Kwas
Posting Freak
    
Liczba postów: 974
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 12
|
Re: LE: Athletic Bilbao - Manchester United (15.03.2012; 19.00)
Z czym do ludzi. Jedna sytuacja bramkowa i to na dodatek dająca bramkę... A tak to nic. Nie tego się spodziewałem. Wiadomo, w LE nie gramy tak samo jak w PL, ale na litość boską - ten występ był niczym innym, jak pokazem kompletnej bezradności, nie pomysłowości. Kompletne zero. Zresztą same najgorsze epitety mogą cisnąć się na język, także nie będę się powtarzał.
Poszczególni gracze ? A, to proszę bardzo. Rafael zostający w tyle za rywalem, Ferdinand bezczelnie spoglądający jak napastnik oddaje strzał i zdobywa bramkę, Cleverley, rozgrywający KATASTROFALNE spotkanie, Rooney nie mogący stworzyć jednej pozytywnej akcji ( poza golem ).
Wbrew wszelkim teoriom przedmeczowym Park nie okazał się totalnym słabiakiem. Okej, w ofensywie za wiele nie dał, aczkolwiek więcej, niż Cleverley, czy Giggs. Zaliczał odbiory, przechwyty, a że Ryan, Tom czy cała reszta nie potrafiła nic zrobić to już inna sprawa. I Carrick wszystkiego nie ogarnie...
Groźne sytuacje ? Rooney czy tam Young z pierwszej piłki pod polem karnym Athletic. Oczywiście niedokładnie.
Jedno jest pewne. Ta porażka i eliminacja z pucharu nie wpłynie negatywnie na postawę w lidze. Po prostu nie było odpowiedniej motywacji, chęci, bo powiedzmy sobie szczerze, iż gdybyśmy rozgrywali ten dwumecz w CL, to awansowalibyśmy.
|
|
15-03-2012 21:07 |
|