PL: Arsenal FC 1-0 Manchester United (01.05.2011)

[Foster]

Arsenal FC vs Manchester United
Barclays Premier League
01.05.2011; 15:05
Emirates Stadium, Londyn

W ramach 35 kolejki Barclays Premier League dojdzie do meczu na szczycie. Na Emirates Stadium Arsenal podejmować będzie lidera rozgrywek - Manchester United. Dla Kanonierów jest to bardzo ważne spotkanie, bowiem jeśli nadal marzą o tytule mistrza Anglii to muszą to spotkanie wygrać. Po wpadce w ostatniej kolejce podopieczni Arsena Wengera mają już 9 punktów straty do lidera z Manchesteru.

Z pewnością czeka nas pasjonujące spotkanie. Podopieczni Arsena Wenger zapewne będą chcieli wykorzystać zmęczenie Czerwonych Diabłów, które w środku tygodnia rozgrywały mecz w Champions League. Z kolei podopieczni Sir Alexa Fergusona będą chcieli uczynić kolejny krok w kierunku 19. tytułu mistrza Anglii.

Niedzielny mecz będzie 44. pojedynkiem sir Aleksa Fergusona z Arsenem Wengerem. Szkot wygrał 18 razy, a Francuz 14. 11 spotkań zakończyło się remisem - dwa z tych spotkań zostały rozstrzygnięte rzutami karnymi: w 2003 roku Manchester United wygrał 4:3 z "Kanonierami" w meczu o Tarczę Wspólnoty, a w 2005 roku Arsenal pokonał 5:4 "Czerwone Diabły" w finale FA Cup.

Waszym zdaniem - mecz na Old Trafford (13.12.10)
MOTM - Nemanja Vidic i Ji-Sung Park (6 głosów w ankiecie, 27%)

Lucas napisał(a):Powiem wam tak. Zajebista wręcz gra głową, skoczność, pressing, odbiór piłki. Czyli to wszystko co było potrzebne w takim meczu z takim rywalem. Good job gentlemen!

RedLucas napisał(a):W pierwszej połowie zdominowaliśmy Arse. Nie mieli prawie nic do powiedzenia. Zaś drugą połowę wygraliśmy po raz kolejny rutyną i doświadczeniem. Bardzo ważne zwycięstwo, oby tak dalej!

Tomek91 napisał(a):Pierwszy grudniowy szlagier, a zarazem lider dla United. Mecz emocjonujący i trzymający w napięciu i na szczęście tym razem z dowiezionym do końca korzystnym rezultatem. Cały zespół zagrał dobrze, wystarczyło do odniesienia zwycięstwa, choć nie obyło się bez błędów i druga bramka powinna paść, po jednej z kilku dobrych sytuacji.

O wszystkim co związane z meczem, dyskutujemy w tym temacie.
Zapraszamy do dyskusji!

Ostatnie spotkanie:
Manchester United - Arsenal FC 1:0 ; 13.12.2010 Barclays Premier League

Ciekawostka o rywalu:

Cytat:Zespół kobiecy Arsenalu jest najbardziej utytułowaną żeńską drużyną piłkarską w kraju.

Dane pomeczowe:

Składy:

Arsenal FC:

Manchester United:

Ławki rezerwowych:

Arsenal FC:

Manchester United:

Gole:

Kartki:

Sędzia:

[Foster]

Edwin
Rafael - Rio - Vidic - Evra
Nani - Fletcher - Anderson - Carrick - Park
Rooney

Na pewno w tym spotkaniu nie zagra Ryan, który dostał od Ferguson wolne, by wypocząć i być gotowym na kolejne spotkania.

[Mubinio]

Wygrywając możemy sobie praktycznie zapewnić majstra (w razie korzystnego wyniku Chelsea-Tottenham), więc jest o co grać. Tym bardziej, że nie musimy być specjalnie spięci na mecz z Schalke. Po cichutku liczę na mały pogromik.

VDS
Fabio-Rio-Vida-Evra
Nani-Scholes-Anderson-Park
Roo-Hernandez

Bardzo mobilne ustawienie, nie powinno być problemu w środku pola - Rooney zawsze gdzieś tam biega + Park też nie siedzi 90 minut na skrzydle.

[samcro]

Scholes chyba jeszcze pauzuje, Może Fletch się wyleczy albo Gibson zagra znów

[michal85]

Mubinio napisał(a):Wygrywając możemy sobie praktycznie zapewnić majstra (w razie korzystnego wyniku Chelsea-Tottenham), więc jest o co grać. Tym bardziej, że nie musimy być specjalnie spięci na mecz z Schalke. Po cichutku liczę na mały pogromik.

VDS
Fabio-Rio-Vida-Evra
Nani-Scholes-Anderson-Park
Roo-Hernandez

Bardzo mobilne ustawienie, nie powinno być problemu w środku pola - Rooney zawsze gdzieś tam biega + Park też nie siedzi 90 minut na skrzydle.

No ja myslę, że jednak ktoś kto potrafi odbierać piłkę w środku by się jednak przydał.

A Rudy z tego co wiem to pauzuje.

[Jaroldz]

Fragment wypowiedzi SAF-a:

Cytat:"Mam dobre możliwości, ponieważ Nani może grać. Ale forma Antonio Valencii pokazała dlaczego on zagrał. Jego występ był absolutnie niewiarygodny. Mamy też Scholesa i Andersona więc znowu będzie problem z wyborem. Ale takie problemy chcemy mieć."

Czyli chyba może zagrać.

[Foster]

[Jaroldz]

A jednak sobie jeszcze odpocznie.

[Lukas]

Kolejny mecz, który może nas bardzo zbliżyć do upragnionego 19 tytułu Mistrza Anglii. Spotkanie trudne, bo naszym przeciwnikiem będzie Arsenal, który obecnie zajmuje 3 lokatę i wprawdzie już nie liczy się w walce o końcowy triumf w lidze (jedyne co im pozostaje to rywalizowanie o tytuł wicemistrza) ale na pewno nie ułatwi nam zdobycia Pucharu. Poza tym jak zawsze w przypadku meczów z Arsenalem, podopieczni Wengera chcą sobie i nam udowodnić, że są już drużyną dojrzałą i gotową na triumf w lidze. Mimo to liczę, że zaprezentujemy się tak jak ostatnio, czyli pewnie i co najważniejsze skutecznie.

Ostatnio Ferguson nieco zaskakuje mnie wystawianiem 2 napastników w meczach wyjazdowych i kto wie, może w niedzielę będzie podobnie, ale jednak bardziej skłaniałbym się do ustawienia:
Vds
Rafael-Ferdinand-Vidic-Evra
Valencia-Park-Carrick-Anderson-Nani
Rooney
Każdy kolejny mecz powinniśmy traktować jako ten decydujący o mistrzostwie, a że tak się akurat złożyło, że teraz pojedynek z Arsenalem a później z Chelsea, to mamy więc doskonałą możliwość na zapewnienie sobie tytułu po zwycięstwach z zespołami, które znajdują się w pierwszej trójce. Dla każdego kibica i piłkarza Manchesteru byłoby to znakomite ukoronowanie sezonu i do takiego stanu powinniśmy dążyć. Dlatego też w tych dwóch najbliższych spotkaniach oczekuję kompletu punktów z naszej strony. Łatwo nie będzie ale jak najbardziej wykonalne.

[Tomek91]

Mam cichą nadzieję, że zarówno z Kanonierami jak i the Blues uda nam się ugrać komplet punktów i zaklepać upragniony tytuł mistrzowski. Byłoby to idealne przypieczętowanie zwycięstwa w lidze i nie byłoby wątpliwości, kto w tym sezonie zasłużył na majstra.

Jednak 6 punktów w 2 najbliższych spotkaniach to nie będzie łatwe zadanie, co nie oznacza, że niewykonalne. Po tym co zobaczyłem we wtorek w wykonaniu United oraz uwzględniając dyspozycję gospodarzy, zwycięstwo jest wynikiem osiągalnym. Nie mówię, że będzie to łatwy mecz. Kanonierzy wprawdzie po ostatniej porażce mają już tylko iluzoryczne szansę na mistrzostwo, ale na pewno nie odpuszczą i zagrają o zwycięstwo. Zdecydowanie będzie to starcie cięższe niż potyczka z Schalke i Lidze Mistrzów, ale uważam, że chłopaki zdają sobie sprawę z istoty tego spotkania i zrobią wszystko, żeby wygrać. W związku z tym, że Chelsea gra dzień wcześniej to the Blues mogą wywrzeć na nas presję, ale równie dobrze mogą, w przypadku straty punktów w meczu z Tottenhamem, uspokoić nas nieco.

Ciekaw jestem formacji na niedzielne spotkanie. Nieobecność Scholesa i Giggsa w pomocy na pewno osłabia kreatywność drugiej linii, poza tym Fletcher dopiero wraca po dłuższej przerwie i dyspozycja Szkota jest niewiadomą. Mimo wszystko wolałbym 4-5-1, a jeśli chodzi o dobór zawodników to skłaniałbym się ku temu, co proponuje Lukas.

[Jaroldz]

Przed nami ciężki mecz na Emiratach, który musimy wygrać, aby przed meczem z Chelsea( o ile ta wygra z Tottenhamem dzień wcześniej) nie drżeć o możliwość utraty pierwszego miejsca na sam koniec sezonu.

Tak się złożyło, że przez najbliższy tydzień zagramy trzy ważne mecze z drużynami z samego topu. Mecze z Arsenalem i CFC nie będą łatwe.

Nie wiem, na jaki skład zdecyduje się Ferguson, ale wiemy już, że nie zagra Giggs, który dostanie wolne oraz Scholes, który nadal pauzuje za kartkę.

Ja bym wystawił taki skład:

------------------- Edwin-------------------

Rafael------ Rio-------- Vidić------- Evra

Valencia----- Carrick----- Park----- Nani

-------------- Rooney----------------------

----------------- Hernandez---------------

Być może jednak SAF zdecyduje się zagrać tylko jednym napastnikiem, którym będzie Rooney, to wtedy widziałbym w pomocy jeszcze Andersona. Nie wiadomo także czy w końcu zagra Rafael, ostatnio pomijany przez Fergiego.

Trzeba jechać tam po zwycięstwo i tyle. Arsenal nie jest w wysokiej formie, ich morale ostatnio mocno poszło w dół, wykorzystajmy to :!:

[Intel]

Wyjściowa jedenastka: van der Sar - Fabio, Ferdinand, Vidic, Evra - Nani, Carrick, Anderson, Park - Rooney, Hernandez
Ławka rezerwowych: Kuszczak, Owen, Berbatow, Smalling, O'Shea, Rafael, Valencia

Skład chyba najlepszy z możliwych. Mam nadzieję, że Fabio zagra na miarę swoich możliwości i pokaże, że wystawienie go kosztem O'Shea i Rafaela nie było błędem. Może dziwić brak Giggsa, ale Ryan dostał krótki urlop od Fergiego. Fletcher wciąż nie jest w pełni sił, a Paul jest zawieszony po czerwie z City. Park ma patent na Arsenal, stąd Valencia jest tylko na ławce. Mam nadzieję, że Chicharito tym razem coś ustrzeli.

Myślę, że dzisiejsza taktyka SAFa okaże się strzałem w dziesiątkę i zrobimy kolejny wielki krok do tytułu.

United!

[sebos_krk]

Niestety po tym meczu jesteśmy w średnio ciekawej sytuacji. Owszem wciąż mamy 3 punkty przewagi, ale za tydzień piłkarze Chelsea będą się zachowywać tak jak pracownicy zakładu, który ma być zlikwidowany, w jego obronie. Wszystko się może zdarzyć. Oby się udało coś ugrać, bo będzie trudniej niż w dwumeczu w LM.

btw. Jeszcze w latach 90-tych, na początku XXI wieku angielscy sędziowie należeli do najlepszych na świecie, to co obecnie się wyprawia w tej lidze to jest parodia. Ani jednego arbitra z prawdziwego zdarzenia.

[Foster]

Wszystko wyglądało zbyt pięknie... my po prostu musimy mieć ciężkie sytuację, bo gdy wszystko idzie po naszej myśli to za bardzo się rozluźniamy, co było widoczne w dzisiejszym spotkaniu. Wydaje mi się, że gra na dwóch napastników była błędem, no ale teraz już nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Trzeba spiąć dupy i wygrać pozostałe trzy mecze.

Nie chce mi się oceniać każdego zawodnika po kolei, ale najbardziej zawiódł mnie Rooney i Nani, którzy mieli być naszym motorem napędowym, a zawiedli. Park tym razem nie zagrał zbyt dobrze przeciw Kanonierom. Hernandez był strasznie słaby, po Antku widać, że jeszcze daleki od dobrej dyspozycji. Evra słabo, jeździli jego stroną jak chcieli. Vidic idiota, Carrick choć nie zagrał źle to po jego ostatnich występach czuje spory niedosyt. Anderson wrócił do swojego mizernego grania.

Kolejne spotkanie będzie arcyważne i arcytrudne.

A i jeszcze słówko na temat sędziowania, parodia. Ile jeszcze sędziowie muszą popełnić błędów by odpowiednie władze wreszcie zrobiły co trzeba? Przecież w tym sezonie nie ma chyba kolejki bez błędów sędziowskich. Wczoraj dwie bramki z dupy, dzisiaj dwa ewidentne karne (dla Vidy jeszcze czerwona chyba). A już szczytem wszystkiego był gdy Foy trzy razy przerwał akcje Arsenalu bo ustawiał się jak dupa wołowa.

[matys]

sebos_krk napisał(a):btw. Jeszcze w latach 90-tych, na początku XXI wieku angielscy sędziowie należeli do najlepszych na świecie, to co obecnie się wyprawia w tej lidze to jest parodia. Ani jednego arbitra z prawdziwego zdarzenia.

Panie, nie tylko w tej, a w każdej. Czy to polska A-klasa czy MŚ, odpierdalane są takie same maniany.