Przyszłość bramki w United

[Gonzo]

Nazywa się Igor Akinfeyev byłby to świetny zakup, zwłaszcza, że jest młody jak na bramkarza, a już ma tak niezbędne na tej pozycji doświadczenie. Kuszczak powinien dostać teraz więcej szans w lidze i LM, ale nie wiem, czy jest to bramkarz godzien kiedykolwiek być nr 1. Z całym szacunkiem do niego, ale uważam, że bycie solidnym zmiennikiem to najwięcej na co go stać w tak wielkim klubie.
Cesar jakoś mi nie podchodzi natomiast Lopez mógłby być ewentualną opcją na przyszłość. Ale Akinfeyev byłby chyba tym, który na wiele lat godnie broniłby dostępu do bramki Czerwonych Diabłów.

[Mata]

W Rosji broni Igor Akinfejev.

Mnie trochę dziwił pewien fakt. SAF jak i każdy z nas dobrze wie , że VdS zagra sezon , może dwa. Foster w tamtym sezonie miał przebłyski geniuszu. Bodajże raz w lidze i FA CUP bronił wybornie, zamiast wystąpić w następnym meczu znów grzał ławę. Taka drobna przerwa nie przeszkodziłaby przecież Holendrowi , a wtedy Ben czy nawet Tomek rozegrali 3/4 spotkania pod rząd. Ale nic z tego nie wyszło. Cóż , może warto byłoby wcześniej dać im szansę ,a już teraz mieć tego bramkarza nr.2 , pewnego bramkarza nr.2

TRzech bramkarzy w klubie to za dużo o tego jednego . Może zimą się coś wyjaśni. Któż to wie :roll:

[Kwas]

michal85 napisał(a):Foster to bardzo niedoświadczony bramkarz, a do tego grający raz na kilka miesięcy. Czego się można spodziewać?

Tyle tylko, że taki Kuszczak, aż takich błędów nie popełnia, mimo tego, że gra nawet mniej niż Foster. A to, że za długo czeka z wybiciem piłki, stoi i liczy, że któryś z piłkarzy drużyny przeciwnej podbiegnie do niego chyba nie ma nic wspólnego z brakiem regularnej gry? Podobnie gra nogami. Wydaje mi się, że ten element można w pełni wyćwiczyć na treningu.

czerwonediably napisał(a):Chciałym zeby po odejsciu Edwina United kupi kogos z nich Julio Cesara z interu, Diego Lopeza z Villarreal i ten co borni w rep. rosji zapomniałem jak sie nazywa

Gdyby przyszedł do nas Cesar byłoby świetnie, bo to chyba najlepszy obecnie bramkarz świata.

[Adis]

michal85 napisał(a):A ja jestem zdania, że trzeba wybrać jednego bramkarz z większym potencjałem (IMO jest nim Foster) i dać mu kilka meczów z rzędu, aby nabrał pewności siebie.

Oczywiście, że złapanie rytmu meczowego jest bardzo ważne, pytanie tylko, czy Foster jest akurat tym właściwym, czy nie lepiej byłoby dać szansę Kuszczakowi.

michal85 napisał(a):Foster to bardzo niedoświadczony bramkarz, a do tego grający raz na kilka miesięcy. Czego się można spodziewać?

Mimo wszystko w Watford trochę tych spotkań rozegrał, wiadomo, że inaczej gra się w zespole walczącym o utrzymanie, gdzie cały czas trzeba coś bronić, a inaczej w drużynie walczącej o mistrza, gdzie tylko parę razy na mecz należy się wykazać. Każdy kolejny mecz utwierdza mnie w przekonaniu, że Kuszczak jest bramkarzem z większym potencjałem od Fostera i to on pod nieobecność Edvina powinien stać na bramce.

[Minh]

Richard napisał(a):Tyle tylko, że taki Kuszczak, aż takich błędów nie popełnia, mimo tego, że gra nawet mniej niż Foster.

Kuszczak od 2007 roku, czyli od kiedy w klubie jest też Foster, zagrał 2 razy więcej meczy od Anglika.

Podobnie jak Michał uważam, że Ferguson wybrał bramkarza, którego uważa za bardziej perspektywicznego i będzie na niego stawiał podczas nieobecności Holendra. Nie możemy tak tasować bramkarzami, że jak jeden zawali jeden mecz (tak na dobrą sprawę o nic, a połowa z Was już chce go wypierdolić) to wchodzi drugi.

W Kuszczaku poza bardzo dobrą grą na linii nie widzę żadnego innego elementu gry, w którym jest lepszy od Fostera.

[Kwas]

Minh napisał(a):Kuszczak od 2007 roku, czyli od kiedy w klubie jest też Foster, zagrał 2 razy więcej meczy od Anglika.

Miałem na myśli ostatni sezon, ale także okres czasu, kiedy obaj byli do dyspozycji sir Alexa, a często nie miało to miejsca, ponieważ Ben był wiecznie kontuzjowany.

Minh napisał(a):Nie możemy tak tasować bramkarzami, że jak jeden zawali jeden mecz (tak na dobrą sprawę o nic, a połowa z Was już chce go wypierdolić) to wchodzi drugi.

Może o nic w porównaniu z mistrzostwem, czy wygraniem Champions League, ale mimo wszystko była to walka o trofeum. Nie tak cenne, ale jednak. I to przecież nie był pierwszy mecz, w którym Foster popełnia wiele błędów. Nie chodzi mi tu tylko o sparingi, ale także o poprzedni sezon.
W każdym razie nie jestem osobą, która za jeden błąd chce zmieniać bramkarza, ale jak wiemy nie zdarzyło się to pierwszy raz.

[matys]

Kuszczak=Foster. Obaj nie potrafią grać nogami, obaj są beznadziejni na przedpolu, obaj nie dają nawet w połowie takiego komfortu jak VDS. No i z Holendrem można spokojnie kopać piłkę, bo on jako ostatni obrońca spisuje się bardzo dobrze, a do tych bolków to chyba podają jak tylko muszą.

W sumie im szybciej się SAF przekona, że potrzebujemy nowego bramkarza tym lepiej.

[Lasq]

Chudy napisał(a):W dodatku największą wtopę życia zaliczył dawno temu, więc limit ma wykorzystany.

Foster zaliczył niemal identyczną

matys napisał(a):W sumie im szybciej się SAF przekona, że potrzebujemy nowego bramkarza tym lepiej.

Z tym się zgadzam.

[Czary]

Obawiam się, że to właśnie Foster zagra w kolejnym meczu w lidze (chociaż wolałbym zobaczyć Tomka). Tak jak w tamtym roku po błędach Fabiańskiego w meczu z CFC (w FA Cup chyba) Wenger wystawił go z tym samym klubie w lidze, dając tym samym szansę na zrehabilitowanie się po złym pierwszym występie i żeby pokazać, że nikt go nie przekreśla. Te 8 tygodni może być kluczowe dla tego kto pozostanie na OT. Kto przegra rywalizację o miejsce w składzie powinien odejść, nawet w zimie. Wtedy zostalibyśmy z VDS, Kuszczakiem/Fosterem i Amosem. Warto by było zatrudnić zawodnika, który już po tym sezonie mógłby pozwolić na przejście VDS na emeryturę, a takim zawodnikiem mógłby być Jaaskalainen. Ograny w EPL, doświadczony, tani, na pewno pozwoliłby nam na spokój w tyłach. Jakoś w to, że ktoś z dwójki Foster/Kuszczak zostanie w United kimś więcej niż numerem 2 zwyczajnie nie wierze.

[sebos_krk]

Richard napisał(a):A to, że za długo czeka z wybiciem piłki, stoi i liczy, że któryś z piłkarzy drużyny przeciwnej podbiegnie do niego chyba nie ma nic wspólnego z brakiem regularnej gry? Podobnie gra nogami. Wydaje mi się, że ten element można w pełni wyćwiczyć na treningu.

Właśnie, że ma dużo wspólnego. Wychodzi Foster na Wembley, nie czuje za dobrze gry, przypala się i zaczyna kombinować, zamiast pozbyć się piłki. Takiej sytuacji nie doświadczy na treningu, gdzie wszystko wydaje się łatwe.

matys napisał(a):Kuszczak=Foster.

zgadzam się

Czary napisał(a):Warto by było zatrudnić zawodnika, który już po tym sezonie mógłby pozwolić na przejście VDS na emeryturę, a takim zawodnikiem mógłby być Jaaskalainen.

Jussi jak najbardziej by się przydał na Old Trafford, tylko na tą chwilę Edwin nie jest zdecydowany czy obecny sezon będzie dla niego ostatnim, więc Ferguson musi jeszcze poczekać. Na razie ma sporo czasu, nie widzę w tej sytuacji powodów do paniki.

[Mata]

O tym jak Anglicy postawili na bramce Fostera

Niezły tekst , mi tam się podoba

[michal85]

Tak, a Fletcher dostawał tylko szans bo jest Szkotem O takich artykułach mówi się kolokwialnie "do dupy".

[Tomek91]

Czary napisał(a):Obawiam się, że to właśnie Foster zagra w kolejnym meczu w lidze (chociaż wolałbym zobaczyć Tomka).

Foster ponoć doznał w niedzielę jakiegoś urazu i wycofali go z kadry, więc możliwe, że opuści mecz z Birmingham, więc jakby nie patrzeć twoje życzenie się spełni

Cytat:Lekarze reprezentacji Anglii twierdzą, że bramkarz Manchesteru United został kontuzjowany podczas spotkania o Tarczę Dobroczynności przeciwko Chelsea. Uraz spowodował, że został on wycofany z kadry Anglii na najbliższe spotkanie towarzyskie przeciwko Holandii. W jego miejsce powołany został Joe Hart przebywający na wypożyczeniu w Birmingham City.

[Mata]

Tomek91 napisał(a):Foster ponoć doznał w niedzielę jakiegoś urazu i wycofali go z kadry, więc możliwe, że opuści mecz z Birmingham, więc jakby nie patrzeć twoje życzenie się spełni

Nawet jeśli coś mu jest, to znając życie do niedzieli cudownie wyzdrowieje :roll: Oby nie! :twisted:

[fasol]

Mata napisał(a):Nawet jeśli coś mu jest, to znając życie do niedzieli cudownie wyzdrowieje Oby nie!

Jak tak możesz życzyć Benowi, aby dalej był kontuzjowany.
A tak na poważnie to według mnie obaj bramkarze prezentują zbliżony poziom, daleki od poziomu Edwina. Obaj bramkarze grają nerwowo i niepewnie nogami, obrońcy nie klepią z nimi piłki tak często jak z holendrem. Chętnie bym zobaczył Tomka w niedzielnym meczu, ale jako następcę Edwina nie zasługuje, podobnie zresztą jak młody anglik.