozycyjny - nic z tego nie wynikało. Az prosiło się, aby coś zmienić, np. wciągnąć The Blues na swoją połowę, a następnie skontrować... Ale hiszpański szkoleniowiec tego nie zrobił i mecz zakończył się dla nich, tylko bezbramkowym remisem.

Jeśli chodzi o bramkę tu nie ma nawet sensu robić jakichkolwiek porównań. Van der Sar przewyższa Valdesa w każdym elemencie bramkarskiego rzemiosła.

Siła obrony jest również po naszej stronie. Na dodatek patrząc, że w finale nie zagrają Marquez i Milito. Zostają Pique, Puyol, Silvinho ( Cris będzie mógł spokojnie szaleć na skrzydle Smile ). Jest jeszcze Toure, który prawdopodobnie zagra w finale na środku defensywy. Najlepiej w tym sezonie, przynajmniej z tego co słyszę, prezentuje się nasz były stoper. Ale jakiś specjalnych obaw, że Rooney, Ronaldo, czy Tevez mieliby sobie z nim nie poradzić, nie mam. Mam natomiast takie dziwne wrażenie, że jeśli by się go mocno przycisnęło, wtedy popełniałby sporo błędów, gubił się.Natomiast nasz blok defensywny przeżywa świetny sezon, mimo ciągłych w nim zmian. Środek jest nie do przejścia, boki spisują się bez zarzutu, na dodatek O'Shea, który cały sezon musi zastępować, albo Evre, albo prawego obrońce, spisuje się lepiej, niż chyba wszyscy przypuszczaliśmy. Tak więc, spory plus dla naszego zespołu.

Druga linia - tu już sprawa jest bardziej wyrównana. Z jednej strony artyści typu Xavi, Iniesta, plus człowiek od czarnej roboty Keita, a z drugiej doświadczeni weterani Giggs, Scholes, utalentowany Anderson i nasz człowiek od bycia w cieniu, czyli Carrick. Na pewno w rozgrywaniu akcji, rozprowadzaniu piłki, gracze Barcy mają przewagę, ale obiór, walecznosc na pewno jest po naszej stronie. Można powiedzieć, że jesteśmy równomiernie wymieszani (mam na myśli grę, nie ilość graczy), jeśli chodzi o walory defensywne i ofensywne, czego nie można powiedzieć o Barcelonie.
Ciężko tak naprawdę powiedzieć, który zespół ma w tej formacji przewagę.

Atak zdecydowanie lepiej prezentuje się w ekipie z Hiszpanii. Messi, Henry, Eto'o - taka trójka musi robić wrażenie. Do tego Krkić. Ale my także mamy się czym pochwalić. Ronaldo, Rooney. Są w formie, strzelają bramki. Berbatov natomiast może i jest w ich cieniu, ale swoje na boisku robi. Tevez zawsze jest groźny, żal byłoby stracić takiego gracza. Lecz mimo wszystko, plus idzie dla Barcy.

Oczywiście to, że nasze formacje/trener prezentują się lepiej, nie musi mieć wpływu na przebieg spotkania, ale mimo już na starcie ładniej się to prezentuje od naszego przeciwnika.

Składów nie ma sensu na chwilę obecną typować, bo jeszcze jest dużo czasu do finału, ale myślę ustawienie będzie podobne jak w starciach z Arsenalem.

Cóż, do finału coraz bliżej, emocje z każdym najbliższym dniem na pewno będą rosły. Liczę, na korzystną decyzję w sprawie apelacji dotyczącej Fletchera, bo żal byłoby stracić takiego gracza na finał.

Tak więc, nie zawiedźcie mnie, i przywieźcie z Rzymu czwarty Puchar Mistrzów :twisted:
10-05-2009 23:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Tomek91 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,434
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 2
Post: #9
Re: CL: FC Barcelona - Manchester United (27.05.2009; 20:45)
Richard napisał(a):Jest nawet szansa, ze Iniesta nie zagra z nami, ponieważ nabawił się urazu w meczu z Villarreal. W każdym razie nie mam zamiaru się radować, jeśli ten, czy inny piłkarz naszego rywala, nie zagra w finale z powodu urazu, ani też płakać, jeśli jednak dojdzie do siebie, ale myślę, że taką informację warto odnotować Wink

Cytat:Pomocnik Barcelony Andres Iniesta będzie mógł zagrać w finałowym spotkaniu Ligi Mistrzów z Manchesterem United. Zawodnik przeszedł dziś badania, które wykazały, że kontuzja której nabawił się podczas niedzielnego spotkania z Villarreal nie jest tak poważna jak się pierwotnie obawiano.

Iniesta doznał urazu mięśnia w prawej nodze. Opuszczając klinikę w której przechodził badania stwierdził: - Są dobre wiadomości.

No niestety, aż tak osłabionej Barcy nie dostaniemy Wink
11-05-2009 15:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #10
Re: CL: FC Barcelona - Manchester United (27.05.2009; 20:45)
Milito również nie wystąpi w finale. Lista nieobecnych zawodników oprócz Milito to: Marquez, Abidal, Alves. Niepewni występu w finale są Henry i Iniesta. Barcelona zagra bardzo eksperymentalnym ustawieniem w obronie. Ostatnio tracą głupie bramki jak choćby wczoraj w meczu z Villarealem. Nasze szanse upatruję głównie w atakach skrzydłami, bo boki obrony najprawdopodobniej będą wyglądać LO: Sylvinho, PO:Caceres, bądź ewentualnie Puyol, jeśli Guardiola na środek obrony da Yaya Toure.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
11-05-2009 15:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
truered Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 483
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #11
Re: CL: FC Barcelona - Manchester United (27.05.2009; 20:45)
Iniesta i Henryk zagrają z nami na 100%, tak więc jedyne osłabienia mają w linii defensywnej. Ofensywę wystawią przeciwko nam najsilniejszą.

We'll never die
We'll never die
We'll never die
We'll never die

We'll keep the red flags flyin' high
Cos' Man United will never die!

Mój blog:
http://www.ozinjusz.blogspot.com/
11-05-2009 17:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kwas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 974
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 12
Post: #12
Re: CL: FC Barcelona - Manchester United (27.05.2009; 20:45)
Czary napisał(a):Ostatnio tracą głupie bramki jak choćby wczoraj w meczu z Villarealem
Nie ma co się sugerować tym spotkaniem. Gra w lidze hiszpańskiej, w której praktycznie sytuacja jest rozstrzygnięta, a gra w Champions League, gdzie sukces nie jest pewny, różni się i to bardzo. Jestem przekonany, że Katalończycy w meczu z nami zagrają bardziej skoncentrowani, ale nie oznacza to, że nie możemy zdobyć aż trzech goli, tak jak to uczynili piłkarze Villarreal Wink

Czary napisał(a):Nasze szanse upatruję głównie w atakach skrzydłami, bo boki obrony najprawdopodobniej będą wyglądać LO: Sylvinho, PO:Caceres, bądź ewentualnie Puyol, jeśli Guardiola na środek obrony da Yaya Toure.
Caceres na prawej? Przecież to środkowy pomocnik, bądź stoper. Myślę, że prędzej będzie to wyglądać następująco: Puyol, Toure, Caceres, Silvinho. Tak wiec obrona, która chyba nigdy nie grała w takim zestawieniu.

Edit
matys napisał(a):
Richard napisał(a):Myślę, że prędzej będzie to wyglądać następująco: Puyol, Toure, Caceres, Silvinho.
A Pique?
Wiedziałem, że o kimś zapomniałem. W takim razie: Puyol, Pique, Toure, Silvinho.
11-05-2009 21:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #13
Re: CL: FC Barcelona - Manchester United (27.05.2009; 20:45)
Richard napisał(a):Myślę, że prędzej będzie to wyglądać następująco: Puyol, Toure, Caceres, Silvinho.
A Pique?

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
11-05-2009 21:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Chudy Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 528
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #14
Re: CL: FC Barcelona - Manchester United (27.05.2009; 20:45)
Obrona Barcelony nie wygląda zbyt imponująco...
11-05-2009 23:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Miko Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,615
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #15
Re: CL: FC Barcelona - Manchester United (27.05.2009; 20:45)
A czy kiedyś wyglądała inaczej, nie oszukujmy się w tym aspekcie bijemy przyszłego mistrza Hiszpanii o klasę, a wiadomo, że takie skały jak Rio czy Vidić mają się do Pique jak złoto do srebra.
12-05-2009 15:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości