Transfer sezonu w Manchesterze United?

[Kisia92]

W moich oczach najwięcej zyskał Hargreaves. Zgodzę się z tobą Sebos w kwestii, że takiego zawodnika potrzebowaliśmy. Był niezawodny, nie ulegał presji i przede wszystkim wykazywał się precyzją nie gorszą od Scholesa. Jego uniwersalność jest porównywalna z O'shea. Przecież mecz z Barceloną to był jego dzień. Rajdy flanką były godne samego Ronaldo a i w defensywie przechwytami zadziwiał każdego. Miał tylko jedna wadę. Kolano. Dłuższą część sezonu przesiedział na ławce, dlatego też nie mogłam zagłosować na niego.

Głos poleciał na Teveza, dlaczego? To chyba każdy z nas wie. Cenne, bardzo cenne punkty w wielu spotkaniach. Z jego wzrostem tyle goli strzelonych głową. To cud? Dodajmy do tego bardzo szybką aklimatyzacje i świetną współprace z Rooneyem. Gdyby właśnie Roo nie łapał tylu kontuzji zapewne ta dwójka strzeliłaby jeszcze więcej cennych bramek. Nie zawodził w ważnych spotkaniach i nie czuł presji walcząc ramie w ramie z najlepszymi.