Czy potrzebny nam kolejny napastnik?

[Sarni]

maju1309 napisał(a):

Sarni napisał(a):Jest mocniejsza, ale wcale nie o mile swietlne, co wydajesz sie sugerowac. Tamten sklad nawet jak na tamta lige byl po prostu za slaby.

to czemu w 2003 wygraliśmy ligę? skład dobry był, taktyka gówniana
powtarzam: NIE CHCĘ DRUGIEGO SĘPA!!!

Matko boska, w drugim temacie z rzedu musze cie solidnie opierdolic, bo nic z tego nie bedzie.

"Sklad dobry byl" ROTFL. Potrafisz tylko puste slowa pisac? Nie mozesz go przeanalizowac i dojsc do wnioskow tylko popierasz swoje bezsensowne teorie na sile?

W 2003 mielismy najmocniejszy sklad za czasow Ruuda. Keane byl w dobrej formie, Giggs byl w dobrej formie, Scholes byl w DOSKONALEJ formie, Beckham gral bardzo dobrze i Solskjaer przezywal swoj renesans, nawet Veron czasami cos gral. Obrona byla z kolei znacznie gorsza od obecnej, co uniemozliwilo nam wygranie Ligi Mistrzow i utrudnilo walke o mistrzostwo, ktore tak naprawde bardziej Arsenal przegral, niz my wygralismy (choc poscig imponujacy). Rok pozniej Solskjaer juz nie gral, Giggs i Keane w kolejnym sezonie byli juz znacznie ponizej swojego poziomu, Beckham odszedl, to samo Veron.

Taktyka gowniana, no tak, bo przeciez nie maczal w niej palcow geniusz taktyczny Benitez. A moze po krotce opiszesz ta taktyke? Gra na sepa, tak zeby on strzelal bramki w ogole sie nie ruszajac po boisku, zgadlem? Tyle, ze wtedy Scholes strzelil najwiecej bramek w 1 sezonie w swojej karierze, podobnie zreszta jak Beckham. Druzyna w 2003 roku byla namiastka tego, co mogloby czekac United z Ruudem w skladzie, gdyby udalo sie zrobic zmiane warty w miare plynnie. Niestety, Ruud mial ten pech, ze przez nastepne lata jego pobytu druzyna byla przemeblowywana, kolejni pilkarze testowani, a on na tym cierpial.

Sep to tylko twoje podworkowe okreslenie, w pilkarskim slowniku taki zawodnik figuruje raczej jako "skuteczny napastnik". Bo gadanie, ze Ruud byl statyczny i nic na boisku nie robil to po prostu bzdura. Nie byl maratonczykim pokroju Teveza czy Sahy, ale na druzyne w stosownym stopniu pracowal.

Anyway, podalem ci wyzej kadre United z roku 2005. Jesli nie jestes w stanie przyznac, ze byla to druzyna za slaba na mistrzostwo, a nie zle ulozona taktycznie, i ze to nie byla wina Ruuda, to jestes po prostu slepy.