FAZA PUCHAROWA

[Foster]

No i mamy finał Niemcy vs Hiszpania... we wczorajszym meczu Hiszpanie zmiażdżyli w drugiej połowie Ruskich, którzy siadli kondycyjnie. Ciężki mecz z Grecją i Szwedami (musieli walczyć do końca o awans) ostra bitwa z Holandią...to główne przyczyny tego zmęczenia.

Jak w pierwszej połowie Ruskie jeszcze jakoś dawały sobie radę, tak w drugiej już popłynęli... Cassillas tak naprawdę to na cały mecz miał bodajże dwie interwencje, jedna w pierwszej połowie (gdzie nie został przyznany rzut rożny dla podopiecznych Hiddinka) no i druga pod sam koniec meczu.
Wczoraj zawiedli wszyscy, a chyba najbardziej Arshavin. W ostatnich dwóch meczach zagrał wyśmienicie, wczoraj był praktycznie niewidoczny. Chodził po boisku, praktycznie nie walczył, przegrał chyba wszystkie pojedynki jeden na jeden. Widać było że chłopak był cholernie zmęczony...

Hiszpania zagrała koncertowo. W pierwszej połowie dojść asekuracyjnie lecz w drugiej połowie pokazali na co ich stać. Szkoda mi Villi, który doznał kontuzji... jakoś nie wydaje mi się aby był w stanie zagrać w niedzielnym finale
Wczoraj najlepszym zawodnikiem Arragonesa był wg mnie Sergio Ramos, włączał sie do każdej akcji ofensywnej i do tego grał bardzo pewnie w obronie.
Znów podobała mi się gra Davida Silvy, po raz kolejny zagrał bardzo dobrze, świetny drybling, dobrze się zastawia, waleczny.... w każdym meczu gra bardzo dobrze, coś mi się wydaje, że Valencia go nie utrzyma na następny sezon

W finale mimo że nie za bardzo lubie Hiszpańców, to jestem zmuszony im kibicować, przecież Niemcy nie mogą tego wygrać!

//staraj się pisać wolniej wtedy nie będziesz robił literówek ;-), przecież nikt Ciebie nie pogania - radzio