Mubinio
jestę Scholsę.
![*](images/star.gif) ![*](images/star.gif) ![*](images/star.gif) ![*](images/star.gif) ![*](images/star.gif)
Liczba postów: 1,128
Dołączył: Apr 2010
Reputacja: 16
|
Re: PL: West Bromwich Albion 1-2 Manchester United (14.08.2011)
Ważne jest przede wszystkim bardzo dobre wejście w sezon, nie ma co narzekać ! Co do kontuzji w defensywie: ja uważam, że w ogóle się o to nie trzeba martwić, młodzi muszą się pokazać z dobrej strony w następnych tygodniach i jestem pewny, że to zrobią.
Co do de Gei: mało trenował na razie z zespołem, mało umie po angielsku, mało umięśniony jest. Wszystko do nadrobienia w parę miesięcy. Ja liczę, że już od stycznia/lutego będziemy o nim mówić jako o stałym i pewnym elemencie pierwszego składu. Dwa błędy techniczne w dwóch meczach: pech i trema. Jestem pewny, że z Tottenhamem już nie walnie klopsa. Czemu? Za dużo pecha by musiał mieć w tak krótkim odcinku czasu. Także nie spinajmy się i okażmy mu wsparcie.
Co do samej gry: momentami United olśniewa w ataku, ale momentami oddaje bez walki środek pola ekipie słabej, jaką jest WBA. No bo nie oszukujmy się, że są tacy mocni. Ale po ostatnich słabych początkach sezonów - bardzo cieszę się z 3 punktów. Young się świetnie zasymilował, Welbeck daje radę, Cleverley gra momentami tak, jakby miał 30 lat i 350 meczów w barwach United za sobą. Bez tremy, bez głupich błędów. Mam nadzieję, że Nani strzeli sobie gola z Tottenhamem, co ostatnio mu się często udawało. Bo te dwie zmarnowane przez niego setki były frustrujące. Aaaa, no i jeszcze świetne jest to, że Rooney od razu zaczyna strzelać.
Także, konkludując już, szukajmy raczej pozytywów w tym występie United. I znajdujmy je.
Mędrzec bez własnego zdania jest gorszy niż padlina.
|
|
15-08-2011 11:07 |
|