Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Edwin van der Sar
Pejter Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,729
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #106
 
Wojtek3 napisał(a):a Kuszczakowi on juz sie skonczyl bardzo dawno

Bardzo ciekawa teoria, skoro choćby w niedawnym (bo kilka meczów temu) spotkaniu z Birmingham to szczęście mu dopisało...

Ja uważam, że tutaj nie tylko szczęście się liczy. Według mnie, Kuszczak ma właśnie jakiś taki "dryg" do interwencji instynktownych na linii bramkowej. Nie zmienia to faktu, że Edwin jest dużo pewniejszym bramkarzem w niemal wszystkich elementach swojego fachu (szczególnie przy górnych piłkach, chociaż z AV trochę się zabawił w takiej sytuacji w Kuszczaka Big Grin) , ale właśnie przynajmniej w tym jednym elemencie Polak jest lepszy.

Wojtek3 napisał(a):Po za tym gdyby stal Tomek wcale tej sytuyacji nie musialo by byc, a mogly by byc dwie inne z ktorych wlasnie Kuszczak zwyciesko by nie wyszedl

Tu nie chodzi o to, bo równie dobrze można powiedzieć, że gdyby Villa stworzyła sobie lepsze sytuacje, lepiej uderzała to Edwin też by zwycięsko z tych sytuacji nie wyszedł. Ja nie mówię, że w tym meczu miał bronić Kuszczak, bo uważam wystawienie van der Sara za jedyną słuszną decyzję. I nie chodzi o to, że gdyby Kuszczak bronił to mogłoby takiej sytuacji nie być. Mogłoby to być nawet w jakimkolwiek innym meczu i uważam, że gdyby takie coś miało miejsce, Kuszczak zachowałby się na pewno lepiej. Tyle :wink:
22-10-2007 22:00
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wojtek3 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,336
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #107
 
Pejter napisał(a):
Wojtek3 napisał(a):a Kuszczakowi on juz sie skonczyl bardzo dawno

Bardzo ciekawa teoria, skoro choćby w niedawnym (bo kilka meczów temu) spotkaniu z Birmingham to szczęście mu dopisało...

Ja uważam, że tutaj nie tylko szczęście się liczy. Według mnie, Kuszczak ma właśnie jakiś taki "dryg" do interwencji instynktownych na linii bramkowej. Nie zmienia to faktu, że Edwin jest dużo pewniejszym bramkarzem w niemal wszystkich elementach swojego fachu (szczególnie przy górnych piłkach, chociaż z AV trochę się zabawił w takiej sytuacji w Kuszczaka Big Grin) , ale właśnie przynajmniej w tym jednym elemencie Polak jest lepszy.

Wojtek3 napisał(a):Po za tym gdyby stal Tomek wcale tej sytuyacji nie musialo by byc, a mogly by byc dwie inne z ktorych wlasnie Kuszczak zwyciesko by nie wyszedl

Tu nie chodzi o to, bo równie dobrze można powiedzieć, że gdyby Villa stworzyła sobie lepsze sytuacje, lepiej uderzała to Edwin też by zwycięsko z tych sytuacji nie wyszedł. Ja nie mówię, że w tym meczu miał bronić Kuszczak, bo uważam wystawienie van der Sara za jedyną słuszną decyzję. I nie chodzi o to, że gdyby Kuszczak bronił to mogłoby takiej sytuacji nie być. Mogłoby to być nawet w jakimkolwiek innym meczu i uważam, że gdyby takie coś miało miejsce, Kuszczak zachowałby się na pewno lepiej. Tyle :wink:

Sorry Pejter ale dla mnie nie ma takiego czegos jak dobre obrony na linii bramkowej albo wiecej szczescia. Bramkarz jest dobry w rzucie pilki reka i gra nogami. Jakies plusy na przedpolu albo na linii to dla mnie takie cos nie istnieje.

Under The Boardwalk - United Warriors
24-10-2007 21:44
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Pejter Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,729
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #108
 
Wojtek3 napisał(a):ale dla mnie nie ma takiego czegos jak dobre obrony na linii bramkowej albo wiecej szczescia

Dobre obrony na linii bramkowej są. Szczęście nie zależy od bramkarza, więc tutaj się zgodzę.

Wojtek3 napisał(a):Bramkarz jest dobry w rzucie pilki reka i gra nogami. Jakies plusy na przedpolu albo na linii to dla mnie takie cos nie istnieje.

Niemniej jednak, dla większości istnieją, więc może warto byłoby się zastanowić kto ma rację? :wink:

Nie powiesz mi, że Kuszczak jest lepszy od VDS w łapaniu górnych piłek? A więc taki element też istnieje, jak również dużo innych.

Ktoś wie może, czemu Edwin zszedł z Dynamem? Żadnej wypowiedzi się doszukać nie mogę, a czytałem różne wersje (odnowienie kontuzji/żeby dać szansę Kuszczakowi).
25-10-2007 19:21
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Grzeho Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,257
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #109
 
Pejter napisał(a):Ktoś wie może, czemu Edwin zszedł z Dynamem?

Moze Fergie wiedzial, ze na meczu zjawi sie ekipa MUSC POLAND i chcial, aby obejrzeli swojego rodaka w akcji :lol:

"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get."
25-10-2007 20:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Pejter Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,729
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #110
 
Znalazlem wypowiedz Fergiego, ale zrodlo malo wiarygodne. Sprawdzcie sobie newsa na manutd.pl :wink: Troche to niepodobne do Fergusona, ale moze rzeczywiscie nie chcial ryzykowac?
25-10-2007 21:43
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
WoLaK Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,486
Dołączył: Dec 2006
Reputacja: 0
Post: #111
 
Najwazniejsze,ze Edwin nie jest kontuzjowany i bedzie mogl grac w kolejnych meczach Smile

[Obrazek: sorryvk6.gif]
25-10-2007 22:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika
jabol_phpbb3_import1728 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 422
Dołączył: Sep 2007
Reputacja: 0
Post: #112
 
Myślę, że to była dobra decyzja Sir Alexa o zmianie Edvina 12 minut przed wtorkowego spotkania. SAF po prostu nie chciał ryzykowac jakiegoś urazu, tym bardziej ,że w niedalekiej przyszłości, a dokładnie za 9 dni mecz na szczycie Premier League z Arsenalem, i nie ciekawie było by gdybyśmy na Emirate mieli tylko Kuszczaka w bramce i ewentualie jakiegoś młodzika na ławce.
25-10-2007 22:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wojtek3 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,336
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #113
 
Pejter napisał(a):Niemniej jednak, dla większości istnieją, więc może warto byłoby się zastanowić kto ma rację?

Nie powiesz mi, że Kuszczak jest lepszy od VDS w łapaniu górnych piłek? A więc taki element też istnieje, jak również dużo innych.

Ktoś wie może, czemu Edwin zszedł z Dynamem? Żadnej wypowiedzi się doszukać nie mogę, a czytałem różne wersje (odnowienie kontuzji/żeby dać szansę Kuszczakowi).

Zgodze sie z gornymi pilkami. Ale nie zgodze sie z tym, ze Kuszczak ma jak to powiedziales taki dryg do szczesliwych interwencji. Dla mnie takie cos poprostu nie istnieje. Taki dryg to poprostu szczescie Wink

Under The Boardwalk - United Warriors
26-10-2007 13:34
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Pejter Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,729
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #114
 
Wojtek3 napisał(a):Taki dryg to poprostu szczescie

Może źle to ująłem, ale ten dryg wiąże się z większym refleksem, instynktem, szybszym poruszaniem się. Dużo czynników na to się składa, a nie każdy bramkarz tak potrafi. Szczęście to zupełnie inna bajka.
26-10-2007 19:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
WoLaK Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,486
Dołączył: Dec 2006
Reputacja: 0
Post: #115
 
Tu sie zgodze z Pejterem,ze tego drygu nie mozna nazywac wylacznie szczesciem.Jest to jedna z umiejtnosci bramkarskich.Moze jest to tzw. instynkt bramkarski.

[Obrazek: sorryvk6.gif]
26-10-2007 19:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Grzeho Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,257
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #116
 
WoLaK napisał(a):Jest to jedna z umiejtnosci bramkarskich.Moze jest to tzw. instynkt bramkarski.

Wedlug mnie instynkt nie jest umiejetnoscia bramkarska, tylko wrodzona. Tego sie przeciez nie da wytrenowac :wink:

"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get."
26-10-2007 21:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika
zaga92 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,183
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #117
 
Cytat:Wedlug mnie instynkt nie jest umiejetnoscia bramkarska, tylko wrodzona. Tego sie przeciez nie da wytrenowac Wink

No nie da. Tutaj naprawde wiele zalezy od szczescia. Czy Kuszczakowi nie pomoglo szczescia wtedy w meczu z West Bromwich. Czy Dudek nie mial szczescia z Milanem?

WE ARE FUCKING THE BLUES, WE ARE FUCKING THE REDS, WE ARE UNITED AND WE ARE THE BEST!!!
26-10-2007 21:04
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
WoLaK Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,486
Dołączył: Dec 2006
Reputacja: 0
Post: #118
 
Ale bez treningow sam instynkt bylby niczym.Zreszta uwazam,ze bez ciezkiej pracy sam talent nigdy nie wystarczy.

[Obrazek: sorryvk6.gif]
26-10-2007 21:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Grzeho Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,257
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #119
 
WoLaK napisał(a):Ale bez treningow sam instynkt bylby niczym.Zreszta uwazam,ze bez ciezkiej pracy sam talent nigdy nie wystarczy.

Jak to Wojtek zwykl pisac:" Ameryki nie odkryles" :wink:

"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get."
26-10-2007 22:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika
N3M3SIS Offline
Member
***

Liczba postów: 108
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #120
 
dziś (przynajmniej tak kojarzę) nasz Edwin kończy 37 lat...
i tu możemy sobie postawić pytanie, jak długo jeszczę będzie z nami grał? przekonamy się już niedługo, mimo wszystko, najlepszego, Edwin!

"Kiedy mê¿czyzna jest sam na sam z kobiet±, budzi siê napiêcie z którym nie mo¿na walczyæ..."
29-10-2007 19:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości