Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United

[Pchela]

Cały post jest totalnym, ale to totalnym BULLSHITEM, nie polecam tego czytać. Odniosę się tylko do tej części:

(15-03-2013 19:43)Cepilek napisał(a):  A w ogóle Cabaye to jest bóg w statystykach 78% celności podań, może to się wiązać z tym że często próbuje ciekawych rozwiązań ale to nie morze go tłumaczyć z tak niskiej średniej gdy przykładowo Kagawa ma 91 %( najwięcej u nas z regularnie grających graczy)

Co do równorzędnych zawodników na jedną pozycje to wygląda tak tylko w teorii, nie widzę klubu w którym jest dwóch równorzędnych zawodników, jeden ławka drugi pierwszy skład i wpływało by im to na dobre.

W dodatku Cabaye ma 170 cm wzrostu po co nam kolejny tak niski zawodnik w dodatku na tą samą pozycje.

Jakie morze? Morze Adriatyckie? Byłem dwa razy, ładne, ale zimne. I mało fal.
Proszę Cię o link do tych statystyk, lubię cyferki to sobie oblukam co i jak.
Dodatkowo, ten % można o kant dupy rozbić, serio, statystyki nie grają. Liczby mogą ci pokazać, że Charlie Adam ma lepszy zasięg długich podań od Carricka [to tylko przykład]. Tylko co z tego wychodzi? Nie wiem. Jakość, przede wszystkim, jakość. Te ~80% może być dużo lepsze, niż ~95, jeżeli się to przekłada na zajebiste akcje, robienie zagrożenia, ciekawe rozwiązania, kreatywność. Cabaye ma spory hajp, ale serio - dla mnie jest to zawodnik bardzo dobry, jak przychodził do NUFC to nie mogłem zrozumieć za jaką on kwotę przeszedł (5 milionów euro!). Żadne liczby tego nie zmienią, ani wzrost. W ogóle, co ty teraz napisałeś? Co ma do tego wzrost? Pytam serio, po prostu zaskoczyłeś mnie tym.
I jak z tym równorzędnym zawodnikiem? Popatrz - United coraz częściej gra 4-2-3-1 (ew. 4-4-1-1, who cares). Tych dwóch środkowych pomocników ma różnie zadania, jeden jest od stricte defensywnych (Carrick), a drugi to właśnie b2b (Tom). Znajdz mi w składzie drugiego box-to-boxa. Nie ma. I tu jest problem, wypada Cleverley i kto gra box-to-boxa? Anderson, któremu nie chce się biegać? Następuje zmiana ustawienia i gry. Dlatego jest potrzebny drugi taki zawodnik. Marzy mi się Strootman, w niedalekiej przyszłości ogarnę sobie mecz PSV i będę go podziwiał. Taran.

E: A, ten, Hatem gra za napastnikiem jak coś, to jest jego nominalna pozycja. Pewnie, może grać na skrzydle, ale tam się trochę marnuje, jak Kagawa.