ryszard napisał(a):Dla jasności, Twój (i nie tylko) postulat o ustawieniu Vidicia na Felainim miałby sens, w przypadku posiadania w wyjściowym składzie drugiego, nominalnego stopera i kogoś z dwójki Jones/Smalling na prawej obronie tj. w miarę wyrównanym potencjalne w grze o górne piłki. Wtedy to ma sens, ale w sytuacji gdzie napór może nadejść z tak wielu stron, takie rozwiązanie nie ma wielkiego znaczenia.
Dlaczego wtedy to miałoby sens, a w poniedziałek nie miało? Nie rozumiem. Zresztą w ogólę czuję się jak w ukrytej kamerze, przecież to jest oczywista oczywistość, że w pierwszej kolejności kryję się zawodnika najlepiej grającego głową.I nie trzeba tutaj analizować przebiegu całej kariery poszczególnych piłkarzy ( :lol: ), żeby domyślić się, że taką osobą był Fellaini.