Dlaczego zagraliśmy dobrze tylko jedną połowę? Znowu myślałem, że dogonimy rywali, ale nie udało się tym razem. Sędzia powinien dać co najmniej jeden rzut karny, ale już dawno uważałem Foya za beznadziejnego arbitra. To co zyskaliśmy tydzień temu oddaliśmy w tej kolejce z nawiązką. Trzeba wyciągnąć wnioski i walczyć dalej.
Hubercik napisał(a):Aha, pierdolcie się wszyscy którzy za jedyny argument macie pisać o 3 karnych, bo jakoś tydzień temu sami się z tego śmialiście.
Po pierwsze, może ogarnij się ze słownictwem. Po drugie jak tak żałujesz Liverpoolu to zacznij im kibicować. Po trzecie wszyscy widzieliśmy co się działo w pierwszej a co w drugiej połowie i o ile wszyscy widzieliśmy, że w pierwszej połowie przegrywaliśmy zasłużenie o tyle w drugiej zmiażdżyliśmy Tottenham. Zabrakło jednego gola do remisu (jeden rzut karny w pierwszej połowie podyktowany i nie gonimy dwóch a zaledwie jedną bramkę).