Re: PL: Everton FC 1-0 Manchester United (20.08.2012)
Nie, nie i jeszcze raz nie. Nie tak miał ten mecz wyglądać, to Everton miał kolejny raz zacząć sezon od porażki, nie United. Wyszło odwrotnie, ale nie ma się co oszukiwać, wynik nie jet kwestią przypadku, czy braku szczęścia. Everton zagrał świetny mecz, a Fellaini kolejny raz zaszedł naszym za skórę, był to już jego 3 gol bodajże przeciw United i wciąż mam wrażenie, że powinno się poświęcić Belgowi więcej opieki na boisku. Ile on przegrał wczoraj główek? 3-4? Poza Vidicem w kilku sytuacjach nikt nie mógł mu porządnie życia utrudnić w powietrzu, a jego zgrania piłki też prowadziły do groźnych sytuacji. Tak ogólnie patrząc to Everton dominował nad nami fizycznie, w powietrzu mieli przewagę, szybkościowo też nie odstawali, chyba tylko raz Valencia miał okazję urwać się Bainesowi, a z drugiej strony rozwalił mnie fakt, że taki Distin szybciej dobiegał do prostopadłych piłek niż Rooney.
Na brawa zasłużyli De Gea i Kagawa, Hiszpan uchronił nas przed wynikiem, który uznano by zapewne za sensacje, a Japończyk kilkoma zagraniami pokazał, że nowa liga i nowy zespół to nie jest dla niego problem. Szkoda, że inni nie dostosowali się do poziomu tej dwójki. Evra od początku pokazuje, że Buttner raczej nie będzie przytwierdzony do ławki rezerwowej, irytowała mnie przede wszystkim jego niemoc w ofensywie, gdzie Hibbert zatrzymywał go co chwila. Carrick meczu na stoperze raczej do wielce udanych zaliczyć nie może, mam nadzieję, że szybko ktoś Vidicowi do paru się wykuruje. A duet, który najbardziej irytował to zdecydowanie Roo i Nani. Na pierwszego nie szło patrzeć, przez 90 minut może ze 2-3 dobre zagrania, reszta to padaka. Nie takiej gry spodziewałem się po Angliku, to samo tyczy się z resztą Portugalczyka, który irytował słabymi wrzutkami i tym, że wolał kłócić się o decyzje arbitra niż grać. Mam nadzieję, że obaj wezmą się w garść, bo SAF ma ich kim zastąpić, pytanie tylko, czy zdecyduje się na to, jeżeli w meczu z Fulham będą prezentować się w podobny sposób.
Mam nadzieję, że w sobotę nasi zrehabilitują się za wczoraj i goście z Fulham dużo na OT nie ugrają.
|