Ciężko mi ocenić ten mecz, bo z jednej strony dosyć sporo chaosu w naszych szeregach a z drugiej momentami jak zaczęliśmy szybciej grać to QPR nie wiedziało gdzie się znajduje. Dodatkowo przez cały mecz nie miałem wrażenia, abyśmy wywieźli z Londynu inny wynik niż zwycięstwo. Pewne zwycięstwo i 15 punktów przewagi nad City.
Najlepsi na boisku strzelcy bramek, ale cała defensywa spisała się bardzo dobrze. Dodatkowo Nani na przyzwoitym poziomie. To bardzo cieszy.
Za tydzień u siebie Wigan i to też powinien być spacerek przed rewanżowym meczem z Realem. Teraz czekać tylko na dalsze straty punktów przez City i można już chłodzić szampana.