Wiele wskazuje na to, że ostatnie porażki Manchester City nie są dziełem przypadku. Według doniesień angielskiej prasy piłkarze The Citizens mają już dość menedżera Roberto Manciniego.
- Nie ma chyba piłkarza w szatni City, który miałby czas dla Manciniego. W tym miejscu panuje kompletny bałagan. Są momenty, kiedy menedżer próbuje być stanowczy, ale i tak nikt nie traktuje go poważnie. Duch drużyny upada, ponieważ piłkarze nie darzą Manciniego szacunkiem - "The Sun" cytuje swoje źródło z City of Manchester Stadium.
To jeszcze nie wszystko. - Są już nawet tacy, którzy zgadują, kiedy Mancini odejdzie - czytamy dalej w angielskim dzienniku. - Oni nawet nie precyzują, kogo widzieliby na jego miejscu. Po prostu chcą tylko się pozbyć obecnego menedżera.
Zawodnicy mają również problemy ze zrozumieniem logiki włoskiego trenera, który podczas przegranego meczu z Wolverhampton w miejsce Emmanuela Adebayora wprowadził nie napastnika Jo, a obrońcę Pablo Zabaletę, choć City przegrywali wówczas 1:2.
Całą sytuację stara się tonować kapitan zespołu, Kolo Toure: - Jesteśmy zespołem. Mamy swoje problemy, jak każdy, ale ważne, żeby rozwiązać je w szatni. Wiemy, że każdy oczekuje od nas wspaniałej gry. Czujemy tą odpowiedzialność i chcemy potwierdzić aspiracje włodarzy klubu.
Już w czwartek Manchester City zawita na Bułgarską, gdzie zagra w Lechem Poznań w meczu 4. kolejki fazy grupowej Ligi Europy.
Ukryty tekst:
Yaya Toure narzeka na kolegów z drużyny
Latem do Manchesteru City z Barcelony przeniósł się Yaya Toure. Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej jest zawiedziony poziomem motywacji w angielskim klubie.
- Yaya uważa, że kilku zawodników, zwłaszcza tych, którzy są w klubie od dłuższego czasu, traktują czwartą lokatę w tabeli jako wielki sukces - powiedział Dimitri Seluk, agent pomocnika The Citizens.
Po porażce Manchesteru City z Arsenalem Londyn 0:3 miało dojść do sprzeczki Toure z Jamesem Milnerem.
Coraz więcej jest doniesień o tym, że w szatni City jest zła atmosfera i każdy patrzy na każdego, jakby mu matkę zabił. W dodatku chyba prawdą jest to, że piłkarze chcą zwolnić Manciniego.
Manchester United champions of England for the 19th time!
"We'll keep the red flag flying high, couse Man United will never die"
W City mają niezłą grupę bankietową. Dosyć często Joe Hart jest spotykany, kiedy jest nieźle wstawiony. W dodatku Given, Johnson oraz Barry także często ładują w siebie tyle, że później ledwie stoją na nogach.
Cytat:Dirk Kuyt’s car had its wing mirror smashed off during Liverpool’s 3-1 win over Napoli last night, after a police horse sat on it.
A witness said:
The mounted officer had been helping patrol a group of Italian fans when the horse suddenly took a few steps back and ended up damaging Dirk Kuyt’s car.