Problem z karnymi moim zdaniem jest chwilowy, Ruud też kiedyś miał serię kilku zmarnowanych karnych, w tym w doliczonym czasie przeciwko Arsenalowi przy 0-0. Tak naprawdę Ronaldo dawał niesamowity komfort, karny w jego przypadku to była niemalże pewna bramka. Portugalczyk na tyle opanował ten element, że bramkarz nawet rzucając się w dobry róg nie był w stanie obronić strzału, gorzej jak Cristiano strzelał inaczej niż zwykle, bo wtedy już tak różowo nie było (np. półfinał z Barcą i karne w Moskwie)
Co do rożnych to ostatnio nawet Pat stawiał się w polu karnym rywala przy rzutach rożnych, co dla mnie jest jakimś nieporozumieniem, chyba że nie zauważyłem niebywałej skoczności Francuza. Poza tym Rio od jakiegoś czasu odpuszcza sobie branie udziału przy rożnych i asekuruje tyły. Ten element na pewno wymaga dopracowania, wyszkolenia jakiś schematów, bo rożnych mamy dosyć dużo, a bramek z nich już niewiele.