Polskie drużyny w europejskich pucharach

[ZasadKG]

Roxanne napisał(a):

ZasadKG napisał(a):Tak czytam własnie co Roxanne piszesz i sie zastanawiam czy to aby o tym samym meczu

Właśnie też się zaczynam zastanawiać, czy my o tym samym meczu. :-D Mnie przede wszystkim bolała nerka patrząc, jak Śląsk marnuje okazję za okazją. Jednak jeśli u Bułgarów pokażą mi, że potrafią setki strzelać, to im nawet pogratuluję i podziękuję.

ZasadKG napisał(a):Na tle Lokomotivu jednak Śląsk był zdecydowanie lepszy i to własnie Śląsk na tle Bułgarów był drużyną zdecydowanie lepszą, zawodnicy Lokomotiva kompletnie nie umieli nic stworzyć a w zasadzie ich jedyne groźne akcje to po w większości przypadkowych rzutach rożnych

Widzisz? To najbardziej boli - drużyna jest lepsza, a pomimo tego gówno z tego ma. No bo czy Śląsk to wykorzystał? Starał się, ale dlatego właśnie do dupy jest to, że nie potrafimy wykorzystać podarunku od losu. Teraz będą się męczyć, bo wg mnie Bułgarzy ruszą u siebie ostro, będą na nas siedzieć i będzie nam bardzo ciężko.

Wolałabym chyba oglądnąć kilka zajebistych akcji, z których z jedna, dwie skończyłyby się dla Śląska bramkami, niż takie męczarnie jak wczoraj i wkurzanie się przy marnowanych setkach, a na końcu wynik 0:0 u siebie.

W całej rozciągłości się z tobą zgadzam, tylko że to co teraz napisałaś nie ma nic wspólnego z tym co pisałaś wcześniej, bo co do stylu gry Wrocławian naprawde ciężko mieć większe zastrzeżenia