Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United

[Tomek91]

Janczar napisał(a):o charakterystycznych rysach twarzy

O tak, to nam się przyda. Żaden z innych zawodników nie ma umiejętności w postaci rysów twarzy. Tevez niby coś tam próbuje, ale na szyi

Na obecną chwilę skrzydła mamy tak obstawione, że Francuz nie jest nam potrzebny.

[matys]

Charakterystyczne rysy twarzy, to w dzisiejszym futbolu, jedna z najważniejszych cech graczy. A już szczególnie na pozycji skrzydłowego, bez tego naprawdę nie ma co marzyć o wspaniałej karierze. Weźmy przykład takiego Jacka Krzyżówka, myślicie, że czemu strzelił wspaniałego gola przeciwko Realowi? Otóż, wszystko jest zasługą charakterystycznego ryja. A taki Zieńczuk, zwyczajne rysy twarzy, i co? I go nawet z Wisły chcą wyjebać. Dlatego, tutaj warto się zastanowić, nad transferem Francuza.

Dodam jeszcze tylko, że Ribery jest świetnym kierowcą i mógłby nas wozić na zgrupowania, zaoszczędzilibyśmy zapewne kilka groszy, zwalniając kierowce. Do tego jest bardzo odporny na ból, bo w dzieciństwie mama go biła kablem od odkurzacza. Co też jest nie bez znaczenia, bo Premiership, jak wiemy jest dość twardą ligą.

A tak serio, to możliwe, że przed nami bardzo nudne okienko, bo na chwilę obecną nie widzę za wielu opcji, jeśli chodzi o nowych graczy. Każda pozycja obstawiona na tyle dobrze, że wzmocnień nam nie potrzeba.

[matys]

Taka mnie naszła rozkmina, że jak nie kupimy Teveza, to co wtedy? Kogo w zamian, o ile w ogóle kogoś kupimy, bo mam nadzieje, że Ferguson nie uzna za wzmocnienie powrót Campbella.

Takiego Benzeme to był brał bez chwili zawahania, tylko w tym przypadku negocjacje łatwe mogą nie być. 40 mln Ł to chyba minimum jakie wchodzi w grę, a i tak wątpię, że Aulas za tyle wypuści swojego najlepszego grajka. Druga sprawa, to chyba Francuz mówił coś kiedyś, że woli Hiszpanie. Ale marzy mi się ofensywa Rooney-Bebratov-Benzema-Ronaldo. Tylko, że wtedy co najmniej jakieś 30 baniek by grzało ławkę, bo w trójkę Roo, Bebra i Benzema grać w jednym momencie raczej nie będą.

Mówiło się też o możliwym ściągnięciu z powrotem na OT Rossiego. Myślę, że ze 25 mln Ł trzeba by było wydać na Włocha. Nie powiem, chętnie bym go znowu zobaczył w naszych barwach, jak na razie w Villarreal rozwija się świetnie, tylko nie wiem czy Włoch byłby zainteresowany powrotem do Anglii.

To chyba najbardziej prawdopodobne transfery moim zdaniem.

W Anglii zbyt dużego wyboru nie ma. Jest Santa Cruz, ale jakoś nie jestem do niego przekonany, po drugie już zimą sieci na niego zarzuciło City. Choć taki typowy sęp w polu karnym na ławce by się przydał.

Cholernie bym chciał zobaczyć u nas Agbonlahora, ale on się nie chce ruszać z Villi, więc transfer raczej nie realny. No i tak naprawdę innych ciekawych opcji na wyspach nie widzę. Jest jeszcze kochany Tim Cahillek z Evertonu, ale to bardziej ofensywny pomocnik, co nie zmienia faktu, że gostek do ataku się nadaje. No i ten charakterek, kocham go :*

Swego czasu pisało się też coś o tym, że jesteśmy zainteresowani Gomezem, ale Bundesligi nie oglądam, więc ciężko mi się na jego temat wypowiadać.

W Hiszpanii godni uwagi są Villa(wiadomo, że transfer nie realny), Aguero(tyle, że to kopia Teveza jest, to już wole wydać te 30 mln na Carlitosa, niż wydawać tyle samo, albo i więcej na Aguero, który nie wiadomo, czy by się sprawdził) i Etoo(klasa światowa, ale jak tak patrze na te okazje, które marnuje niczym Włodarczyk, to mam wątpliwości). I chyba tyle.

We Włoszech potencjalnych, możliwych wzmocnień ataku nie widzę.

Mi imponuje jeszcze Cavenaghi z Bordeaux(gwiazda i najlepszy zawodnik w FM 2005 i 2006 8-) ), koleś ma naprawdę świetne statystyki. 67 meczów, 38 goli w barwach Żyrondystów. Tylko nie wiem czy dla niego United to nie za duży rozmiar kapelusza. Ale grajek bardzo dobry.

[maju]

Wszystko fajnie, tylko nie wiem, dlaczego nie widzisz u nas Santa Cruza. Ma gorszy sezon, ale to tak jak całe Blackburn. Napastnik to nie środkowy pomocnik. Od tego można wymagać, żeby ciągnął zespół do przodu, ale tak jak stwierdziłeś Santa Cruz to sęp pola karnego. On żyje z dobrej gry reszty zespołu. Ja bym go jak najbardziej widziałbym na OT. Wielkich pieniędzy za niego bulić nie trzeba, a i z kasy klubowej nie pobierałby astronomicznych pieniędzy. A kilka sparingów, trochę treningów i meczów o mniejszą stawkę i zrobiłby się z niego Berbatov. Idealny gracz na ławkę.

[matys]

20 mln euro to mało kasy nie jest. Szczególnie za 28 latka, który formą nie błyszczy.

[Mata]

Napastnik na Old Trafford to priorytetowa rzecz!
Pozwolę sobie odnieść się do postu matysa.

matys napisał(a):Takiego Benzeme to był brał bez chwili zawahania,

No tak , każdy by go widział w składzie jednak jak to ująłeś bardzo dobrze Roo , Ron , Berba i Francuz nie będą grać razem . Chyba , że Waza na skrzydle ale wiadomo gdzie czuje się on najlepiej - w napadzie. CR7 i WR10 nie są do wygryzienia ze składu. Berba czyli 30 baniek i Karim za którego należałoby wyłożyć jeszcze więcej . Ciężki ból głowy nawet dla samego SAFa. Niby super - hiper mocarny atak ale taka kasę siedzącą na ławce rezerwowych można określić jednym słowem-marnotrawstwo. Więc wg mnie ten transfer odpada.

matys napisał(a):Mówiło się też o możliwym ściągnięciu z powrotem na OT Rossiego.

Czytałem , że nie zamierza wracać na wyspy , a tym bardziej do Manchesteru. Tak naprawdę w pełni go rozumiem. Czołowa postać Villareal , najlepszy strzelec zespołu , a czy jego sytuacja uległaby diametralnej zmianie niż podczas pierwszego pobytu? Raczej nie. Ławka panie Rossi. Na to jednak nie pójdzie on , bądź co bądź dlatego opuścił zespół . Cały czas żałuje tego ruchy sir Alexa i powiem otwarcie, boss zrobił źle pozbywając się Wlocha :roll:

matys napisał(a):Jest Santa Cruz

Wielokrotnie łączony z Manchesterem , z dwoma Manchesterami. Jednak nie widzę jakoś go w czerwonej koszulce United . W Bayernie sobie nie radził w ogóle , odżył w Blackburn jednak to nie jest człowiek który pociągnie grę United. Raczej nie pociągnie grę a zacznie bezlitośnie wykańczać rywali golami.

matys napisał(a):Swego czasu pisało się też coś o tym, że jesteśmy zainteresowani Gomezem

W sumie Real też go chciał , wg gazet przynajmniej gdy z gry wyleciał RvN . Od początku przygody z futbolem w Sttutgarcie. Z każdym sezonem coraz lepszy. Kto to wie . Jednak to melodia przyszłości. Jakieś 15 mln max. Inaczej nie ma mowy.

matys napisał(a):W Hiszpanii godni uwagi są Villa(wiadomo, że transfer nie realny), Aguero

Tak samo jak Benzema .

Cahill to raczej uzupełnienie niż wzmocnienie. Nie warto.

Ja zwróciłbym uwagę na najlepszego strzelca League 1Gignaca. Jego talent eksplodował w tym sezonie. Na pewno można byłoby pozyskać go za mniejszą kasę niz kilku innych. We Włoszech widzę tylko Mauro Zarate jednak jest on dość filigranowym napastnikiem. Raptem 68 kp i 175 cm :roll:
Za idealnego gracza na ławę można dać max 15 mln. Do tego widzieć w nim potencjał więc dokonać wyboru jest cholernie ciężko.

[michal85]

Cytat:Cały czas żałuje tego ruchy sir Alexa i powiem otwarcie, boss zrobił źle pozbywając się Wlocha

Przypomnę, że to była Rossiego decyzja. Tak samo jak w przypadku Neville'a, czy Butta, Fergie nie chciał młodego Włocha na siłę zatrzymywać.

Jestem przekonany, że Fergie kupi jakiegoś napastnika(zakładając oczywiście, że Teveza nie kupimy), ale ja osobiście tego bym nie czynił. Są pewniacy w postaci Roo oraz Berba, a w obwodzie Ronaldo, Campbell oraz Welbeck. Bardziej skupiłbym się na pozyskaniu skrzydłowego...

[Foster]

michal85 napisał(a):...ale ja osobiście tego bym nie czynił. Są pewniacy w postaci Roo oraz Berba, a w obwodzie Ronaldo, Campbell oraz Welbeck.

Zgadzam się z Tobą, Fraizer pokazał na wypożyczeniu z Tottenhamie, że warto na niego stawiać. Welbeck za rok powinien już wyglądać lepiej niż teraz Choć oczywiście wiąże się to z sporym ryzykiem...

micha85 napisał(a):Bardziej skupiłbym się na pozyskaniu skrzydłowego...

Dokładnie, mamy Ronaldo i Parka... Ji-Sung w każdym meczu nie da rady grać. Na Naniego nie można liczyć, bo raz zagra dobrze raz totalną kichę, a Tosic... no cóż na chwile obecną rezerwy to miejsce dla niego i wątpię że coś się zmieni...

[matys]

Moim zdaniem ryzyko zostania z dwoma klasowymi napastnikami jest zbyt duże. Zwłaszcza, że Rooneya w ostatnich latach kontuzją nie omijają. Jeśli znowu chcemy walczyć na wszystkich frontach, to Ferguson musi mieć wybór, już nawet nie chodzi o ilość, a jakość. Campbell w Tottenhamie nie gra w ogóle, a Welbeck to na razie tylko młody, zdolny. Jeżeli kasa na transfery jest, to myślę, że warto ją wydać na 3-ego klasowego napastnika. Przy tylu meczach ile gramy w sezonie, to nawet zakładając, że przyszedł by ktoś nowy do linii ataku, to i Welbeck i Campbell swoje okazje do pokazania się powinni dostać. A można by nawet ewentualnie wypożyczyć takiego Welbecka do jakiegoś słabszego klubu, niech zdobywa doświadczenie.

Jeśli chodzi o skrzydła, to na chwilę obecną wygląda to źle. Właściwie mamy tylko Parka i Ronaldo, którzy gwarantują wysoki poziom na bokach boiska. Nani nie może się pozbierać do kupy, bardzo nierówny sezon w jego wykonaniu, a Tosić to wiadomo, nawet nie warto go w chwili obecnej liczyć.

Wierzę w Naniego, że porządnie przepracuje okres przygotowawczy i w przyszłym sezonie zacznie grać na miarę swojego talentu. Nani w formie>Park. Pisałem już nie raz, że ma fantastyczne umiejętności do grania na skrzydle, więc jak się ogarnie, jak zacznie myśleć, to mamy kapitalną parę na skrzydłach. Do tego Park w obwodzie. Co będzie z Tosiciem to trudno teraz zgadnąć. Może podpakuje do września i będziemy mieć solidnego rezerwowego. Ale to optymistyczny wariant, można sobie gdybać. Prawda jest taka, że w takiej sytuacji jak teraz, wielkiego wyboru na bokach pomocy nie mamy.

Wątpię czy będzie nas stać na dwa poważne transfery. Jeśli miałbym wybierać to wolałbym wzmocnić atak. Oczywiście cały czas zakładając, że pożegnamy po sezonie Teveza.

[panopticum]

Aż dziwię się że nie wspomnieliście o Ashley`u Youngu. Przecież to świetny grajek, młody i talenciak. Może grać i w pomocy i w napadzie. Jak dla mnie to byłoby wymarzone wzmocnienie w lecie. Pewnie trzeba będzie wybulić za niego konkretną forsę, ale to taki poziom, nie ma rady.
Prawa obrona... Nie jest jakoś świetnie, ale jest ok. Z wspaniale rokującym Rafaelem, można poczekać aż podrośnie, zamiast blokować mu dostęp do pierwszego składu.

[matys]

Ja Younga jeszcze w napadzie nie widziałem. Ale na skrzydle to kozak jest, jeśli już mielibyśmy faktycznie wzmacniać boki, to właśnie jego bym chciał najbardziej.

Co do prawej obrony, to nie mamy na tej pozycji obecnie nikogo nadzwyczajnego. Ale jak Brown w końcu się wyleczy, Rafael podszkoli się w grze obronnej, to nie będzie tak źle. Zresztą na prawej mogą grać jeszcze spokojnie i Evans i Hargo, no i oczywiście nie można zapomnieć o Neville'u. Do tego O'Shea i od biedy Fletcher. Kurwa, wyszło na to, że mamy 7 graczy, którzy mogą grać na prawej obronie :lol: .

[dsw_MUszyna]

Ashley Young, to jest myśl, choć po skandaliku z webacamem mam trochę niesmak, by taki człowiek zawitał do United, no ale w sumie przyszedł by tu po to żeby kopać piłkę a nie walić konia.
W tym momencie to chyba najlepszy angielski skrzydłowy a i na szpicy zagra jak trzeba, ale raczej nie sądzę by do nas przeszedł, ponieważ:
- Villa nie będzie chciała go puścić, tak samo jak nie chciała puszczać Barry'ego do Looserpoolu
- nie sądzę aby chciał do nas przejść (Ashley jest od małego fanem Arsenalu)
Ale gdyby się zgodził, byłbym skłonny wydać na niego (choć nie z mojej kieszeni oczywiście ) więcej niż za Carricka. Potem Ashley mógłby przekonać kolegę Agbonlahora że w United jest fajnie i może United powróciłoby powolutku do czasów kiedy było naprawdę wyspiarskie

[matys]

dsw_MUszyna napisał(a):Ashley Young, to jest myśl, choć po skandaliku z webacamem mam trochę niesmak, by taki człowiek zawitał do United, no ale w sumie przyszedł by tu po to żeby kopać piłkę a nie walić konia.

:lol: A jaśniej? Nic mnie o tym nie wiadomo.

[panopticum]

dsw_MUszyna napisał(a):Ashley Young, to jest myśl, choć po skandaliku z webacamem mam trochę niesmak, by taki człowiek zawitał do United, no ale w sumie przyszedł by tu po to żeby kopać piłkę a nie walić konia.

Wiadomo, powinien zamówić dziwkę jak C. Ronaldo, ale widać nie zarabia jeszcze takiej kasy i musi jechać na ręcznym. Żeby nie było niedomówień, oba przypadki mam gdzieś. Mnie interesuje jak się prezentują na boisku, a tam Ashley sobie nie trzepał.

Zawsze przy takich transferach są "za" i "przeciw". Było o wiele więcej pontencjalnie niemożliwych transferów w historii, ale kasa pozwala wzbić się nad to co nas dzieli. A na Arsenal Ashley jest za stary, ten pociąg już dawno odjechał.

[maju]

Jest jeszcze niejaki Guillaume Hoarau. Wątpie, aby ktoś, go nie kojarzył, ale jeślu tacy istnieją, to proszę: http://francja.goal.pl/index.php?dzial=pilkarz&id=8047 .

Za chłopaka wielkich pieniędzy płacić nie trzeba. Transfer zamknął by się w kwocie 10mln Ł, a on jest nam w stanie zagwarantować styl i poziom podobny do Berbatova. a ciągle tych napastnikó porównuję do Bułgara, bo co by tu nie mówić, pozycja Roo jest niepodważalna, poza tym on odgrywa rolę, której nikt nie sprosta w zespole. Jak wiemy PSG bajecznych pieniędzy piłkarzom też nie płaci, więc jakbyśmy zaproponowali mu drugie tyle co dostaje we Francji (myślę, że jego roczne zarobki zmieściły by się w granicach 5mln Ł). Jeśli więc Santa Cruz nie był idealny, to ten już powinien. Młody, perspektywiczny, doświadczony, niewielkie pieniądze. Czego chcieć więcej?