Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Manchester United 2-3 Blackburn Rovers (31.12.2011)
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #35
Re: PL: Manchester United - Blackburn Rovers (31.12.2011)
robak napisał(a):Ma brata bliźniaka. A przegraliśmy przez lekceważenie. Beznadziejnie ustawienie bez możliwości korekty, bo na ławce nie było nikogo. NIKOGO. Jedyna osoba na ławce, która mogłaby poprawić obraz meczu to Lindergaard. To musi źle wyglądać, kiedy w obronie grają pomocnicy, a w pomocy napastnicy z obrońcą. Dzisiaj w środku pola grał skrzydłowy i boczny obrońca. To normalne? To świadczy o tym, że jest szeroka kadra niepotrzebująca wzmocnień? Możliwe, że to są uniwersalni gracze. Ale skoro u siebie, w urodziny Alexa, z ostatnią drużyną w lidze nie potrafią zagrać na wysokim poziomie to ich uniwersalność właśnie się zdyskwalifikowała. Transfery, transfery, transfery. Każdy szanujący się klub się wzmacnia, nawet ta pieprzona Barcelona, która ma przejebanie mocny skład i jeszcze bardziej przejebane młode talenty co roku kupuje świetnego zawodnika. Natomiast u nas ani nie ma mocnego składu (Fletcher, Park, Carrick, Evans i dużo by wymieniać, tacy gracze to średniacy, na poziomie Aston Villi, Tottenhamu itd., to wielki Manchester sprawia, że oni mogą być dobzi, a nie oni sprawiają swoim poziomem, że Manchester jest wielki, niestety), ani nie ma mocnej młodzieży. Rezerwy odpadają z Ligi Mistrzów, odpadają grając z Crystal Palace. Tak się nie tworzy wielkiego klubu na miarę naszych czasów. Może 10, 15 lat temu to by wystarczyło. Teraz nie. Znowu wspomnę Barcelonę, ich rezerwy w LM pykają kilka bramek, a w pucharze 9:0. Dobre porównanie. A w bezpośrednim meczu to już 2x w finale LM się przekonaliśmy jaka jest przepaść. I my zamiast ją łatać to ją pogłębiamy. Trzeba umieć przyznać się do błędów.

Tak, problemem jest słaby skład :lol: Spójrz gościu ile mamy kontuzji. To dlatego jesteśmy zmuszeni wystawiać piłkarzy na swoich nienaturalnych pozycjach. Problemem nie jest słaby skład - problemem są kontuzje. A kto jest odpowiedzialny za kontuzje? Tego nie wiem. Może sztab medyczny, może pech. Faktem jest jednak, że nawiedziła nas plaga kontuzji. Do gry dostępny był dziś tylko jeden środkowy obrońca - Jones. Kontuzjowani są Ferdinand, Vidić, Evans, Smalling - czterej środkowi obrońcy. Zabierz jakiejkolwiek topowej drużynie na świecie czterech podstawowych środkowych obrońców, a zobaczysz kogo będą zmuszeni wystawiać na tej pozycji. Zabierz Barcelonie Puyola, Pique, Busquetsa i Mascherano - kto wtedy zagra? I wtedy też powiesz, że mają chujowy skład? Identycznie ma się sytuacja jeśli chodzi o środek pomocy. Może nie mamy tam wirtuozów, ale ten Carrick, Fletcher czy Park potrafili rozgrywać wspaniałe mecze. W ubiegłym sezonie środek pomocy Giggs-Carrick potrafił bez problemu zdominować tę wręcz przepakowaną w środku pola Chelsea. Z Cleverleyem i Andersonem w środku rozjechaliśmy Arsenal 8:2 i w meczu o Tarczę Wspólnoty z City zrobiliśmy wspaniały Comeback, odrabiając stratę dwóch goli. Problemem nie jest słaba kadra. Problemem przede wszystkim są kontuzje. W drugiej kolejności indywidualne błędy. Przykład masz na tacy. Dzisiejszy mecz z Blackburn i karny po idiotycznym faulu Berbatowa i dwie szmaty De Gei. Faktem tez jest, że i Ferguson popełnia błędy. Poza tym wpadki zdarzają się każdemu - mówię o tej niezwykle silnej lidze, więc proszę mi nie przytaczać jak to Real i Barca rozjeżdżają wszystkich po kolei w gejlidze. Ja też zareagowałem nerwowo na dzisiejszą porażkę, ale już ochłonąłem, spojrzałem trzeźwo na całą sytuację. Skończą się kontuzje, skończą się i problemy.

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
31-12-2011 17:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: PL: Manchester United - Blackburn Rovers (31.12.2011) - mucha - 31-12-2011 17:35

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości