Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Manchester United 2-3 Blackburn Rovers (31.12.2011)
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #23
Re: PL: Manchester United - Blackburn Rovers (31.12.2011)
No i cóż, frajerstwo... Tak naprawdę nie ma co zrzucać winy na rotacje, czy też taki, a nie inny skład. Graliśmy dobry mecz, może nie graliśmy najlepszych zawodów w sezonie, ale jednak. Blackburn miało po prostu od chuja farta i De Gee, taka prawda. Obrona też zagrało mocno słabo, ogrywani byli niemiłosiernie, ale ilu my tam mieliśmy obrońców?

Nie ma co nawet więcej pisać o tym meczu. Widać było, że po bramce na 2:2 skończyły nam się siły. Straciliśmy ich mnóstwo na gonienie wyniku i potem ich zabrakło - rzecz ludzka. Podejrzewam, że chcieli chwilę odpocząć i spiąć się na końcowe 10 min, ale Hiszpan podciął skrzydła.

No i teraz danie główne - De Gea! Zaraz jedni zaczną na nim wieszać psy, inni zrzucą winę na SAFa, że rotacją nie ułatwia pracy Hiszpanowi. Moim zdaniem prawda leży po środku. Ale muszę od siebie jeszcze dodać, że moim skromnym zdaniem DDG trochę się opierdala. Jest tu już pół roku, na pewno zostało mu powiedziane, że musi nabrać masy, a efektów żadnych. Rafael, jak do nas przyszedł też się szybko przekonał, jak trudna fizycznie jest ta liga, ale po pół roku to już było go dwa razy więcej.

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
31-12-2011 15:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: PL: Manchester United - Blackburn Rovers (31.12.2011) - RedLucas - 31-12-2011 15:52

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości