Jaroldz napisał(a):Lindegaard- przeciętny występ Duńczyka. Przy pierwszym golu bez szans, przy rzucie wolnym ponosi jakąś winę, gdyż odległość była spora, a mimo to spóźnił się z interwencją. Gdyby wcześniej zareagował, zdążyłby wybić piłkę na rzut rożny. Przy trzecim golu nie dogadał się z Jonesem. Duńczyk już biegł, aby złapać piłkę, a tu nagle Anglik główką wpakował piłkę do siatki. Zawiodła komunikacja. Poza tym niepewny przy rzutach rożnych, a raz to w ogóle się zgubił w gąszczu piłkarzy obu drużyn.
Niepewny przy rożnych to jest De Gea. Anders, w przeciwieństwie do niego gra na przedpolu bardzo odważnie i wyłapywał wszystkie piłki, poza jedną sytuacją, którą opisałeś. Trzecia bramka to ewidentna wina Jones, który nie wiem czemu chciał wybijać piłkę głowo skoro idealnie siadła by ona na nogę. Co do wolnego, to był to po prostu znakomity bity wolny i naprawdę nie rozumiem pretensji pod adresem Duńczyka. Jak Beckham ładował takie bramy to wszyscy rozpływali się nad kunsztem Anglika, a teraz że niby błąd bramkarza, śmieszne...