Tryb drzewa | Tryb normalny

mucha · 05-01-2013 20:22

Oh Robin van Persie! Uff. Kij z tym, że dojdzie nam dodatkowy mecz (a może to i lepiej, jeden mecz więcej dla rezerwowych), ale kolejnego tak wczesnego odpadnięcia z krajowego pucharu bym nie zniósł. Jestem pewien, że na Old Trafford rozstrzygniemy dwumecz na swoją korzyść. Widać było po Fergusonie, jak bardzo mu na tym zależy.

Kurdę, w pierwszej połowie wyglądało to całkiem nieźle. Sam dziwiłem się jak szybko i płynnie wymieniamy podania. Sądziłem, że jeśli zagramy podobnie w drugiej części, to bez problemu wygramy. Jednak gra w drugiej połowie to katastrofa. Kompletnie bez pomysłu, z trudem wychodziliśmy z własnej połowy... Na szczęście rezerwowi Giggs i van Persie spisali się fantastycznie i uratowali dla nas ten mecz.

Nie ma co wyciągać zbyt pochopnych wniosków po takim meczu. Kilku graczy wraca po kontuzjach, a kilku w dalszym ciągu walczy z formą. Dziś cieszyła mnie postawa Smallinga i Cleverleya. Natomiast kilku zawodników zagrało żenująco. Przyznam szczerze, że nie mogę patrzeć na Vidicia. Evans wygląda przy nim jak wirtuoz piłki. Ten bezsensowny faul na Jarvisie, po którym dostał żółtą kartkę w pełni podsumowuje jego aktualną formę. Tak doświadczony zawodnik nie może popełniać takich prostych błędów. Wierzę jednak, że w ciągu kilku tygodni Serb powróci do dyspozycji, którą tak często cieszył oko.

Strasznie irytował mnie Welbeck. Widać, że ma umiejętności, ale z podejmowaniem decyzji jest u niego fatalnie. Było kilka okazji, gdzie przy odrobinie pomyślunku można było zdobyć gola, ale Welbeck miał jakieś dziwne pomysły, czasem brakowało też zdecydowania. Nie będę też znęcał się nad Kagawą, bo też dopiero wraca, ale za każdym razem, gdy go oglądam, mam wrażenie, że nie może odnaleźć się na boisku. Wszyscy jednak wiemy, że wiele potrafi i liczę na to, że w końcu doczekamy się bramek i asyst ze strony Japończyka.