Serie A

[R.A.B.]

Juventus jest w stanie z interem powalczyć. mówię obiektywnie.

[Kwas]

Nie chcę mi się w to wierzyć. I o ile w Milan nie wierzę z powodu słabej kadry oraz trenera marionetki, o tyle na Juventus nie stawiam głównie przez wzgląd na trenera. Wydaje się, że zespół z Turynu będzie najgroźniejszym rywalem Interu w walce o scudetto, ale myślę, że teraz czarno - niebiescy wzmocnieni pięcioma klasowymi graczami plus jednym mało znanym komu Arnautoviciem, na dodatek pracując drugi rok z wybitnym fachowcem, a to na pewno lepsza sytuacja niż miała miejsce rok temu, gdy Portugalczyk dopiero przychodził do klubu, mogą być jeszcze trudniejsi do uchwycenia niż w zeszłym sezonie.

[Mata]

Luciano Spalletti na bruku. Dość szybko ruszyła karuzela we Włoszech. Wystarczyły dwa mecze, czyli dwie porażki Z Genuo oraz Juventusem i zmiana trenera na nie byle jakiego. Drużynę poprowadzi w kolejnych spotkaniach ligi włoskiej były szkoleniowiec Juventusu Turyn Claudio Ranieri.
Markę on i ma ale jak dla mnie kiepski z niego fachowiec jest

[Czary]

Tyle, że Spallettiego nie wywalili, a sam oddał się w ręce zarządu po słabych meczach swojej drużyny. O ile ich porażki z Juve można się było spodziewać, to nikt nie ukrywał, że Roma powinna wygrać z Genuo, bo to ich rywal w walce o europejskie puchary.

[Kwas]

To w takim razie powinien oddać się do dyspozycji zarządu jeszcze w maju, gdy zakończył się poprzedni sezon.

Żeby po dwóch spotkaniach podjąć taką decyzję, na dodatek Roma nie została w nich upokorzona, ale okazywała się "tylko" zespołem gorszym.

Przyjście Ranieriego za wiele temu zespołowi nie pomoże. Coach z niego przeciętny, co potwierdził chociażby w Juventusie.

[maju]

W Juventusie zrobił fundamenty pod wielką drużynę, którą teraz powinien zbudować obecny trener. Inna sprawa, że te fundamenty najprawdopodobniej spierodli Ferrara.

A z Chelsea Ranieri też osiągał bardzo dobre rezultaty, bo należy pamiętać, że wtedy Abramovich dopiero zaczynał pompować pieniądze w klub.

Czyli taki przeciętny przeciętniak z niego. Faktycznie, nie za wiele jest w stanie zaoferować drużynie. Lesiak byłby lepszy.

[Czary]

Richard napisał(a):To w takim razie powinien oddać się do dyspozycji zarządu jeszcze w maju, gdy zakończył się poprzedni sezon.

Może myślał, że w tym sezonie będzie lepiej, a po tych pierwszych meczach stwierdził, że nic nie osiągnie z tą drużyną.

[Kwas]

maju napisał(a):W Juventusie zrobił fundamenty pod wielką drużynę, którą teraz powinien zbudować obecny trener. Inna sprawa, że te fundamenty najprawdopodobniej spierodli Ferrara.

Dobra, super - zrobił fundamenty. Tylko dlaczego zawierał on gwiazdy typu Almiron, Molinaro ? Piłkarze przeciętni, nawet bardzo, nie wnoszący za wiele do drużyny. A to nie jedyne "gwiazdki" sprowadzone/ zatrzymane przez Włocha.

Kolejna sprawa - sposób w jakim Ranieri prowadził, dyrygował Juventusem podczas spotkań. Nie był w tym wielkim mistrzem, często gubił się w taktyce, itp. Świetny przykład mieliśmy w poprzednim sezonie. Giovinco, młody obiecujący pomocnik, coraz bardziej zwyżkujący z formą, siedzi na ławce kosztem słabego Nedveda... Tych kontrowersyjnych decyzji z jego udziałem było o wiele więcej.

maju napisał(a):A z Chelsea Ranieri też osiągał bardzo dobre rezultaty, bo należy pamiętać, że wtedy Abramovich dopiero zaczynał pompować pieniądze w klub.

Powiem tylko tyle - Rusek wydał więcej na transfery podczas swojej pierwszej kadencji ( Ranieri ), niż podczas drugiego roku panowania ( Mourinho ), a mimo tego sukcesów to nie przyniosło.

maju napisał(a):Czyli taki przeciętny przeciętniak z niego. Faktycznie, nie za wiele jest w stanie zaoferować drużynie. Lesiak byłby lepszy.

:?

[R.A.B.]

maju napisał(a):W Juventusie zrobił fundamenty pod wielką drużynę, którą teraz powinien zbudować obecny trener. Inna sprawa, że te fundamenty najprawdopodobniej spierodli Ferrara.

jak narazie Ferrara zrobił lepsze mercato niż Ranieri przez całą jego kadencję, oglądam wszytkie mecze Juve widać poprawę

[maju]

No taak... Amauri jest już drugi rok w tym klubie, zdążył sięzaaklimatyzować, rywalizjacja ze wspomnianym Amaurim tylko dobrze mogła wpłynąć na Iaquintę, dochodzi do tego geniusz Diego, facet, który wreszcie uporządkuje Juve w środku pola - Melo. Ranieri nie miał takiej szerokiej kadry, a i tak sezon skończył można powiedzieć tylko 10 pkt za Interem, a przez długi okres w poprzednim sezonie deptał Interowi po piętach.

I nie ma co chwalić dnia przed zachodem słonća, dopiero dwie kolejki za nami. Juve wygrało z cienizną Chievo 1-0 i 3-1 z Romą, która już w poprzednim sezonie grała cienko i w tym sezonei to kontynuowała.

[Lukas]

Widziałem skrót spotkania Genoa- Inter w którym goście wygrali 5:0. Jednak nie sam wynik jest imponujący- chodzi mi o to jak grał w tym spotkaniu Sneijder.
Z tego co udało mi się wychwycić to chyba każda akcja musiała przejść przez niego i co najważniejsze Holender znakomicie obsługiwał swoich kolegów. Doskonale wszystko widział i bardzo mądrze dogrywał do partnerów: trzeba zagrać na skrzydło- proszę bardzo jest podanie na skrzydło, trzeba wypuścić zawodnika do przodu- jest prostopadłe podanie do przodu. Do tego dochodzą też bardzo dobrze bite rzuty wolne. Na dobre wyszedł mu transfer z Realu

[Foster]

Takiego czegoś jeszcze nie widziałem

[sebos_krk]

Wielkie brawa!

[paolo]

A ja tak.

E: 700 po raz drugi!

[Adis]

Brawo Onet. To zdarzenie miało miejsce... 5 grudnia, news na czasie.

Wypowiedź trenera Ascoli po tym spotkaniu:

Cytat:Chwalą mnie wszędzie, tylko nie w Ascoli. Długo nie wychodziliśmy z szatni, bo czekało na nas 400 kibiców. Byli wściekli. Najpierw sądziłem, że z powodu porażki lub trzech sezonów rozczarowań, ale okazało się, że rozwścieczyło ich moje zachowanie. Nie podjąłem decyzji samodzielnie, podbiegło do mnie kilku graczy i pytało, co robimy. Zareagowałem instynktownie, spontanicznie. Ale ludzie nie zrozumieli. Włosi nie są na takie gesty gotowi, kultura sportowa umarła, calcio toczy poważna choroba. Wybierasz między byciem złodziejem, a byciem tchórzem. Gdybyśmy wygrali po tamtym golu 1:0, miałbym dzisiaj znacznie mniej problemów. Dlatego powiem szczerze: nie wiem, czy drugi raz postąpiłbym tam samo.

Zachował się fair play, za co dostał po głowie od kibiców swojej drużyny...