Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United

[Kwas]

Foster napisał(a):Zimą to można kupić jakiegoś młodzika, a nie zawodników, którzy mają stanowić o sile zespołu.

W naszym przypadku tak to rzeczywiście wygląda, ale nie jest to niemożliwe, co pokazują przypadki Toresa i Luiza.

RedLucas napisał(a):(Giggsa nie liczę, bo to i tak pewnie jego ostatni sezon).

:?: Przecież w dalszym ciągu jest piłkarzem Manchesteru United, także o co Ci biega ? A Ryan już w tym sezonie pokazał, że można na niego liczyć. Sądzę, że jeszcze doczekamy się wielkiego Giggs'a w obecnych rozgrywkach. Pamiętamy jak było rok temu. Kontuzja w podobnym okresie czasowym, brak formy w początkowej fazie rozgrywek, a następnie powrót i rozkręcanie się z meczu na mecz, czego kulminacją był trójmecz Ryana z Chelsea.

1. Ale przecież 38 letni Walijczyk nie utrzyma w ryzach środka pola :!:

No to ja Ci gadam, że nie takie rzeczy już się działy z jego udziałem. Rok temu wielu tak myślało, dwa roki temu myślało, że lepiej już grać nie może. A tu proszę. Nie wiemy do końca jak z jego wytrzymałością, ale jeśli zdecydował się kontynuować karierę, to nie może być źle.

2. I znowu to samo. Pokładamy siły w człowieku, który zaraz zejdzie ze sceny.

I chuj z tego. Jeżeli daje rade to czemu nie ? Nie ma mowy o żadnym blokowaniu młodych, jeżeli prezentuje wysoką dyspozycję. Także nie ma tematu.

3. Giggs z Cleverleyem na środku ? To się kupy nie trzyma.

Przecież w każdym spotkaniu Walijczyk grać nie musi, podobnie jak Anglik... Zresztą trójka Giggs - Carrick - Cleverley ( z formą oczywiście ) wygląda całkiem całkiem, a jak wiemy zdarza się nam wyjść na boisko w podobnej liczebności środkowych.

I nie piszę tego, aby pokazać, jak bardzo nie wierzę w tych ludzi którzy obecnie biegają w/wokół koła środkowego, tylko uświadomić niektórym człowiekom ( takim jak na przykład Red ), że Ryan może dać nam jeszcze wiele korzyści. Jeżeli przebąkuje o kolejnym kontrakcie, to znaczy, że czuję się na siłach, aby wytrzymać trudy sezonu. A to oznacza ni mniej ni więcej kolejny udany sezon Walijczyka.

I absolutnie nie rozumiem pieklenia się o wystawianie Rooneya w środku. Nawet jeśli przyszedłby ten Sneijder, to kto wie, czy teraz by się nie leczył i Fergie byłby w podobnej sytuacji wobec problemów Carricka i reszty.