Adis
Super Moderator
Liczba postów: 2,287
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 27
|
Re: Reprezentacja Polski
dziennik.pl napisał(a):Wyścig Franciszka Smudy i Henryka Kasperczaka w walce o stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski był też starciem dwóch szkół niemieckiej i francuskiej. Trenerem kadry został Smuda i już zaczął w niej wprowadzać niemieckie porządki. Pierwszym sukcesem Franza jest namówienie do gry dla Polski obrońcy Werderu Brema - Sebastiana Boenischa.
Nowy selekcjoner ostro zabrał się do roboty. I od razu są tego efekty. Smuda namówił na występy dla biało-czerwonych lewego obrońcę młodzieżowej reprezentacji Niemiec, aktualnego mistrza Europy w tej kategorii wiekowej - Boenischa. Jak dowiedział się "Dziennik Gazeta Prawna" sprawa występów dla Polski, urodzonego w Gliwicach zawodnika, jest już przesądzona.
We wtorek na kolacji z piłkarzem i jego rodzicami spotka się nowy asystent Smudy w reprezentacji - Tomasz Wałdoch. Były kapitan reprezentacji Polski jest dla Boenischa prawdziwym mentorem. Spotkali się w Schalke 04 Gelsenkirchen, kiedy Sebastian był jeszcze juniorem. To Wałdoch doradził mu zmianę klubu na Werder, gdzie miał większe perspektywy regularnych występów. Już parę lat temu nasz wybitny reprezentant próbował zainteresować Boenischem trenerów PZPN, ale bez odzewu.
Wałdoch błyskawicznie namówił skrzydłowego z Bremy, żeby jak najszybciej podjął decyzję o zmianie barwna polskie. W niedzielę na mecz Werder - Borussia Dortmund przyleci Smuda. Oprócz Boenischa obejrzy też Jakuba Błaszczykowskiego i porozmawia ze swoim przyjacielem, legendarnym bramkarzem Werderu - Dieterem Burdenskim. Franz już wszczął alarm w PZPN - działacze mają użyć wszystkich swoich wpływów, żeby załatwić paszport dla Boenischa jeszcze przed meczami z Rumunią i Kanadą (14 i 18 listopada). Jest to możliwe, ponieważ urodził się on w naszym kraju i ma polską metrykę. Wyrobienie tymczasowego paszportu powinno być w tym przypadku formalnością. Selekcjoner czeka więc na Boenischa i dlatego nie powołał do kadry na najbliższe mecze nikogo w miejsce kontuzjowanego Arkadiusza Głowackiego.
W fakcie, że Smuda inspiracji do pracy szuka za Odrą nie ma nic dziwnego. Kończył przecież szkołę trenerską w Kolonii. Grał też w niemieckich klubach Fuerth i Coburgu, później je trenował, podobnie jak FC Herzogenaurach i FFV Waldenstein. Te nazwy nie powalają na kolana, ale Smuda poznał w Niemczech wielu przyjaciół. Najważniejszym z nich jest lekarz Volker Fass, który teraz ma załatwić selekcjonerowi spotkanie z selekcjonerem reprezentacji Niemiec - Joachimem Loewem. Akurat z nim będzie o czym pogadać. Reprezentację Polski czeka bowiem zadanie przygotowania się do wielkiej imprezy - Euro 2012 - bez rozgrywania meczów o punkty. Loew przerabiał to przed mundialem 2006, kiedy pomagał Juergenowi Klinsmannowi w reprezentacji Niemiec. Nasi zachodni sąsiedzi opracowali wówczas specjalny program przygotowań, który zakończył się zdobyciem przez Niemców brązowego medalu mistrzostw świata.
Oprócz niego w sztabie kadry znajdzie się jeszcze jeden medalista igrzysk olimpijskich w Barcelonie w 1992 r. Kierownikiem reprezentacji ma być Marek Koźmiński. Będzie on reprezentował w kadrze "szkołę włoską". Pierwszym zadaniem, które postawił przed nim Smuda jest przekonanie do gry w reprezentacji Polski Roberta Aquafreski. Utalentowany napastnik młodzieżowej reprezentacji Włoch i Atalanty Bergamo wciąż waha się, czy grać dla Polski. Mają go do tego przekonać Koźmiński razem ze Zbigniewem Bońkiem.
Bramkarzami kadry zajmie się chyba najwybitniejszy w tej dziedzinie fachowiec w Polsce - Krzystof Dowhań z Legii Warszawa. Doktorem kadry będzie Mariusz Urban, były lekarz Wisły Kraków, którego Smuda doskonale pamięta z pracy pod Wawelem. Innym lekarzem współpracującym z reprezentacją ma być także Volker Fass.
Ostatni z nowych współpracowników Smudy to Hubert Małowiejski. Będzie on odpowiadać za bank informacji. Jego Franz poznał z kolei w Lechu Poznań, gdzie także rozpracowywał rywali.
Nowy sztab kadry zostanie przedstawiony w środę na konferencji prasowej. We wtorek Smuda przyjeżdża do Warszawy, gdzie będzie negocjować z Grzegorzem Latą. Ze względów formalnych pomocnikami Smudy w listopadowych meczach mogą być dotychczasowi współpracownicy Stefana Majewskiego - Józef Młynarczyk i Bartłomiej Zalewski.
Brzmi to wszystko bardzo przyjemnie, powoli przechodzimy do normalności.
W życiu znam się na dwóch rzeczach: na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam.
|
|
03-11-2009 09:01 |
|
maju
Posting Freak
Liczba postów: 1,351
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
|
Re: Reprezentacja Polski
Czyli Boenisch - Zewłakow - Kokoszka - Rzeźniczak. Dzisiaj Kuba jest naprawdę dobrym obrońcom, wytrzymuje kondycyjnie całe mecze (zapierdala na całej długości boiska całe mecze), dobre centry, niezłe strzały z dystansu, raczej średnio z wyszkoleniem technicznym. Czego chcieć więcej?
Wygląda obiecująco ta obrona.
tyle ćpunów w całym mieście, nie widziałeś tego jeszcze, popatrz, o popatrz! szerokimi ulicami zapierdalają z blantami, popatrz, o popatrz!... mmmm... bit, co to mu zapodaje bitem, patrzę mu na postacie wbite w ziemię, o w ziemię!
|
|
03-11-2009 20:07 |
|
maju
Posting Freak
Liczba postów: 1,351
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
|
Re: Reprezentacja Polski
Ja widzę Żewłakowa na Euro 2012. Co prawda na samym turnieju będzie już 35-letnim zawodnikiem, ale Cannavaro wygrywając przed trzema laty MŚ młodszy nie był. A to doświadczenie, jakim dysponuje bardzo nam się przyda. Umiejętnościami również nie odstaje (i w przeciągu 3-ech lat raczej się to nie zmiani) od reszty obrońców.
A Smuda sam mówił, że nie liczy się wiek, tylko aktualna forma. Gdyby liczył sięwiek, to nie powoływałby teraz Kosowskiego, który zapach kadry ostatnio czuł 3 lata temu, a biorąc pod uwagę fakt, ze ma już 32 lata, jego powołanie mijało by się z celem.
Oczywiście kadra musi ulec "odmłodzeniu", ale nie we wszystkich jednostkach, bo wtedy okaże się, że chcemy zawojować "nasz" turniej outsider'ami. A to nie przyniesie spodziewanych efektów. Pokazali to rok temu Szwajcarzy i Austriacy. Tak więc jestem za tym, aby w kadrze pozostali Żewłaków, Kosowski, Wasilewski.
tyle ćpunów w całym mieście, nie widziałeś tego jeszcze, popatrz, o popatrz! szerokimi ulicami zapierdalają z blantami, popatrz, o popatrz!... mmmm... bit, co to mu zapodaje bitem, patrzę mu na postacie wbite w ziemię, o w ziemię!
|
|
03-11-2009 20:29 |
|
Kasia
Junior Member
Liczba postów: 19
Dołączył: Sep 2009
Reputacja: 0
|
Re: Reprezentacja Polski
Cytat:Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Franciszek Smuda powołał dodatkowo na mecze z Rumunią i Kanadą dwóch nowych zawodników - Kamila Glika z Piasta Gliwice i Macieja Rybusa z Legii Warszawa. Mają zastąpić w kadrze kontuzjowanych zawodników Wisły Kraków - Arkadiusza Głowackiego i Pawła Brożka.
Nie wiem czy wiecie.
I jeszcze co do Boenischa :
Cytat:Sebastian Boenisch nie zagra w tym roku reprezentacji Polski - powiedział "Orange Sport Info" Klaus Allofs, członek zarządu klubu z Bremy. Boenisch nie podjął jeszcze decyzji, a jego wyjazd na zgrupowanie kadry Franciszka Smudy jest wykluczony.
Od momentu, gdy selekcjonerem kadry Polski został Franciszek Smuda, wrócił do mediów temat związany z przechwyceniem Sebastiana Boenischa. Utalentowany obrońca, który niedawno zdobył młodzieżowe mistrzostwo Europy z kadrą Niemiec, cały czas zastanawia się nad tym, którą reprezentację wybrać.
W polskiej drużynie brakuje klasowych bocznych obrońców, dlatego pozyskanie takiego gracza na pewno wzmocni naszą linię defensywną.
Jeszcze dzisiaj rano "Super Express" cytował słowa ojca piłkarza, Piotra Boenischa. Stwierdził on, że syn wybrał polską drużynę narodową. W tej chwili wiemy tylko tyle, że Sebastian nie zagra w najbliższych spotkaniach drużyny prowadzonej przez Smudę.
Nie wiem czy to już potwierdzone, wiecie wp..
|
|
09-11-2009 20:00 |
|