Tutaj mnie jeszcze nie było. Nie czytałem powyższych postów, więc to co tu skrobnę może sie powielać
And the winner is... United. Nie ma innej opcji, postawiłbym nawet auto, że wygramy ten mecz(choć Pazura też kiedyś zaufał, pewnej kobiecie i kiedyś by dał za nią sobie rękę uciąć, i co? i teraz by... :lol: ), no bo wygrana ze Srokami to już niemal tradycja w ostatnich latach, tak jak ze Scoucersami czy Aston Villą. Wraca Rooney, który im gole strzelać lubi, Tevez miażdży dyspozycją, więc atak mamy kurewsko mocny. Obrony nawet mi sie nie chce opisywać, bo jak jest każdy wie. Byle Vidic troszkę bardziej sie starał niż w sparingach i z Portsmouth, bo wtedy parę razy go rywale ogrywali. Aaa, zapomniałem o prawej pomocy, tutaj jeśli chodzi o mnie to zarówno Nevile i Brown maja podobne szanse na występ.
A jeśli chodzi o pomoc, Giggs na skrzydle :| , no ale może na Newcastle wystarczy. A powiedzcie mi Carrick już świeżutki jest? Zagra dzisiaj w podstawie? Jak tak to rudy i Michael w środku, więc luz powinno być dobrze. Fletcha na prawą i po kłopocie. Tyle, że wtedy skrzydła mamy mizerne, Darren ile potrafi tyle na skrzydle pokaże, a wiadomo że do gry an boku to on stworzony nie jest, a Giggs jak to Giggs, nigdy nie wierz co pokaże, czy zadrybluje sie sam i straci na środku boiska piłkę, czy dogra z wolnego na nos, albo i z wolnego przymierzy. Ryan to taka zagadka.
A Newcastle? 6-0 i 5-1 na pewno w głowach im siedzi, kadra na podobnym poziomie co rok temu, bez jakichś mega wzmocnień, choć ten Guttierez może na skrzydle trochę szumu narobić.
Obstawiam 3-0 gdzieś tak.
Edyszyn: Karyk zagra <jupi>