Piłka ręczna

[Jov]

Załamałem się gdy to usłyszałem. Jak myślicie będzie miał sztuczne włożone? Może będzie komentował mecze jak już dojdzie do siebie, coś przecież chłopina robić musi. Szkoda go bardzo.

[Matti888]

Wczoraj czytałem wywiad z Karolem. Można odczuć, że pogodził się ze swoim losem i nie potrzebna była nawet interwencja psychologa. Ponad to stwierdził, że kiedyś zastanawiał się jak to jest, gdy sportowiec musi nagle skończyć karierę i myślał, że będzie gorzej.
Przeżył to bardzo dzielnie.

[Michelle]

Mistrzostwa Świata ruszyły, a tu jak zwykle cisza.... :roll:

[Minh]

Lepsza cisza niż sztuczne zainteresowanie laików bo Polacy wygrywają...

[Michelle]

W sumie to fakt. Ale nie mówcie, że nie znalazłoby się kilka osób, które jakieś pojęcie mają . Wczoraj Chilijczycy całkiem ładnie na początku postraszyli Szwedów... Zobaczymy co nasi pokażą dziś, powinno być całkiem dobrze...
PS. Minh, wiesz, że Sypa podpisał wczoraj 3-letni kontrakt z Wisłą? Wenta sobie teraz może... ładnie poprowadzić Polskę do mistrzostwa świata .
PS2. Jakby ktoś się chciał zapoznać z MŚ to proszę bardzo: http://nicesport.pl/media/file/201101/1 ... rsja_1.pdf )) (nie bijcie za reklamę! )

[yarson]

Specjalistą od ręcznej nie jestem i jakoś niezbyt fascynuję się tą dyscypliną ale może i ja coś napiszę. Polska chyba dziś nie powinna mieć większych problemów żeby wygrać, jeśli ktoś obstawia to myślę że handi -4,5 na Polskę można śmiało pobrać, tylko bez szaleństw bo to początek turnieju. Wczoraj Chile sprawiły już mini niespodziankę. Myślę że dziś w większości spotkań nie zobaczymy zbyt wielu bramek, większość drużyn zagra dość zachowawczo. Czytałem że np. Australia ma zamiar grać bardzo defensywnie co by nie stracić masy bramek z faworyzowaną Danią.

[Michelle]

Czy ja wiem... Tak się wydaje, ale sami nasi reprezentanci, jak i inni ludzie związani z ręczną czy gracze, z którymi rozmawiałam mówią, że to będzie najtrudniejsze z grupowych spotkań. Wygraliśmy na Turnieju Noworocznym z nimi tydzień temu, ale na MŚ mecze rządzą się swoimi prawami, co każdy powtarza co chwila.

Australia może też sprawić taką niespodziankę, jak i Chile. W ogóle wyrazy uznania dla tych chłopaków z Australii, którzy grają tam za darmo, a przylecieli na swój własny koszt. Jak mówił mi Morten Seier, jako ekspert do skarbu: od Duńczyków wymaga się dużo, ale ostatnio nie jest to ta sama reprezentacja. Są kontuzje, nie jest to ta sama forma. A szkoda, bo ich bardzo lubię i im kibicuję zawsze. I nie zgodzę się z Tobą, że będą grali zachowawczo. Wręcz przeciwnie - wszyscy chcą się od razu pokazać, jak najszybciej zdobyć punkty i postraszyć innych .

[yarson]

Jak zawsze wszystko zweryfikuje boisko. Ale co do Australii się z Tobą zgodzę że dziś mogą sprawić niespodziankę, może nie pokonają Duńczyków ale uważam ze nie dostaną aż takich batów jak większość się spodziewa.

[Lisu]

Ważne, że do kadry wrócił Tkaczyk. Koleś jest świetny

[Michelle]

Ważne, że wrócił Bielecki. Tkaczyk mnie ostatnio zawiódł trochę swoją postawą poza boiskiem, ale to nie rzecz do napisania na forum... Ale nie zmienia to faktu, że jest bardzo dobrym graczem, oczywiście

[Minh]

Michelle napisał(a):PS. Minh, wiesz, że Sypa podpisał wczoraj 3-letni kontrakt z Wisłą? Wenta sobie teraz może... ładnie poprowadzić Polskę do mistrzostwa świata .

Jakby nie patrzeć przyszłość reprezentacji Polski Tak więc chcąc nie chcąc i tak będzie go powoływał. Tym bardziej, że niedługo trzeba będzie odmłodzić kadrę.

[Janczar]

Mnie wczorajszy mecz się bardzo podobał i uważam, że było to najładniejsze spotkanie do tej pory na mistrzostwach w Szwecji. Pierwszą połowę zaczęliśmy bardzo dobrze dochodząc 2 razy do 3 bramkowej przewagi. Niestety pod koniec pierwszej połowy graliśmy strasznie słabo,graliśmy w przewadze i straciliśmy 3 bramki. Na szczęście dobra gra Lijewskiego i atomowe strzały Bieleckiego pozwoliły nam wygrać. Bałem się, że Słowacy mogą nas czymś zaskoczyć, ale nie spodziewałem się, że to będzie ich bramkach którego nie zabrali na turniej do Polski. Wczoraj po pierwszej połowie byłem gotowy już powiedzieć "Hiszpanie też przegrali pierwszy mecz, a potem zostali mistrzami świata" Spodziewam się, że następne mecze w grupie będą nieco łatwiejsze, oprócz oczywiście meczu z gospodarzem Szwecją.

[Michelle]

Podobał Ci się? Serio to mówisz? Zagraliśmy jak banda idiotów bez doświadczenia. Zero obrony, beznadziejna skuteczność... Nawet Kasa nic nie bronił, do 45 minuty może z 3-4 piłki odbił. Tracili piłkę w ataku, szła kontra i dziękuje, kolejne bramki w dupę. Niestety, taka prawda. W ostatnich 15 minutach zaczęli coś solidnie grać. I z przeogromną przykrością stwierdzam kompletny brak prawego skrzydła. Oby się Józek obudził, bo na Kuchczyńskiego to nie ma co liczyć chyba... No, może że nas chłopak tak zaskoczy jak na ostatnich MŚ czy ME to były, nie pamiętam, aczkolwiek albo w 2010 albo w 2009 roku, nie później. Na pochwałę po tym meczu zasługują imo Marcin Lijewski (biorąc pod uwagę jego ostatnią formę w Bundes i to jak prowadził HSV do zwycięstw, to powiem szczerze, ze nie zdziwiłabym się jakby to były jego mistrzostwa) a poza nim Bielecki i lewe skrzydło - Tomek Tłuczyński i Bartek Tomczak. Szkoda mi tylko, że Bartek tak krótko zagrał, ale był bardzo szczęśliwy po meczu ogólnie i pozdrawia!

[RedLucas]

Co tu dużo pisać, obraz naszej gry przedstawiła Miśka. Ja tylko mogę napisać, że jestem pewny, że Jurasik się obudzi i wyrazić swoje zadowolenie z postawy Lijewskiego, którego zawsze uważałem za dość przeciętnego piłkarza, napieprzającego z każdej - nawet najbardziej absurdalnej - pozycji. Poza tym IMO MOTM powinien trafić do Tłuczyńskiego, świetne zawody.

[Lisu]

Michelle napisał(a):beznadziejna skuteczność...

35 bramek = beznadziejna skuteczność :plask:

Trochę słabo wczoraj zagrała obrona. Problemy sprowiał masywny kołowy, a także Kukucka, który kilka razy zaskoczył Szmala. W ekipie gości ogromne wrażenie zrobił rezerwowy bramkarz w ekipie Słowacji Pramuk. Kilka świetnych interwencji. Bardzo dobrze się ustawiał, dobra 'gra nogami', świetny refleks.
Bardzo dobrze zagrali też Lijewski, Bielecki i Tłuczyński. Bardzo fajnie grał też Jaszka.
Myślę, że jak poprawimy grę w obronie i uaktywnimy skrzydła możemy bić się o najwyższe cele.