Re: PL: Swansea City 0-1 Manchester United (19.11.2011)
No gra nie zachwyca, ale chyba przyzwyczaić się do tego powinniśmy już dawno. Póki są 3 punkty to jest zrobiona robota. United grać pięknie potrafi i tak grać będzie. Złapaliśmy formę, odesłaliśmy Arsenal, Tottenham, Chelsea, więc najgorsze mecze mamy za sobą. Można było spuścić z tonu i tak zrobili.
Co do Chicharito to poza bramkami nie robi nic. To czym zachwycał w tamtym sezonie znikło. SAF musi mu chyba dać odczuć, że bez czegoś więcej nie będzie grał w 1. składzie. Przyjęcia piłki są tragiczne, umie się znajść w polu karnym, ruchy tam robi bardzo inteligentne, ma to wyczucie z tym, że drużyna nie gra teraz w polu karnym przeciwnika i Chicharito gdzieś indziej jest kompletnie bezproduktywny. No i rotacja w obronie była, w ataku jej brak. Rooney co by nie zrobił gra, ok on potrafi wybuchnąć czymś w każdym momencie meczu, ale Chicharito i Welbeck to nie jedyni partnerzy do gry w przodzie a SAF jak zwykle ma tam tylko jedną koncepcje. Tevez też skończył grać jak przyszedł Berba. Bułgar zagrał najlepszy sezon i w nagrodę dostaje ławkę, bo młodzi grać muszą. Nie podoba mi się to strasznie, ale cóż zrobić. I nie trafiaja do mnie argumenty, że Berba pierdoli akcje, że nie biega i że inny chuj. Berba zasłużył strasznie na grę nie chodzi tu tylko o gole z poprzedniego sezonu ale też o to jak przyjmuje osobiste porażki. Z resztą skoro jest taka sytuacja to po co Diouf i Macheda siedzą na trybunach, skoro tylko Owen dostaje szanse do gry. Chyba, że są to zawodnicy na 5-6 meczów pucharowych i dziękuję ale od tego powinni być juniorzy, a nie goście na miarę młodych zdolnych, którzy jednak nie pokazują, że są zdolni.
|