Mubinio napisał(a):Akurat czepianie się AV po tym meczu jest nieuzasadnione - IMO jeden z lepszych meczów Ekwadorczyka w tym sezonie.
Agreed. Tylko, że znowu zagrał nieźle jak na niego. Jakość jego gry widać na tle Welbecka, który wszedł pod koniec i pokazał jak powinno się szarpać po skrzydle, nawet mimo komicznego plątania się o własne nogi. Valencia przez cały mecz nie tworzył takiego zagrożenia dla rywali, w ogóle ostatnio gra według jednego schematu - dostaje piłkę na skrzydle i gna na pałę przy linii, często pchając się na dwóch obrońców, nagle podnosi głowę, widzi, że jest osaczony i próbuje nabić rywala, albo karkołomnie przedrzeć się do przodu (co mu średnio wychodzi), tudzież musi wycofać piłkę. To jest obecnie jego styl. Wrzutki już lepiej wczoraj wychodziły Smallingowi. Nie czepiam się tylko od skrzydłowego United wymagam znacznie więcej i w tym kontekście cieszę się, że rywalizacja na skrzydłach zostanie zwiększona, o ile Nani zostanie w klubie.