Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United

[Czary]

Young to moje marzenie na to okienko transferowe. Jeśli pozyskalibyśmy Lennona, też bym się bardzo cieszył. Za Ardą nie przemawia nic i nie widzę go w United.

[Tomek91]

Richard napisał(a):bo grę w pierwszym składzie miałby raczej zapewnioną,

To wtedy kto na ławce, Rooney, czy Berbatov? No chyba, że 4-3-3, ale jakoś mnie to nie przekonuje.

No cóż, mnie także rozczarowało to, że Benzema ląduje w Realu, ale to przecież nie jest koniec świata. Mamy kasę, więc tego lata na pewno kupimy jakiegoś snajpera.

Tylko kogo? Padło nazwisko Aguero, było kilka plotek o nim, jednak ja jestem na nie. Nie widziałem Argentyńczyka w akcji, ale kasa jaką chce za niego Atletico może świadczyć, że jest snajperem najwyższej klasy, ale czy poradziłby sobie w Anglii?

Wymieniono też nazwisko Agbonlahor. I właśnie Anglik jest wg. mnie na dzień dzisiejszy najlepszym rozwiązaniem. Czemu? Cena na pewno niższa od wielu napastników, którzy byli łączeni z United, ponadto wiek, no i fakt, że gra w PL, czyli nie byłoby kłopotu ze zmianą stylu gry. No i można tak pół-serio dorzucić, że dobrze zaprezentował się w spotkaniu z United, a to często jest przepustką do tego klubu (np. Kuszczak, Smith,Ronaldo, Saha) No i prawdopodobnie pożegnamy Cambella, więc nie będzie tak, że mamy kilku perspektywicznych napastników, którzy blokują sobie nawzajem szanse na pierwszy skład.

[Chudy]

Real narazie zgarnia niemal wszystko... Ribery chce do nich iść nawet ;/ masakra jakaś.

Liczyłem strasznie na Benzeme, jednak Perez nie zna umiaru, i wykupi wszystkich aby zapobiec wzmacnianiu innych klubów. Karim właśnie zrobił sobie pod górkę, w sprawie wyjazdu na mundial. Trudno... trzeba znaleźć kogoś innnego, choć lista się już znacznie uszczupliła.

Young,Aguero,Agbonlahor, ? kurde... żeby nie było że zostaniemy tylko z Valencia.

[Kwas]

Tomek91 napisał(a):To wtedy kto na ławce, Rooney, czy Berbatov? No chyba, że 4-3-3, ale jakoś mnie to nie przekonuje

Wychodzi na to, że Berbatov Nie zastanawiałem się głębiej nad tym, podobnie jak nie zastanawiałem się, jakim wtedy Manchester grałby ustawieniem. Było minęło...

Tomek91 napisał(a):No cóż, mnie także rozczarowało to, że Benzema ląduje w Realu, ale to przecież nie jest koniec świata. Mamy kasę, więc tego lata na pewno kupimy jakiegoś snajpera.

Tylko, że Benzema ( przynajmniej dla mnie ) był najlepszą opcją. Tyle mówiło się o Francuzie w ostatnim czasie w kontekście transferu do United. A to jego agent ma przyjechać do Manchesteru, a to Manchester jest w stanie wyłożyć ogromne pieniądze za jego kupno. Aż tu nagle wpada Real po niepowodzeniach w sprawie Villi, wykłada kasę i po ptakach... :cry:

[Tomek91]

Richard napisał(a):Tylko, że Benzema ( przynajmniej dla mnie ) był najlepszą opcją. Tyle mówiło się o Francuzie w ostatnim czasie w kontekście transferu do United. A to jego agent ma przyjechać do Manchesteru, a to Manchester jest w stanie wyłożyć ogromne pieniądze za jego kupno. Aż tu nagle wpada Real po niepowodzeniach w sprawie Villi, wykłada kasę i po ptakach... :cry:

Podobnie jak Ty bardzo liczyłem, że Benzema ostatecznie wyląduje w United i newsy sprzed kilku dni jeszcze bardziej pobudzały mój apetyt, a tu Real szastr prast i mają Benzeme, choć oferta ich i nasza oferowały chyba bardzo podobną kasę. Zastanawiam się, czy wynikało to z tego, że Real szybciej złożył ofertę, czy po prostu sam Francuz wolał Madryt. Już nie próbuje zrozumieć co ciągnie piłkarzy do Realu. Możemy tylko gadać, że kasa, słońce i Hiszpanki, ale to już jest osobista sprawa jaki klub wybierze piłkarz.

Inna rzecz mnie zastanawia, skąd Real ma tyle forsy i czy nie obawiają się, że w przyszłości te długi mogą okazać się zgubne. Jakiś czas temu czytałem w wyborczej, że wg. pewnego hiszpańskiego ekonomisty (przypadkiem z Barcelony ) Real albo na tych transferach zbije kokosy albo popadnie w takie długi, że za kilka lat będzie musiał sprzedawać.

Na domiar złego oddala się od nas Ribery, który nie chce przedłużać kontraktu z Bayernem, a już pojawiają się artykuły, w których da się przeczytać, że Francuz chce do Realu. Jeśli to prawda to Hiszpanie po raz drugi w krótkim odstępie czasowym będą mieli w swoich szeregach zawodika, którego większość (o ile nie wszyscy) z otwartymi rękoma przywitaliby na OT.

[Czary]

Ribery ostatnio powiedział (chyba dla L'Equip), że chce grać w Realu. Sam klub powiedział, że jest gotowy sprzedać swoją gwiazdę, jeśli tylko dostaną jakąś "szaloną ofertę", a dobrze wiemy, że w "szalonych ofertach" najlepszy jest niestety Perez.

[Miko]

W sumie by pasowało, wydadzą ostatnie 80 mln euro na Ribery'ego i zakończą okienko transferowe zanim tak naprawdę się zaczęło. Zarobią grosze na Holendrach ale pensje tychże zawodników dzadzą im jakiś mały zysk.

[Czary]

Szkoda tylko, że nie starczy im wtedy kasy na Xabiego Alonso. Jakby go wykupili z poolu to byłoby dla nich ogromne osłabienie. Ostatnio władze podobno powiedziały, że z transferem Hiszpana będą czekać do 18 lipca, bo do tego czasu pool musi oddać 20% pieniędzy z jego transfery Realowi Sociedad, dlatego Perez woli zaczekać i zapłacić 25 mln niż 35 mln.

[michal85]

Jeszcze przed transferem do Realu Benzemy mówiłem, że wcale nie pogardziłbym, gdyby rolę trzeciego napastnika u nas pełnił ktoś z trójki Martins, Tuncay i Owen. Ten ostatni to największe ryzyko, ale też najwięcej jest do ugrania. I to właśnie Owen jest ponoć o krok od podpisania z nami umowy. Ma ponoć zarabiać ok 50 tys. tyg.

PS kupiliśmy ponoć jakiegoś młodzika z CHarlton za 500k.

[Lasq]

A ja nie chcę Owena. Nie dość, że to buc i scousers to jeszcze cholernie ryzykujemy kupując go. Jeśli to prawda to pytam się: po jaką cholerę sprzedawaliśmy Sahę? Francuz zawodnikiem był nie gorszym od Owena a jeśli wierzymy, że Owen nie będzie kontuzjowany to równie dobrze można było wierzyć w Sahę. Ech... mam nadzieję, że to kiepski żart. Mamy 80 baniek za Ronaldo... ile by chciała Villa za Agbo? 20? Nie więcej nic 30 na pewno... zawodnik młody, perspektywiczny, Anglik. Fergie, sign him up!

[michal85]

Szczerze mówiąc nie wiem, co ludzie widzą w Agbonlahorze. Jak dla mnie to tylko trochę lepsza wersja Campbella. Owen zaś to urodzony snajper, zawodnik jakiego nie mamy w zespole. Scouser? Phiiii. Moim zdaniem jak najbardziej jest wart ryzyka.

Jeśli już miałbym wydawac kasę to na Rossiego.

[RedLucas]

A ja się obawiam, że w nadchodzącym sezonie Ferguson będzie chciał dać więcej szans Welbeckowi i Machedzie. Według mnie, to jeszcze nie czas, aby któregoś z nich prezentować, jako napastnika nr 3. Musimy kogoś kupić, jednak (niestety) mocno się nie zdziwię, jeśli w tym okienku na OT nie zawita już nikt nowy...

[michal85]

Na pewno Fergie kupi jakiegoś doświadczonego napastnika. Jestem tego pewien. A z drugiej strony Welbeck ma już 19 lat - najwyższa pora, aby otrzymał więcej szans. Jeśli faktycznie jest w planach Fergiego na przyszłość to trzeba go częściej desygnowac na boisku.

[Lasq]

No i w czym taki Owen różni się od takiego Sahy, którego ledwo w zeszłym roku sprzedaliśmy? A Saha przynajmniej nie był scousers... Nie zrozumiem tego ruchu nigdy jeśli do niego dojdzie ale cóż - ufam Fergiemu więc zobaczymy

A urodzonym snajperem to on był kiedy zdobywał złota piłkę. Teraz nawet kiedy nie leży w szpitalu to jego forma pozostawia sporo do życzenia, a jakoś nie wierzę żeby ją odbudował w 100% w wieku 30 lat.

Ja rozumiem, że współczynnik cena/jakość jest w przypadku Owena bardzo zachęcający ale czy my jesteśmy klubem, który musi liczyć każdy grosz? Szczególnie w tym sezonie. Stać nas na kupienie porządnego napadziora za te 20-30 baniek a nie branie używanego towaru z przeceny jakim jest Owen. Trochę to kompromitujące moim zdaniem. No chyba, że SAF ma już zaklepanego Ribery'ego za 70 baniek to wtedy mu wybaczę tego Owena jakoś Ale już widzę SAFa wydającego 70 milionów heheh

[michal85]

Owen w poprzednich dwóch sezonach zagrał 62 mecze. To całkiem dobry wynik. Nie omijały go kontuzje, ale wydaje mnie się, że nie jest jeszcze nimi tak "skażony" jak Loui. Zresztą wszystko wyjdzie w testach medycznych. Louiego mieliśmy u siebie i zdecydowaliśmy, że nie podała. Pamiętam zresztą sytuacje, kiedy zaczęto już mówić, że problemem Francuza staje się już głowa, a dokładnie strach przed kolejnymi urazami. Może coś w tym było...

Owen jak jest zdrowy, a nie jest to wcale takie rzadkie (jeśli popatrzeć na jego całą karierę, tow cale tak dużo nie opuszczał), to nadal prezentuje wysoką klasę. Jak dla mnie nadaje się naprawdę świetnie jako trzeci napastnik. Co z tego, że Scouser? A ROoney to kto?