Transfery rywali w Premier League

[bob-sley]

Newcastle zainteresowane napastnikiem Basel

Zawodnik szwajcarskiego klubu FC Basel, na którego stadionie rozgrywane są mecze Euro 2008, jest w kręgu zainteresowań jednej z drużyn występujących na co dzień w Premier League.

Newcastle United wyraziło chęć pozyskania napastnika szwajcarskiego pierwszoligowca, Erena Derdiyoka. Angielski zespół jest w stanie wyłożyć za reprezentanta Szwajcarii sześć milionów funtów, a więc tyle, ile życzą sobie działacze Basel.Aby umowa została sfinalizowana klub musi dogadać się z napastnikiem w sprawie kontraktu.

Robinson i Sidwell blisko Aston Villi



Paul Robinson jest bardzo bliski odejścia z Tottenhamu. 28-letni bramkarz ma podpisać umowę z Aston Villą.

O bramkarza Kogutów starają się także włodarze Middlesbrough, jednak to Aston Villa ma największe szanse w wyścigu po wychowanka Leeds United. Za Robinsona trzeba zapłacić 5 milionów funtów.

Pół miliona funtów więcej Aston Villa będzie musiała zapłacić natomiast za pomocnika Chelsea Stevena Sidwella, który także znajduje się w orbicie zainteresowań klubu z Villa Park.
Włodarze drużyny rozpoczęli już nawet oficjalne rozmowy z londyńczykami.

Shorey na celowniku Portsmouth i West Ham

W Anglii duże zainteresowanie Nicky Shorey'em. 27-letniego obrońcę Reading chcą pozyskać zarówno włodarze Portsmouth jak i West Ham.

Reading spadło z Premier League, dlatego nic nie powstrzyma Shorey'a przed odejściem z klubu. Pozostaje tylko kwestia, gdzie będzie w nadchodzącym sezonie występował angielski defensor.

Zainteresowany pozyskaniem piłkarza jest między innymi szkoleniowiec Portsmouth Harry Redknapp. - Nicky jest piłkarzem, którego chciałbym mieć u siebie. Szukamy obecnie piłkarzy, którzy odmienią nasz zespół. Myślę, że on jest tego typu graczem - powiedział trener drużyny z Fratton Park.





Cabana w Wigan ??



Agent Salvadora Cabañasa przyznał, że Paragwajczyk zastanawia się nad przyjęciem oferty z 14. zespołu Premier League - Wigan Athletic.

Manchester United był łączony z transferem gwiazdy meksykańskiego Club Marica, ale José María González dał do zrozumienia, że 27-letni zawodnik na początek może spróbować sił w nieco słabszym zespole Premier League.

”Jak widzicie, chodzi o angielski zespół. To będzie dobry krok naprzód" - powiedział González dla La Aficion

"Tak naprawdę zastanawialiśmy się nad tą opcją i muszę stwierdzić, że nie jest taka zła. To nie to samo, co oferta z Turcji, gdzie oferowano nam 4-krotnie lepszą pensję. Ale gdy spojrzeliśmy na poziom sportowy, od razu zrezygnowaliśmy."

"Jednak o wszystkim zadecyduje klub mojego klienta, czyli Club América."