Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Aston Villa 2-2 Manchester United (13.11.2010)
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #16
Re: PL: Aston Villa - Manchester United (13.11.2010)
Czary napisał(a):Nie porównuje Blackpool do United. Chciałem zauważyć tylko, że dziwne jest mówienie o Aston Villi, że jest rzekomo bez formy. Ostatnie wyjazdy na Villa Park były trudne i tak może też być tym razem.

Dlaczego dziwne? Wystarczy spojrzeć na pierwszy post tego tematu i zobaczyć jakie wyniki ostatnio osiąga Aston Villa. 3 remisy, porażka i zwycięstwo z Blackpool, odniesione z trudem 3:2. Pragnę tylko wspomnieć (bo nikt o tym nie napisał), że Holloway w tym meczu zrobił aż 10 zmian w składzie w stosunku do poprzedniego meczu z Evertonem, czyli krótko mówiąc wystawił rezerwy. Rezerwy Blackpool okazały się równorzędnym przeciwnikiem dla tej "mocnej" Aston Villi.

Tak więc nie przesadzajmy, bo jeśli będziemy się bać drużyn, które straszą już tylko nazwą to nie mamy co marzyć o zdobyciu mistrzostwa. Rozumiem, że Aston Villa wciąż posiada dobrych piłkarzy, ale jest wiele drużyn w Premier League, których powinniśmy się obawiać. Ostatnio gramy coraz lepiej i dzisiaj powinniśmy zgarnąć trzy punkty. Tylko trzeba podejść do tego meczu z zaangażowaniem i od początku przejąć inicjatywę.

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
13-11-2010 12:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #17
Re: PL: Aston Villa - Manchester United (13.11.2010)
Nie napisałem, nigdzie, że mamy się ich bać czy coś, bo tylko zwycięstwo wchodzi przecież w grę. Nie chciałbym tylko, żebyśmy ich zlekceważyli, bo grać Villa potrafi.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
13-11-2010 12:42
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #18
Re: PL: Aston Villa - Manchester United (13.11.2010)
Nie ma se co dupy zawracać mistrzem. 2 albo 3 miejsce, nie ma znaczenia, byleby być na podium. Ten zespół nie ma szans na 1 miejsce. 7 remis, 13 rozegranych kolejek. Ja pierdole.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
13-11-2010 15:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika
daniel Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,744
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 6
Post: #19
Re: PL: Aston Villa - Manchester United (13.11.2010)
Jaja.
Do bramki Makedy jechali nas równo w dupe. Jednak jak mamy nóż na gardle to okazuje się, że potrafimy cisnąć i powalczyć do końca. Nie wiem nawet bardzo kogo wyróżnić po tym spotkaniu. Na pewno zdobywców bramek plus Carrick. Najgorzej Nani (dzisiaj dramat), który poza asystą pokazał tyle co nic, no może kilka teatralnych zachowań oraz Chicha, który plątał się bez ładu i składu. Dobry i punkt, bo i na niego się nie zanosiło.

Too weird to live, too rare too die

http://www.dzwiekumaniak.pl
13-11-2010 15:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #20
Re: PL: Aston Villa - Manchester United (13.11.2010)
Mówcie co chcecie, ale ja już chce Roo w składzie.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
13-11-2010 15:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Breakthru Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 493
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 21
Post: #21
Re: PL: Aston Villa - Manchester United (13.11.2010)
Gdybyśmy przegrali, z czystym sumieniem mógłbym napisać, że straciliśmy 3 punkty w pełni zasłużenie.
Na szczęście nasza drużyna to MU.
Uf.
W kontekście kampanii trudno być wynikiem zachwyconym.

Kolejny mecz bez porażki (choć była bliska) ale remisami ligi się nie wygrywa.

"Wydałem dużo pieniędzy na wódę, babki i szybkie samochody – resztę po prostu roztrwoniłem."
George Best
13-11-2010 15:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika
kojot Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 674
Dołączył: Oct 2010
Reputacja: 3
Post: #22
Re: PL: Aston Villa - Manchester United (13.11.2010)
Daliśmy dupy.
Zjebaliśmy totalnie. Nie zasłużyliśmy na ten remis, szczęście, że Villa nie umiała wykorzystać 1000% sytuacji.
Nadal nie przegraliśmy żadnego meczu , ale czy to powód do dumy , skoro (raczej) będziemy zajmować 3 miejsce.
Nie rozumiem czemu zaczynamy grać , dopiero wtedy gdy tracimy bramki, gdybyśmy grali od początku meczu tak jak ostatnie 10 minut to byśmy roznieśli ich w pył.

<ściana>

I cannot put my finger on it now
The child is grown
The dream is gone
And I have become comfortably numb.
13-11-2010 15:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #23
Re: PL: Aston Villa - Manchester United (13.11.2010)
matys napisał(a):Nie ma se co dupy zawracać mistrzem. 2 albo 3 miejsce, nie ma znaczenia, byleby być na podium. Ten zespół nie ma szans na 1 miejsce. 7 remis, 13 rozegranych kolejek. Ja pierdole.

Zbyt wcześnie na takie stwierdzenia imo.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
13-11-2010 15:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kosma Offline
Król logiki
******

Liczba postów: 3,067
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 73
Post: #24
Re: PL: Aston Villa - Manchester United (13.11.2010)
Evra tootalne dno. Nani metr pod dnem. Reszty nie chce mi się komentować.
Powinniśmy dostać takie baty, jakich świat nie widział. Na szczęście mieliśmy szczęście, szczęście, determinację w końcówce i trochę szczęścia jeszcze.
Nie rozumiem, dlaczego z takim zaangażowaniem nie możemy zagrać od początku. Albo chociaż od przerwy, po zrypie w szatni.
Ehh, idę się uspokoić.

Gdzie jest Groszek?
13-11-2010 15:58
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
branka Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 844
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #25
Re: PL: Aston Villa - Manchester United (13.11.2010)
matys napisał(a):Nie ma se co dupy zawracać mistrzem. 2 albo 3 miejsce, nie ma znaczenia, byleby być na podium. Ten zespół nie ma szans na 1 miejsce. 7 remis, 13 rozegranych kolejek. Ja pierdole.

Ale nie przegrywamy. A bywało, że traciliśmy więcej punktów do lidera w późniejszym stadium rozgrywek i wciąż zostawaliśmy mistrzem. Jest dopiero listopad, a rozgrywki trwają do maja.
Co prawda na razie nasza gra nie wróży najlepiej, ale jak się ogarniemy i wróci Roo to wciaż będziemy walczyć o mistrza. To, że było tyle remisów jeszcze niczego nie przesądza.

Ważne będa te kolejki kiedy gramy jakos po sobie z dwójką Chelsea-Arsenal i oni między sobą. Te 3 mecze dużo wyjaśnią..

'I live my life for the stars that shine, people say it's just a waste of time
When they said I should feed my head, that to me was just a day in bed'
13-11-2010 16:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Minh Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 880
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 10
Post: #26
Re: PL: Aston Villa - Manchester United (13.11.2010)
matys napisał(a):Nie ma se co dupy zawracać mistrzem. 2 albo 3 miejsce, nie ma znaczenia, byleby być na podium. Ten zespół nie ma szans na 1 miejsce. 7 remis, 13 rozegranych kolejek. Ja pierdole.

Prawda. Ale to nawet Fergie mówił, że on gra cyklem: 3 sezony 'mistrzowskie' a po tym 2 na wprowadzenie nowych zawodników itd. To jest drugi sezon wprowadzania więc przyszły wygrywamy wszystko Smile
13-11-2010 16:02
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #27
Re: PL: Aston Villa - Manchester United (13.11.2010)
Czary napisał(a):Zbyt wcześnie na takie stwierdzenia imo.
Przecież ta ekipa nie ma jaj. Od samego początku sezonu. Co z tego, że zagraliśmy ostatnie 5 minut jak United, jak poprzednie 85, to była kpina. Gracze, którzy w zeszłym sezonie ciągnęli naszą grę do przodu, albo są kontuzjowani(Antek, Roo), albo są kompletnie bez formy(Fletch, Evra). Młodych zdolnych wysłaliśmy na wypożyczenie, a ci młodsi, mniej zdolni zostali u nas. Wyjątek z Rafaelem.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
13-11-2010 16:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #28
Re: PL: Aston Villa - Manchester United (13.11.2010)
Nie zasłużyliśmy na ten remis i chyba nawet lepsza byłaby porażka, może Ferg by się w końcu obudził, zauważył parę spraw. A tak, to nie zdziwię się, jeśli zaraz Szkot powie, że w gruncie rzeczy to jest dobry wynik, w naszej grze nie wszystko było źle itd. Po prostu ten rezultat przysłania nam rzeczywisty obraz sytuacji, w której jeśli Nani nie pociągnie, lub nie mamy noża na gardle to z przodu mamy totalny piach.

Wspomniany Portugalczyk po urazie nie może się odnaleźć, do tego słaby Berba, którego IMO trzeba posadzić na ławce (może to jakoś nim wstrząśnie) i jest słabo. Flecz niby próbuje coś rozgrywać, ale to za mało. Poza tym słabiutko zaprezentowała się dziś defensywa. Brown to chyba z godzinkę sobie w szatni posiedzi, zanim będzie w stanie wstać i prostym krokiem zmierzyć do autokaru. Zawiedli wszyscy, jedynie wyróżnić można Carricka oraz Machedę i Obertana, którzy zaprezentowali się zajebiście, ale znów! Czemu tak późno? Od początku drugiej połowy graliśmy padakę, dlaczego zmiany dopiero bodajże w 70 min? No i już mój ostatnio wniosek na dziś, to że nasi po prostu mają srakę, gdy przychodzi im grać na wyjazdach. Boją się zaatakować, odsłonić, nieważne z kim przyjdzie im grać. Dopiero, gdy już żadna presja na nich nie ciąży, nie mają nic do stracenia, to potrafią coś sensownego skonstruować.

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
13-11-2010 16:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #29
Re: PL: Aston Villa - Manchester United (13.11.2010)
Mnie ciekawi, dlaczego nie potrafiliśmy zdominować środka pola Bannan - Hogg. Nie wiem jak Brown mógł dawać się tak jeździć przez Downinga i nie wiem, jak Berba może nie strzelić w światło bramki setki, jaką miał i później i tak chodzić jak primadonna.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
13-11-2010 16:17
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
panopticum Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,648
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 6
Post: #30
Re: PL: Aston Villa - Manchester United (13.11.2010)
Kris1908 napisał(a):Na szczęście mieliśmy szczęście
Piękne.
RedLucas napisał(a):chyba nawet lepsza byłaby porażka, może Ferg by się w końcu obudził, zauważył parę spraw.
Napisz mu emaila, bo widać nie ogarnia fachu tak dobrze jak ty.

“I don’t think this team ever loses. It just runs out of time.”

Blog klasy B <- mój fajny blogasek.
13-11-2010 16:18
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości