Polskie drużyny w europejskich pucharach

[Futbolowa]

Cytat:Trzeba jednak być kibicem Legii i na bieżąco śledzić to co się dziej w tym klubie, a nie tylko poczytać jakieś tam informacje na onecie/wp, czy posłuchać faktów w TVNie (który nalezy do ITI i chyba nie muszę kończyć)... Wtedy każdy zrozumie, że w Legii rządzą ludzie, którzy nei mają pojęcia o swojej robocie.

Ale czy "zły" zarząd ma usprawiedliwiać bydło? Chcą wojny z zarządem, to niech sprzedadzą jednemu, czy drugiemu kulkę w łeb, jak tacy odważni są. Klub i piłkarze nie powinni cierpieć za to, że jakieś pajace włożą ich szalik i zrobią zadymę.

[Czary]

I tak jak w poprzednim sezonie pozostaje nam tylko ściskać kciuki za Lecha (przegrał 1-2 z Fredrkstad) w europejskich pucharach. Dzisiaj swoje ostatnie mecze rozegrały dwa stołeczne zespoły Polonia i Legia. O ile porażki Polonii (3-1 dla Bredy) się spodziewałem, to bardzo liczyłem na Legie, która zremisowała u siebie 2-2 i przegrała bramkami na wyjeździe. To źle wróży naszym klubom na przyszłość. Nasz współczynnik jest coraz mniejszy i chyba w najbliższych kilku latach nie poprawi się nasza sytuacja (cały czas tylko jeden zespół może brać udział w eliminacjach Ligi Mistrzów). Chyba Cypr ma już większy współczynnik i niedługo dojdzie do takiej sytuacji, że mistrz tego kraju będzie mógł bez eliminacji grać w LM, a my cały czas będziemy zaczynać od tych drugich rund.

[Futbolowa]

Tragedia. Naprawdę gdzieś tam w głowie tliła się myśl, że powinno się Legii udać, a tu proszę - znowu to samo. Szkoda, bo niedługo naprawdę nawet jakieś "śmieszne" kraje nas wyprzedzą we wszelakich rankingach i uznawani będziemy za futbolowe dno.
Cieszy mnie za to awans Lecha, bo z dwóch klubów, którym kibicuję w polskiej lidze, tylko on aktualnie daje jakąkolwiek radość [Cracovia niestety dołuje ]. I oby dawał ją jak najdłużej

[Miko]

http://www.xs4all.nl/~kassiesa/bert/uef ... k2009.html

Cypr nas już dawno wyprzedził, ładnie to opisywał Rafał Stec na blogu. Niestety znów Lecha nam zostaje i należy życzyć wiosny z LE ^^. Niestety albo polskie kluby zrobią skauting, jak Lech lub wyłożą euro/zł. Innej rady nie ma.

[matys]

Futbolowa napisał(a):uznawani będziemy za futbolowe dno.

Zgodziłbym się z tym, ale 3-4 lata temu, już najwyższa pora zmienić czas na teraźniejszy.

[Futbolowa]

matys napisał(a):Zgodziłbym się z tym, ale 3-4 lata temu, już najwyższa pora zmienić czas na teraźniejszy.

Dajmy sobie jeszcze szansę. Chociaż Lech niech ten nasz honor podratuje.

[Damian91]

Ja zawsze powtarzałem, że rozgrywki europejskie nie są dla polskich drużyn. Zawsze na początku jest cień nadziei, że może teraz ale jak zwykle odpadamy i to przeważnie z leszczami. W poprzednim sezonie jedynie Lech mi sie podobał a szczególnie walka do ostatniej minuty z Austrią Wiedeń. A tak to nie jest najlepiej.

Tyle sie gadało, że co to Wisła nie zdziała a skompromitowali sie tylko i tyle. Pamiętam po meczu z Barceloną jak chcieli ich na rękach nosić ale cóż z tego jak teraz z takimi zespołami przegrywają.

[Futbolowa]

Cytat:ale jak zwykle odpadamy i to przeważnie z leszczami

Właśnie, z "leszczami". Bo niektórym się wydaje, że jak to jest drużyna z Estonii, Norwegii, czy Łotwy to od razu ma być słabiutka, bo przecież piłkarsko ten kraj jest zerem. Ale takim samym zerem dla nich jest Polska. Nie ma co lekceważyć kogokolwiek, bo na tym najłatwiej się przejechać.

[Czary]

Cytat:Cypr nas już dawno wyprzedził, ładnie to opisywał Rafał Stec na blogu.

To już niżej chyba upaść nie możemy. Mniej drużyn już chyba nie można mieć w europejskich pucharach. Oby tylko Lech awansował do fazy grupowej, bo jeśli nie to już będzie tragedia.

[maju]

Nie widziałem gry Lecha i Poloni (bo po co? Lech tydzień temu awansował, a Polonia tydzień temu odpadła). Jednak to co pokazała Legia to coś niesamowitego. Siedziała na rywalu przez 85 minut (od straty gola), przeważała na boisku aż miło. Legia zagrała na iście europejskim poziomie i gdyby tylko skuteczność nie szwankowała, to Legia bez problemu po pierwszej połowie zapewniłaby sobie bezpieczny wynik.

[Adis]

Ostatnią przeszkodą Lecha Poznań w drodze do fazy grupowej Ligi Europejskiej będzie belgijski Club Brugge, który w poprzedniej rundzie eliminacji pokonał fińskie FC Lahti (3-2, 1-1). Zespół ten jest jak najbardziej w zasięgu Lechitów, szczęśliwie udało się ominąć Fulham czy Villareal, no ale z Levadią też miało być łatwo, szybko i przyjemnie. Pierwszy mecz Poznaniacy rozegrają 20 sierpnia we Wronkach, rewanż tydzień później w Belgii.

[sebos_krk]

Szkoda, bo bym sobie chętnie Polaków z Fulham obejrzał, a tak odpadną z mało dla mnie atrakcyjnymi Belgami.
Sami piłkarze chcieli z nimi grać, licząc, że nie trafią np na Galatę, więc teraz niech pokażą przynajmniej ładną piłkę w Europie.

[dende]

Pismaki o mało się nie zesrały przed meczem, wszystkie telewizje pod stadionem( szkoda tylko, że żadna nie chciała pokazać meczu) ale dilerzy i kibole siedzieli spokojnie. O fanatycznym dopingu oczywiście nikt nie wspomniał, bo przecież każdy szukał jedynie sensacji. :roll:

[dsw_MUszyna]

dende napisał(a):Pismaki o mało się nie zesrały przed meczem, wszystkie telewizje pod stadionem( szkoda tylko, że żadna nie chciała pokazać meczu) ale dilerzy i kibole siedzieli spokojnie. O fanatycznym dopingu oczywiście nikt nie wspomniał, bo przecież każdy szukał jedynie sensacji. :roll:

Szukali sensacji a wspaniali "kibice" Legii znów dali się sprowokować. To przykre...

[dende]

Cytat:Szukali sensacji a wspaniali "kibice" Legii znów dali się sprowokować. To przykre...

tzn?