Jedziemy, zaczynamy kolejny sezon, w końcu, bo tak jak większość tutaj, nie mogę się już doczekać startu rozgrywek w Anglii. Zniecierpliwienie dużo większe niż zwykle, bo finisz poprzedniego sezonu to istny koszmar i mam nadzieję, że od samego początku nasi ulubieńcy zaprezentują taką determinacje, że wszystkie kluby jasno zrozumieją - nic innego tylko mistrzostwo interesuje United w sezonie 12/13.
Forma w czasie tournee nie rzucała na kolana, ale nie przywiązywałbym wielkiej uwagi do tych spotkań. To są mecze kontrolne i chodzi bardziej o to, żeby gracze weszli w rytm meczowy, a nie już w nim byli. Ważne, żeby dobrze zacząć w poniedziałek. Ostatni mecz z Evertonem kojarzy mi się fatalnie, do tego wyjazd na Goodison Park do łatwych nie należy, ale jak już zauważyliście, Everton rozkręca się powoli i zazwyczaj po kilku pierwszych kolejkach zajmuje miejsca w okolicy strefy spadkowej, więc może to i dobrze, że tak szybko przychodzi nam zagrać z Tofikami w Liverpoolu.
Co do składu to nasuwa się kilka pytań, niemalże w każdej formacji. Bramka - de Gea, pewniak. W obronie już tak łatwo nie jest, czy Vidic jest gotowy na pełne 90 minut? Jak nie, to pewnie Carrick zagra część spotkania jako stoper. Kto na prawą obronę? Valencia? Keane? Jones wróci do zdrowia, bo na Rafaela po igrzyskach jeszcze chyba za wcześnie. W pomocy ciekaw jestem, czy będzie to piątka, czy czwórka. O skrzydła nie ma się raczej co martwić, no chyba że o formę Younga, który jakoś nie zachwycał w meczach przedsezonowych. Jeżeli Valencia idzie do obrony to na skrzydłach lądują Nani i Ashley, jeżeli ktoś inny będzie grał RB to Portugalczyk z Ekwadorczykiem powinni grać na flankach moim zdaniem. Środek pomocy to dla mnie największa zagadka, pewniakami wydają się być Carrick i Kagawa, tylko czy jeszcze kogoś im SAF dorzuci, czy nie? Ryzykowne wydaje się wypuszczenie takiego duetu na mocno siłowy środek Evertonu. Atak - osobiście jeszcze bym nie wpuszczał van Persiego, niech potrenuje z zespołom, zgra się, jego czas jeszcze nadejdzie. Zatem Roo na szpicę.
W skrócie, podpisuję się pod składem Jaroldza
Byle wygrać i zacząć sezon od 3 oczek