Reprezentacja Polski

[KARTONick]

Krótkie wnioski po dzisiejszym meczu:
1. Jak umiałem bronić Smudy, tak argumentów przemawiających za Fornalikiem kompletnie nie mam. Gość nie ma wizji, wydaje mi się, że on nie może nic powiedzieć tym zawodników, bo się boi! Skoro Boniek ma kontakty w Italii, to mógłby ściągnąć tu osobę z pomysłem na grę.
2. "Lewy" się nie przełamał, jak niektórzy twierdzą! Karne się nie liczą, dziś dodał sobie kolejne 90+ minut bez goli strzelonych po akcji. Dawanie mu opaski kapitana też wydało mi się głupim pomysłem - on chyba i tak czuje tą presję związaną z niemocą strzelecką. Tak jak w Borussi go lubię, to w reprezentacji wydaje się przewartościowany.
3. Na wielki plus dziś Grosicki. To on budował akcje, napędzał drużynę do ataku(o zgrozo z ostatnią drużyną rankingu...), no i zaliczył kapitalną asystę przy golu Teodorczyka. Co do napastnika Lecha - też zagrał dobre te kilkadziesiąt minut. A szkoda, że wszedł z ławki, bo chętnie zobaczyłbym go w pierwszej "11".