Ruuuuuuuuuud napisał(a):Czyli co, każdy bramkarz, który do nas przyjdzie nie poradzi sobie na początku? Tak to zabrzmiało.
Każdy jeden bramkarz który przyjdzie do Realu czy Manchesteru United nie będzie na starcie sobą. Czy byśmy kupili Neuera czy Julio Cesara, czy Szczęsnego każdy z nich potrzebowałby trochę czasu, aby przyzwyczaić się co to znaczy być naznaczonym na pierwszego bramkarza w klubie z Old Trafford. Tutaj albo trzeba być jakimś człowiekiem z cienia/ wychowankiem na którego nikt nie stawia i traktuje jako chwilowe załatanie dziury albo po prostu przekozakiem, na którym presja nie zrobi wrażenia. De Gei już wyliczają każde złe ustawienie buta na murawie, porównują jakby to obronił Peter, Edwin i Bóg wie kto. A on dobrze wie, że musi to przetrzymać, nie grać emocjami, a dobra passa przyjdzie. Umiejętności ma.