RE: PL: Manchester United 2-3 Tottenham Hotspur (29.09.2012)
Mi się wydaje, że Ferguson właśnie trochę zdziadział. I nie chodzi mi tu o wygląd, siwiznę czy tym podobne rzeczy, wigoru ma w sobie nadal więcej pewnie niż czasem ja mam. Ale niepokoi mnie fakt, że manager, którego swego czasu każdy się po prostu bał, przerodził się w klepiącego po ramieniu swoje wnuki dziadka. Szkot sam przyznał, że na starość złagodniał. Dla mnie takie zaangażowanie, jakie zobaczyłem w 1. połowie meczu, jest po prostu nie do pomyślenia. Za to, wg mnie, powinny się posypać sankcje finansowe! Bo teraz naszym piłkarzom chyba wydaje się, że są nietykalni. Zagram słabiej jeden mecz? Spoko, odpocznę przez następny po czym wrócę do składu. Tak to teraz chyba wygląda.
I jak najprędzej KUPIĆ kapitana albo zrobić nim Rooneya, ewentualnie. Niestety, ale tylko ten człowiek ma jaja, żeby wydrzeć japę na kolegów. Naprawdę wolę mieć w składzie jednego piłkarza, który jest może słabszy od innego na tej samej pozycji, ale umie utrzymać w ryzach rozwydrzone gwiazdy. Przecież jakby Keane był na boisku to by pozapierdalał w 1. połowie pół naszego składu, gołymi ręcami.
Nie wiem, czy wielu z Was ogląda South Parka, kto ogląda (i widział ostatni odcinek), to zaczai. Zaczynamy grać w Sarcastaball. Czekam tylko, aż zaczną biegać w stanikach.
Mędrzec bez własnego zdania jest gorszy niż padlina.
|