To muszę chyba zacząć większą uwagę zwracać na grę Gibsona, bo miałem wrażenie, że grał przeciętnie, a w sumie 96% celnych podań to właściwie klasa światowa. Nie jestem uprzedzony do Irlandczyka, wręcz przeciwnie - preferuję jego, a nie chociażby Pogbę. Musiałbym jednak raz jeszcze obejrzeć mecz (a tego mi się nie chce) i przypatrzeć się jego grze, bo miałem wrażenie, ze nie podawał najlepiej. To tylko statystyka, która nie uwzględnia tego czy w danej sytuacji piłkarz mógł podać lepiej lub z jaką precyzją podawał. Z resztą tak wysoki procent celności podań świadczy o tym, że Gibson nie podejmował ryzyka (a może to i dobrze
). W każdym razie, miałem wrażenie, że nie podawał zbyt dobrze, w dodatku w defensywie też nie radził sobie najlepiej i Wigan dosyć łatwo przedostawało się przez środek pola. No i te strzały. Zdaję sobie sprawę, że i tak graliśmy na pół gwizdka, szczególnie po czerwonej kartce dla piłkarza Wigan, więc i więcej chaosu było w poczynaniach naszych piłkarzy, w tym Gibsona