Jeśli Rio będzie mógł zagrać z Newcastle, to widziałbym taki skład:
Lindegaard
Rafael- Rio- Jones- Evra
Valencia- Carrick- Giggs- Nani
Rooney- Berbatow
Niech SAF da zagrać Lindzie, niech pokaże w trudniejszym meczu, na co go stać. Zbliżają się cięższe dla nas spotkania, więc trzeba będzie postawić na któregoś z dwójki Lindegaard- de Gea.
W obronie chciałbym zobaczyć Rafaela oraz na środku tej formacji Rio z Jonesem, gdyż jest on pewniejszy od Evansa, a nie wiadomo czy Smalling będzie już w 100% gotowy do gry.
W pomocy stała trójka( Valencia, Nani oraz Carrick) oraz ktoś z dwójki Giggs- Anderson. Brazylijczyk dopiero co powrócił do gry po kontuzji, po której miał pauzować do lutego, więc niech na razie będzie wpuszczany z ławki rezerwowych. Walijczyk za to nie grał z Blackburn, więc nie powinien narzekać na zmęczenie i myślę, że zobaczymy go w wyjściowym składzie.
W ataku w końcu chciałbym zobaczyć Roo w parze z Berbatowem, który osiągnął wysoką formę, potwierdzając ją zdobytymi bramkami. W poprzednim sezonie Chicharito posadził Bułgara na ławce rezerwowych strzelając bramki jak na zawołanie, często dające wygrane. W tym sezonie to Berbatow może sprawić, że Meksykanin będzie musiał ustąpić miejsce starszemu koledze. Dimitar na to zasługuje.
Ciężki mecz się szykuje na trudnym terenie, ale mam nadzieję, że jakoś wygramy. Manchester City gra z Liverpoolem, więc to idealna kolejka, aby uplasować się na pozycji lidera z trzypunktową przewagą nad lokalnym rywalem