Liga Polska

[jagusia92]

To ja też przedstawię swoje zdanie.

Polska piłka nożna być może nie stoi na najwyższym poziomie, ale przyciąga na stadion jak magnes. A to głównie za sprawą kibiców. Nigdzie nie ma takiej atmosfery jak na stadionie. Przyjdziesz raz i chcesz przychodzić zawsze. Zwycięstwo drużyny- euforia, porażka- ból i smutek. Kibicowanie swojemu klubowi uczy lokalnego patriotyzmu. Telewizja, szczególnie publiczna, nie lubi pokazywać radości na trybunach, ale jest pierwsza, żeby pokazać jakąś małą lub większą bójkę. To samo PZPN i zarząd OE. Co im przeszkadzają race? Jeszcze nie widziałam, aby komuś stała się przez nie krzywda, ich minusem jest tylko to, że strasznie śmierdzą i czasami brudzą. Klubom wlepia się za używanie ich mniejsze, większe kary. Śmieszne. To samo tyczy się znaków rasistowskich. Mało kto, tak naprawdę znał ich znaczenie (ot jakieś tam cyferki, obrazki), do czasu kiedy PZPN nie wprowadził tego swego katalogu. Wisła Kraków w bardzo udany sposób wyśmiała ich, przygotowując oprawę w rundzie jesiennej. <hahaha>

Przyznawanie licencji trenerom. :lol: Pan Engel jaja sobie robi za przeproszeniem. W "Cafe Futbol" powiedział, że jego ukochany synek ma o wiele większe szanse od Artua Płatka, żeby licencję zdobyć. Bo zrobił to i to, a Płatek miał czelność awansować z Jagą, która kiedy on ją obejmował była 5 bądź 6, i tak naprawdę mało kto dawał jej szanse na awans, a przypomnę, że przed sezonem tak od przynajmniej 3 lat była faworytem ekspertów do awansu. Mało tego! Po zwolnieniu Ryszarda Tarasiewicza, synuś Engela był kandydatem na trenera Jagiellonii, ale przyszedł "zły" Płatek i dostał fuchę, a Engel Junior został bez roboty. Tatuś teraz się mści.

W PZPN wszystko załatwia kolesiostwo. Główny wróg korupcji Eugeniusz Kolator, zwany potem Eugeniuszem K., okazał się być sam zamieszany w ten przykry proceder. Tak jak napisał radzio: zlikwidować cały PZPN i od razu zrobi się czyściej.. Jak z przedwyborczej reklamówki: "Mordo ty moja!" Tak można opisać sytuację w związku.